
Cubase 5
- Tasiorowski
- Posty: 543
- Rejestracja: poniedziałek 03 gru 2007, 00:00
Re: Cubase 5
A ja bym chciał nawiązać do tematu CUBASA od strony... PROTOOLSA. W domu mam CUBASA 4 ESSENTIALS - nie potrzebuję pełnej wersji, do komponowania i prostych aranżacji wystarcza w zupełności, a żeby na nim nagrać DEMO a nawet regularną płytę też da radę ( oczywiście po napchaniu go odpowiednią ilością wtyczek ). W domu wieczorkami sobie siedzę, dłubię, jak już coś się urodzi, dzwonię po chłopaków i idziemy do studia w którym pracuję i tam już wszystko od nowa robimy na PT. Mam pewne porównanie w pracy obu programów ( wcześniej w domu miałem piracki SX 3, zanim nie "dorosłem" do kupna oryginałki ). I mam do PT pewne zastrzeżenia. Po pierwsze - przynajmniej na PC bywa niestabilny. Potrafi się powiesić, kaprysić, ale to akurat nie jest główne zastrzeżenie co do niego.Kwestia ceny... Za ok. 1000 zł mamy M-BOXA który ma 2 wejścia mikrofonowe. Do domowego dziergania akustycznego , nagrywanie sobie "gitarek" itp. w zupełności wystarczy. Pytanie - Czy potrzeba do tego PT ? Czy PT jest konieczny do nagrywania gitarek i wokalików i do zrobienia tego dobrze ? Idąc dalej - za 1000 zł mamy zamknięte środowisko, którego nie rozbudujemy do chociażby 8 wejść ( chyba że kupisz za 6000 zł DIGI 003 ). za 1000 zł masz takiego Cubase'a, któy funkcjonalnością przypomina PT w wersji LE, kartę z 3-2 wejściami, którą w miarę potrzeb możesz rozbudować bez zmiany środowiska DAW i co najważniejsze - wywalania tysięcy złotych. Kwestia funkcjonalności - PT LE w pewnych momentach króluje ( różne tempa w jednej sesji, on-boardowe wtyczki, które w Cubase są.. średnie, no i praca na regionach, któa choć zbliżona to jednak daje trochę wiuęcej możliwości w PT ) No i oczywiście świetne samopoczucie poprzez świadomość pracy na PT, który "ponoć" jest standardem na całym świecie. Cubase zaś jest o wiele bardziej user-friendly, wszystko jest pod palcem, do tego mikser w PT który dla mnie jest czasem... nielogiczny. Czynnikiem więc decydującym pozostaje kwestia ceny ( wychodząc z założenia że ktoś chce nabyć drogą kupna
) Bo - Cubasa się da spiracić, PT niestety nie - dlatego chyba populraność Cubasa u nas w PL jest tak duża
A co do Cubasa 5 - mam nadzieję, że opcja korekcji intonacji a'la Melodyne będzie też dostępna w wersji essential bądź studio, któą chciałbym nabyć - ciekawe czy będzie upgrade z Essetnial lub Studio 4 na 5 w jakiejś rozsądnej cenie.
[addsig]


[addsig]
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141
Re: Cubase 5
1. Co do stabilnosci - moze u Ciebie tak jest. Niedalej jak wczoraj slyszalem wlasnie opinie porownawcza z innymi DAW. Byla dokladnie odwrotna.
2. Co do user friendly - wypowiadalem sie juz na tym forum w tej kwestii. Przyklady: dopiero w Cubase 5 ma umozliwiac automatyczny bouncing sciezek, celem przeniesienia na inna platforme. W protools - jest od wielu lat. Importowanie poszczegolnych fragmentow miksera z jednej sesji do innej, bez zapisywania ustawien miksera itp. - w protools nie problem od lat. W cubase? Moze bedzie w v5, bo jak na razie zapisywanie fragmentow miksera, dostepne od SX3 jak dla mnie nie sprawdza sie do konca, nie zawsze dziala, albo dziala blednie.
