Domowe studio - co o tym sądzicie?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
fallworm
Posty: 471
Rejestracja: środa 30 lip 2014, 00:00

Re: Domowe studio - co o tym sądzicie?

Post autor: fallworm » niedziela 10 sty 2016, 12:51

"A jak się ma Shure PG 58 do Shure SM 58 ?"

Trzeba by było być poetą aby opisać różnice w niuansach brzmienia tych mikrofonów

Tak na prawdę obydwa brzmią pudełkowato i sucho, ale w tej cenie jest bardzo mały wybór jeżeli chodzi o jakiekolwiek mikrofony, które by spełniały oczekiwania sprzętu do nagrywania.

PG ma na wyjściu wyższy poziom niż SM - czyli teoretycznie uzyskasz większy odstęp sygnału od szumu. Jak już jesteśmy przy szumach, to miej na uwodzę fakt, że mikrofony dynamiczne mają z reguły bardzo niskie poziomy wyjściowe przez co potrzebują dobrych, nisko-szumowych przedwzmacniaczy oferujących wzmocnienie na poziomie powyżej 60 dB, najlepiej 70 z racji nieproporcjonalności "szumienia" względem zadanego wzmocnienia. Łącząc SM/PG bezpośrednio do interfejsu nie koniecznie musisz być zadowolony - poziom sygnału niski, szumów relatywnie dużo.

Dobrym, lecz oczywiście droższym rozwiązaniem w Twoim przypadku było by dobranie mikrofonu jednak pojemnościowego mało membranowego o charakterystyce wkładki superkardio i postawienie przegrody akustycznej (np na stojaku) podczas nagrania aby wyeliminować nadmierny pogłos pomieszczenia. Koszt mógłby być i tak dużo niższy od złożenia łańcucha urządzeń dla mikrofonu dynamicznego, który by prezentował podobne parametry rejestrowanej ścieżki dźwiękowej - dla przykładu - łańcuch dla mikrofonu dynamicznego Neumann BCM 705 (koszt ok 2000 pln) to koszt całkowity (bez interfejsu i mikrofonu) około 5000-7000 pln, a pod kątem parametrów (szumy, dynamika itd) (nie mam na myśli samego brzmienia bo jest to stosunkowo pomijalne przy dzisiejszych możliwościach modelowania) jest porównywalny do Rode Broadcaster wpiętym w np przedwzmacniacz Isa one, czyli bez interfejsu mieścimy się w 3000 pln z mikrofonem.

Różnica jaka jest między tymi dwoma zestawami to taka że trzeba było kupić dwa panele akustyczne dla Rode - około 300 pln.

Mikrofony dynamiczne to same pozytywy, ale jak się ma sprzęt który odsłoni ich możliwości - dla procesu samej rejestracji, no bo na scenie są już inne aspekty


Słuchawki - Na Thomannie są DT770 za 550 PLN. Lepiej nie kupisz. Idealne słuchawki do nagrywania (wysoka izolacyjność) i do odsłuchu porównawczego.


Na temat monitorów nie wypowiadam się

Ciekawe dla mnie jest "przesterowanie się gitary". Jeżeli nie jesteśmy w stanie wzmocnieniem sygnału wyregulować tak aby przesterowanie nie następowało to są trzy możliwości - złe podłączenie, coś nie tak z gitarą, coś nie tak z interfejsem. Dwa ostatnie - naprawa lub reklamacja urządzenia. Może faktycznie firma F. wypuściła jeden wadliwą serię produktów ale to nie powód by martwić się o resztę produktów na świecie .
To tak jak by się kupiło pralkę która cieknie i przy wyborze następnej zastanawiało się która nie będzie ciekła od nowości


Awatar użytkownika
Mark_R
Posty: 13
Rejestracja: czwartek 07 sty 2016, 00:00

Re: Domowe studio - co o tym sądzicie?

Post autor: Mark_R » niedziela 10 sty 2016, 12:52

...
A jak się ma Shure PG 58 do Shure SM 58 ?
Zna ktoś oba produkty i byłby w stanie wskazać różnice ?
Oczywiście nie chodzi mi o technikalia a o różnice w nagraniach.

