Trwałość słuchawek Beyerdynamic DT-150

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
ZgibniewZiobor
Posty: 242
Rejestracja: sobota 07 mar 2009, 00:00

Re: Trwałość słuchawek Beyerdynamic DT-150

Post autor: ZgibniewZiobor » piątek 28 sie 2009, 08:55

Kupując DT100 lub 150, najlepiej od razu bardzo ostrzożnie zabezpieczych miejsca łączenia dermy na nausznikach cyjanopanem e. W ten sposób nauszniki będą do wymiany dopiero jak się zedrą:|
Lipne nauszniki to norma w Beyerdynamic, tak jak lipne kabelki w AKG:(


Awatar użytkownika
Master
Posty: 1390
Rejestracja: poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: Trwałość słuchawek Beyerdynamic DT-150

Post autor: Master » piątek 28 sie 2009, 21:56

skleiłem lewy nausznik ... i o dziwo słuchawki zaczęły grać prosto ..) nawet góra mimo iż nadal ostra juz nie tak masakrycznie kaleczy mi ucho ... jakos sie uspokoiło ... aż trudno mi jest uwierzyc ze rozpruty materiał tak poważnie zniekształcał dzwięk..

Awatar użytkownika
ZgibniewZiobor
Posty: 242
Rejestracja: sobota 07 mar 2009, 00:00

Re: Trwałość słuchawek Beyerdynamic DT-150

Post autor: ZgibniewZiobor » sobota 29 sie 2009, 10:29

DT150 to typowe muły studyjne, rozkładane, wszystko wymienialne, ale też włąśnie tak kombinowane żeby wyjsc na swoje. Za 600zł masz słuchawki, które mogły by kosztować nawet i 900, ale tu nausznik, tu kabelek, tu poduszeczka i chłopy wyjdą na swoje. Super słuchawki, ale strasznie nie wygodne!


Goddard
Posty: 208
Rejestracja: piątek 28 lip 2006, 00:00

Re: Trwałość słuchawek Beyerdynamic DT-150

Post autor: Goddard » sobota 29 sie 2009, 11:45

...skleiłem lewy nausznik ... i o dziwo słuchawki zaczęły grać prosto ..) nawet góra mimo iż nadal ostra juz nie tak masakrycznie kaleczy mi ucho ... jakos sie uspokoiło ... aż trudno mi jest uwierzyc ze rozpruty materiał tak poważnie zniekształcał dzwięk.. ... 


 


Nnno, bo aż byłem zdziwiony, że tak nisko je oceniasz. Kupiłem niedawno i jestem zadowolony, to kawał porządnego sprzętu. Co do góry mamy podobne odczucia. Fucktycznie czasami kłuje. Ale są też nagrania, przy których wszystko brzmi. Być może Arkusz miał rację, że DT150 są po prostu bezlitosne dla tzw. cyfrowej górki :)


bartekgitara
Posty: 54
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 00:00

Re: Trwałość słuchawek Beyerdynamic DT-150

Post autor: bartekgitara » piątek 12 sie 2011, 19:15

Witam. Ja mam z DT150 następujący problem. Otóż w lewej słuchawce dzwięk jest przesterowany i zdecydowanie cichszy, czyli generlanie słychać tylko słabe brzęczenie. Rozkręciłem je na składniki pierwsze, ale nie zauważyłem nic podejrzanenego, co to może być? Dodam jeszcze, że gdy ustawiam panoramę 100% na lewo lub prawo to i tak grają obie. Dzięki!


Awatar użytkownika
matiz
Posty: 3424
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Trwałość słuchawek Beyerdynamic DT-150

Post autor: matiz » piątek 12 sie 2011, 19:17

...
Witam. Ja mam z DT150 następujący problem. Otóż w lewej słuchawce dzwięk jest przesterowany i zdecydowanie cichszy, czyli generlanie słychać tylko słabe brzęczenie. Rozkręciłem je na składniki pierwsze, ale nie zauważyłem nic podejrzanenego, co to może być? Dodam jeszcze, że gdy ustawiam panoramę 100% na lewo lub prawo to i tak grają obie. Dzięki!...
 


 


MASA.


bartekgitara
Posty: 54
Rejestracja: piątek 11 lis 2005, 00:00

Re: Trwałość słuchawek Beyerdynamic DT-150

Post autor: bartekgitara » piątek 12 sie 2011, 19:35

Jest to do naprawienia? I czy zwyczajny człowiek z lutownicą to ogarnie?


Andys52
Posty: 37
Rejestracja: wtorek 02 gru 2008, 00:00

Re: Trwałość słuchawek Beyerdynamic DT-150

Post autor: Andys52 » sobota 13 sie 2011, 10:54

...
Jest to do naprawienia? I czy zwyczajny człowiek z lutownicą to ogarnie?...
 


Ogarnie.  Miernik uniweralny/omomierz by się przydał jeszcze...


Andy


ODPOWIEDZ