3. Wymiana pomiedzy malymi i duzymi PT - tez sie da, bez zadnych trickow, kombinacji.
3. Szybkosc pracy chyba caly czas zdecydowanie wieksza na PT. I zeby bylo ciekawiej - mowie to jako osoba siedzaca non stop przy cubase/nuendo, a nie przy PT, a jedyny w takich pogladach nie jestem.
2. Co do user friendly - wypowiadalem sie juz na tym forum w tej kwestii. Przyklady: dopiero w Cubase 5 ma umozliwiac automatyczny bouncing sciezek, celem przeniesienia na inna platforme. W protools - jest od wielu lat. Importowanie poszczegolnych fragmentow miksera z jednej sesji do innej, bez zapisywania ustawien miksera itp. - w protools nie problem od lat. W cubase? Moze bedzie w v5, bo jak na razie zapisywanie fragmentow miksera, dostepne od SX3 jak dla mnie nie sprawdza sie do konca, nie zawsze dziala, albo dziala blednie.
3. Wymiana pomiedzy malymi i duzymi PT - tez sie da, bez zadnych trickow, kombinacji.
3. Szybkosc pracy chyba caly czas zdecydowanie wieksza na PT. I zeby bylo ciekawiej - mowie to jako osoba siedzaca non stop przy cubase/nuendo, a nie przy PT, a jedyny w takich pogladach nie jestem.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
- Tasiorowski
- Posty: 543
- Rejestracja: poniedziałek 03 gru 2007, 00:00
Re: Cubase 5
...1. Co do stabilnosci - moze u Ciebie tak jest. Niedalej jak wczoraj slyszalem wlasnie opinie porownawcza z innymi DAW. Byla dokladnie odwrotna.
2. Co do user friendly - wypowiadalem sie juz na tym forum w tej kwestii. Przyklady: dopiero w Cubase 5 ma umozliwiac automatyczny bouncing sciezek, celem przeniesienia na inna platforme. W protools - jest od wielu lat. Importowanie poszczegolnych fragmentow miksera z jednej sesji do innej, bez zapisywania ustawien miksera itp. - w protools nie problem od lat. W cubase? Moze bedzie w v5, bo jak na razie zapisywanie fragmentow miksera, dostepne od SX3 jak dla mnie nie sprawdza sie do konca, nie zawsze dziala, albo dziala blednie.
3. Wymiana pomiedzy malymi i duzymi PT - tez sie da, bez zadnych trickow, kombinacji.
3. Szybkosc pracy chyba caly czas zdecydowanie wieksza na PT. I zeby bylo ciekawiej - mowie to jako osoba siedzaca non stop przy cubase/nuendo, a nie przy PT, a jedyny w takich pogladach nie jestem....
**********************
No a co powiesz na obsługę midi - W PT jest ona na poziomie, jaką Cubase miał dekadę temu. Do tego taka upierdliwa rzecz jak SCROLLING - w PT jak leci kursor po MIDI edytorze, to obraz nie leci razem z nim, co utrudnia na przykład wyszukiwanie "omsknięć" palucha i wyczyszczenie tego. MAsz dużą partię klawisza, i leć w dużym powiększeniu ręcznie po edytorze i go przeszukuj. To może doprowadzić do szeskiej pasji, w Cubase jednym przyciskiem sobie włączasz, że obraz leci z kursorem na środku, jak coś łapiesz stopujesz, wyrzucasz i lecisz dalej. A co do przesiadki na większego protoolsa - to dobrze wiesz, że wersja HD + wtyczki w TDM to jakieś kosmiczne pieniądze, a przesiadka z M-BOXA na DIGI 003 to nie bezbolesne sypnięcie klepakami. Pozostaje jeszcze kompensacja latencji, któej PT w wersji LE nie posiada, a co powoduje, że zewnętrzne urządzenia wprowadzają latencję, ale co gorsze - niektóre wtyczki RTAS również !! A to strasznie upierdliwe.