...

Najlepiej posłuchaj i oceń sam np tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=u5VuADSPDk8
...


Ta muzyka w tle jest potrzebna jak kotu buty :/
Ale dzięki. Już wiem trochę więcej.


DZ1
Posty: 433
Rejestracja: poniedziałek 09 kwie 2007, 00:00

Re: Domowe studio - co o tym sądzicie?

Post autor: DZ1 » niedziela 10 sty 2016, 18:57

@fallworm: troche poleciałeś z tymi cenami a kolega pytał o dynamika w granicach 150zł ;) . W tym budżecie myśle jednak, że lepszy bedzie dynamik niż pojemnik. Tani pojemnik ma ohydną góre pasma, zniekształca ją, ma tak dużo najwyższej góry, że przesterowuje ją - niewiem jak to lepiej ubrać w słowa - i z nagraniem z takiego mikrofonu ciężko potem coś zrobić, natomiast z dynamika zawsze pozniej coś da sie wykrecić. Jasne, że na pierwszy ''rzut ucha'' pojemnościowy bedzie subiektywnie ''fajniejszy'', ale to tylko na pierwszy ''rzut ucha''. <- takie oto moje doświadczenia w tej materii i przypominam raz jeszcze, że rozmawiamy o sprzęcie dość mocno budżetowym ;)

Awatar użytkownika
matiz
Posty: 3424
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Domowe studio - co o tym sądzicie?

Post autor: matiz » niedziela 10 sty 2016, 20:19

Ciekawe dla mnie jest "przesterowanie się gitary". Jeżeli nie jesteśmy w stanie wzmocnieniem sygnału wyregulować tak aby przesterowanie nie następowało to są trzy możliwości - złe podłączenie, coś nie tak z gitarą, coś nie tak z interfejsem. Dwa ostatnie - naprawa lub reklamacja urządzenia. Może faktycznie firma F. wypuściła jeden wadliwą serię produktów ale to nie powód by martwić się o resztę produktów na świecie .
To tak jak by się kupiło pralkę która cieknie i przy wyborze następnej zastanawiało się która nie będzie ciekła od nowości

...
 


Rozumiem, że chcesz reklamować gitarę z powodu zbyt wysokiego poziomu wyjściowego?
Niestety, Focusrite dało tu ciała, inne ich produkty, bardzo dobre mimo takich wpadek, też pokazują, że ktoś tam u nich "decydujący" nie ma zielonego pojęcia, co to jest gitara. Pierwsze 2i2 miały bardzo dużą czułość wejściową, dotyczyło to nie tylko gitary, ale i mikrofonu, i w pewnych sytuacjach mogło to powodować spore kłopoty.  Nowe wersje mają już inną, mniejszą czułość.


[addsig]

fallworm
Posty: 471
Rejestracja: środa 30 lip 2014, 00:00

Re: Domowe studio - co o tym sądzicie?

Post autor: fallworm » poniedziałek 11 sty 2016, 01:20

... 
Rozumiem, że chcesz reklamować gitarę z powodu zbyt wysokiego poziomu wyjściowego?
Niestety, Focusrite dało tu ciała, inne ich produkty, bardzo dobre mimo takich
wpadek, też pokazują, że ktoś tam u nich "decydujący" nie ma zielonego pojęcia, co to
jest gitara. Pierwsze 2i2 miały bardzo dużą czułość wejściową, dotyczyło to nie tylko
gitary, ale i mikrofonu, i w pewnych sytuacjach mogło to powodować spore kłopoty.  Nowe
wersje mają już inną, mniejszą czułość....

Jeżeli produkt jest niezgodny ze specyfikacją producenta - owszem zawsze reklamacja.
Btw na podstawie parametrów elektrycznych można zweryfikować czy połączenie ma sens czy
nie ma. Masz może karte specyfikacji od modelu Focusrite'a który był niewypałem?


