Witam! Na imię mam Krzysiek. Zwracam się z prośbą do ludzi znających dobrze temat mikrofonów. Otóż mam do wydania maksymalnie 2500 zł na parę mikrofonów wielkomembranowych, do nagrań stereo w terenie. Co dla mnie ważne to jak największa czułość i niski poziom szumów własnych, jako że nagrywał będę dźwięki tła, często oddalone od mikrofonu kilkadziesiąt metrów, w miejscach takich jak np. kościoły.
Mam na celowniku dwie opcje Studio Projects LSD-2 - który sądząc po specyfikacjach ma dość spore szumy własne. Oraz parę RODE NT-1A PAIR.
Wybijecie mi z gło te mikrofony jakimś lepszym rozwiązaniem, czy są one najlepsze do mojej pracy?