[addsig]
2. Co do user friendly - wypowiadalem sie juz na tym forum w tej kwestii. Przyklady: dopiero w Cubase 5 ma umozliwiac automatyczny bouncing sciezek, celem przeniesienia na inna platforme. W protools - jest od wielu lat. Importowanie poszczegolnych fragmentow miksera z jednej sesji do innej, bez zapisywania ustawien miksera itp. - w protools nie problem od lat. W cubase? Moze bedzie w v5, bo jak na razie zapisywanie fragmentow miksera, dostepne od SX3 jak dla mnie nie sprawdza sie do konca, nie zawsze dziala, albo dziala blednie.
3. Wymiana pomiedzy malymi i duzymi PT - tez sie da, bez zadnych trickow, kombinacji.
3. Szybkosc pracy chyba caly czas zdecydowanie wieksza na PT. I zeby bylo ciekawiej - mowie to jako osoba siedzaca non stop przy cubase/nuendo, a nie przy PT, a jedyny w takich pogladach nie jestem....
**********************
No a co powiesz na obsługę midi - W PT jest ona na poziomie, jaką Cubase miał dekadę temu. Do tego taka upierdliwa rzecz jak SCROLLING - w PT jak leci kursor po MIDI edytorze, to obraz nie leci razem z nim, co utrudnia na przykład wyszukiwanie "omsknięć" palucha i wyczyszczenie tego. MAsz dużą partię klawisza, i leć w dużym powiększeniu ręcznie po edytorze i go przeszukuj. To może doprowadzić do szeskiej pasji, w Cubase jednym przyciskiem sobie włączasz, że obraz leci z kursorem na środku, jak coś łapiesz stopujesz, wyrzucasz i lecisz dalej. A co do przesiadki na większego protoolsa - to dobrze wiesz, że wersja HD + wtyczki w TDM to jakieś kosmiczne pieniądze, a przesiadka z M-BOXA na DIGI 003 to nie bezbolesne sypnięcie klepakami. Pozostaje jeszcze kompensacja latencji, któej PT w wersji LE nie posiada, a co powoduje, że zewnętrzne urządzenia wprowadzają latencję, ale co gorsze - niektóre wtyczki RTAS również !! A to strasznie upierdliwe.
[addsig]
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141
Re: Cubase 5
No a co powiesz na obsługę midi - W PT jest ona na poziomie, jaką Cubase miał dekadę temu.
**********************
Tylko czekalem, az to napiszesz :)
Tak, masz racje, ale
- piszesz o interfejsie audio, wiec i ja sie do audio odnosze
- tak sie sklada ze nowy PT8 jest do przodu pod tym wzgledem, na pokazie az mi nie pasowaly do protoolsa pokazy insytumentow VST na nim
A co do przesiadki na większego protoolsa - to dobrze wiesz, że wersja HD + wtyczki w TDM to jakieś kosmiczne pieniądze, a przesiadka z M-BOXA na DIGI 003 to nie bezbolesne sypnięcie klepakami. Pozostaje jeszcze kompensacja latencji, któej PT w wersji LE nie posiada, a co powoduje, że zewnętrzne urządzenia wprowadzają latencję, ale co gorsze - niektóre wtyczki RTAS również !! A to strasznie upierdliwe.
...
**********************
Prawda, niemniej sie sprawdza - sporo znanych ludzi korzysta w trasie z malych PT, komponujac, zapisujac pomysly z pomoca laptopa i malego interfejsu MBOX, a przeniesienie calosci do duzego PT - nie ma problemu.
Zreszta nie dziwie sie. Szybkosc pracy podczas nagrywania - w PT wszysto sie robi natychmiast na klawiaturze, w Cubase zawsze trzeba co jakis czas w czasie pracy cos zmienic, wprowadzic nowe miejsca wejscia w zapis itp. itd. PT jest rozwiazany od lat inaczej i w ogolnym bilansie lepiej.