DZ1, ogólne uważam, że mikrofony pojemnościowe budżetowe brzmią "dość specyficznie" i
nie radzą sobie szybkimi zmianami ciśnień w górnych rejestrach pasma (tutaj Rode nt2a
jest wyjątkiem).
W tym wyborze - do 200 pln to i tak co by się nie kupiło będzie słabo, mnie najbardziej
zawsze denerwują szumy, a tego się nie uniknie przy mikrofonie dynamicznym w takim
budżecie. Moja
wypowiedź miała na celu wyjaśnienie, że mikrofony dynamiczne nie są złe, ale żeby był
sens ich używać do nagrywania ścieżek jakości profesjonalnej pierwsze poniesione koszty
są niewspółmiernie duże do rozwiązania pojemnościowego. Zaproponowałem małą membrane
superkardio - czasem takie rzeczy - stare produkty np Audio Techniki lub oktavy są
wystawiane na portalach aukcyjnych i schodzą bardzo groszowo - tak że te 200 pln może
się okazać wystarczające, a efekt byłby niewspółmierny z jakimś sm58, który generalnie
brzmieniowo jest na prawdę jak dla mnie kiepski. Jedyne co w nim mi się podoba to
wytrzymałość materiałów z ktorych jest poskładany.

Awatar użytkownika
matiz
Posty: 3424
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Domowe studio - co o tym sądzicie?

Post autor: matiz » poniedziałek 11 sty 2016, 13:18

...... 
Rozumiem, że chcesz reklamować gitarę z powodu zbyt wysokiego poziomu wyjściowego?
Niestety, Focusrite dało tu ciała, inne ich produkty, bardzo dobre mimo takich
wpadek, też pokazują, że ktoś tam u nich "decydujący" nie ma zielonego pojęcia, co to
jest gitara. Pierwsze 2i2 miały bardzo dużą czułość wejściową, dotyczyło to nie tylko
gitary, ale i mikrofonu, i w pewnych sytuacjach mogło to powodować spore kłopoty.  Nowe
wersje mają już inną, mniejszą czułość....

Jeżeli produkt jest niezgodny ze specyfikacją producenta - owszem zawsze reklamacja.
Btw na podstawie parametrów elektrycznych można zweryfikować czy połączenie ma sens czy
nie ma. Masz może karte specyfikacji od modelu Focusrite'a który był niewypałem?




W pierwotnej specyfikacji 2i2 było Max Input Level (instrument): -3dBu, a teraz jest +4dBu:
http://global.focusrite.com/usb-audio-interfaces/scarlett-2i2/specifications
Nie miałem w rękach "nowego", więc nie wiem, jak jest, stary przesterowywał okrutnie.


To ja podałem specyfikację karty, teraz Ty podaj specyfikację jakiejkolwiek gitary, w której jest napisane cokolwiek o poziomie wyjściowym, a szczególnie "nie więcej niż"


[addsig]

stage
Posty: 95
Rejestracja: piątek 01 sie 2014, 00:00

Re: Domowe studio - co o tym sądzicie?

Post autor: stage » poniedziałek 11 sty 2016, 14:31

...
...
Zastanów się nad tym Focusrite 2i2. Ja planowałem taki zakup, ale zdecydowałem się w końcu na Focusrite 2i4. Ta niższa wersja ma jakiś problem przy nagrywaniu gitar, przesterowuje je lekko, z tego co się dowiedziałem. Gdybyś celował w nagrywanie gitar, to wyższy model chyba lepszy, a różnica w cenie 100-200zł. Jeśli z gitarami nie działasz, to zapewne 2i2 wystarczy....


 

Jesteś w stanie podać źródło takich nowin? Bo to trochę dziwne, a może nawet wprowadzające w błąd....
 




Źródło nowin:


 


http://www.muzyk.net/index.php?module=MyStories&func=viewstory&sid=805


http://forum-gitara.pl/topic/8188-focusrite-scarlett-2i2-opinie/


 


Kartę kupowałem jakiś rok temu. Sprzedawca, realizator też potwierdził powyższy problem.


No ale, tak jak tutaj ludzie piszą, może to być kwestia wcześniejszych modeli.


Awatar użytkownika
Mark_R
Posty: 13
Rejestracja: czwartek 07 sty 2016, 00:00

Re: Domowe studio - co o tym sądzicie?

Post autor: Mark_R » poniedziałek 11 sty 2016, 19:17

Dzięki za zwrócenie uwagi na problem ze Scarlet 2i2.
Raczej nie wpłynie to na zmianę decyzji ale przynajmniej w razie co , będę wiedział gdzie ewentualnie może być problem.

Ach te mikrofony... Wydawało mi się że że raz dwa wybiorę jakiego "majka", a tymczasem codziennie wpadają mi kolejne opcje i zaczyna mnie niepokoić budżet. Troszkę robi się drogo.
Wychodzi na to że lepiej całkowicie zrezygnować z mikrofonu niż kupić nie drogiego dynamika.
Troszkę mnie to zastanawia.
Nie wierzę, że na rynku wtórnym nie znajdzie się przyzwoity mikrofon dynamiczny za 150zł.
Ja nie mówię żeby to był kozak. Chcę by dało się nagrywać nim głos ludzki bez trzasków i żeby był lepszy niż mikrofon komputerowy za 20zł.
Szukam dalej.
Budżet nie jest z gumy. Nie jestem parlamentem, by założyć sobie deficyt na ten rok ;)

W dalszym ciągu liczę na jakieś ciekawe propozycje.

Może ktoś z was kupił ostatnio coś lepszego i starszy mikrofon zalega na szafce ? ;)



( Do moderatora: Przepraszam za te puste posty. Są do skasowania. Takie przypadki wypadki.)



Awatar użytkownika
Mark_R
Posty: 13
Rejestracja: czwartek 07 sty 2016, 00:00

Re: Domowe studio - co o tym sądzicie?

Post autor: Mark_R » poniedziałek 11 sty 2016, 19:20


MrExplosion
Posty: 471
Rejestracja: piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: Domowe studio - co o tym sądzicie?

Post autor: MrExplosion » poniedziałek 11 sty 2016, 20:28

Mikrofon polecę w tej cenie Audio Technica MB3k. Szału oczywiście nie ma, ale do podstawowej rejestracji wokalu może być.

Trochę mnie zastanawia, jak dzielisz budżet. Ponad 1500 zł na sterownik MIDI, a na mikrofon 150zł... Ja będę musiał niedługo zmienić sterownik i zerkałem na Korg Taktile 49, który ma podobno dość dobrą klawiaturę i pady (plus dołączony naprawdę dobry software). Co do Akai to obawiam się, że mogą mieć to Advance rozwiązane tak jak kiedyś Novation, czyli trzeba tworzyć kopię każdej wtyczki dla Akaiowego software'u-nakładki i dopiero tych kopii można używać. Jeśli tak jest to jest to upierdliwe. Jeśli tak nie jest to spoko.

Monitorów bym takich raczej nie kupił, a na pewno nie nowe w cenie sklepowej. Mają wycięty i nieczytelny środek, więc nawet muzyka z błędami brzmi na nich dobrze. Do słuchania są OK, gorzej jak masz coś zmiksować. Niewiele droższe są Yamaha HS7, a przynajmniej coś na nich słychać jak zepsujesz.

Na software masz rozpiętość o tysiące złotych ("może Reaper może Ableton")...

Interfejs - lepiej poczytaj o konkretnych modelach, bo zaskakująco wiele z nich jest zaprojektowana z jakimś absurdalnym błędem kwalifikującym tylko do wycofania z rynku, jak np to przesterowanie wejścia instrumentalnego, niepodawanie napięcia 48V, sterowniki pod Windows 10 powodujące masę błędów, niemożliwość podpięcia do portu USB3, latencja 2x wyższa niż u konkurencji itp smaczki.

Słuchawki Beyerdynamic polecane wcześniej będą dobre. Ja akurat używam DT150 i też są spoko


ODPOWIEDZ