**********************
Tylko czekalem, az to napiszesz :)
Tak, masz racje, ale
- piszesz o interfejsie audio, wiec i ja sie do audio odnosze
- tak sie sklada ze nowy PT8 jest do przodu pod tym wzgledem, na pokazie az mi nie pasowaly do protoolsa pokazy insytumentow VST na nim

A co do przesiadki na większego protoolsa - to dobrze wiesz, że wersja HD + wtyczki w TDM to jakieś kosmiczne pieniądze, a przesiadka z M-BOXA na DIGI 003 to nie bezbolesne sypnięcie klepakami. Pozostaje jeszcze kompensacja latencji, któej PT w wersji LE nie posiada, a co powoduje, że zewnętrzne urządzenia wprowadzają latencję, ale co gorsze - niektóre wtyczki RTAS również !! A to strasznie upierdliwe.
...
**********************
Prawda, niemniej sie sprawdza - sporo znanych ludzi korzysta w trasie z malych PT, komponujac, zapisujac pomysly z pomoca laptopa i malego interfejsu MBOX, a przeniesienie calosci do duzego PT - nie ma problemu.
Zreszta nie dziwie sie. Szybkosc pracy podczas nagrywania - w PT wszysto sie robi natychmiast na klawiaturze, w Cubase zawsze trzeba co jakis czas w czasie pracy cos zmienic, wprowadzic nowe miejsca wejscia w zapis itp. itd. PT jest rozwiazany od lat inaczej i w ogolnym bilansie lepiej.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
- Tasiorowski
- Posty: 543
- Rejestracja: poniedziałek 03 gru 2007, 00:00
Re: Cubase 5
Tylko czekalem, az to napiszesz :)
Tak, masz racje, ale
- piszesz o interfejsie audio, wiec i ja sie do audio odnosze
- tak sie sklada ze nowy PT8 jest do przodu pod tym wzgledem, na pokazie az mi nie pasowaly do protoolsa pokazy insytumentow VST na nim
***************************
No czekałeś i się doczekałeś
W PT 8 oczywiście jest do przodu z poprzednimi wersjami, ale dalej w tyle za Cubase - Na pewno dostrzegasz fakt, że w produkcji nowoczesnej muzyki nawet rockowej coraz większą rolę dogrywają intr. VST - a co za tym idzie MIDI - moim zdaniem to składowa o równej roli co edycja AUDIO i nie można jej bagatelizować.
============================
Prawda, niemniej sie sprawdza - sporo znanych ludzi korzysta w trasie z malych PT, komponujac, zapisujac pomysly z pomoca laptopa i malego interfejsu MBOX, a przeniesienie calosci do duzego PT - nie ma problemu.
***********************
Prawda, w sytuacji, kiedy mały protools w torbie z laptopem, a duży w domowym studio z 4 pomieszczeniami i 400 m2 do dyspozycji
Ja podałem sytuację, kiedy młody człowiek odstukał 1000 zł podczas pierwszej wakacyjnej pracy i chce sobie kupić coś do muzykowania - w tym wypadku M-BOX nie jest przynajmniej moim zdaniem rozwiązaniem NAJLEPSZYM - choć nie neguję, nie jest złym.
================================
Zreszta nie dziwie sie. Szybkosc pracy podczas nagrywania - w PT wszysto sie robi natychmiast na klawiaturze, w Cubase zawsze trzeba co jakis czas w czasie pracy cos zmienic, wprowadzic nowe miejsca wejscia w zapis itp. itd. PT jest rozwiazany od lat inaczej i w ogolnym bilansie lepiej....
**********************
Jak napisałem w moim pierwszym poście - praca na regionach jak najbardziej, jest to szybsze, więcej skrótów klawiszowych etc. Ale tą szybkość może łatwo zniwelować chociażby wspomniana przeze mnie kompensacja latencji, która w pewnym momencie może Cię zmusić do "przegrania" tracków z efektami, co się wiąże tak naprawdę z edycją destrukcyjną. Bo jedno urządzenie Ci w sesji podczas miksu burdelu nie zrobi, ale parę + procesorochłonne wtyczki w skali całego projektu mogą zrobić taki torment, że się nagle okaże że żeby nie oszaleć musisz wszystko na osobne warstwy przegrywać, aby mieć wszystko w TIMIE i nie stracić pierwotnych wersji UNPROCESSED. Tutaj można stracić wiele z zaoszczędzonego wcześniej czasu no i oczywiście BOUNCE całego projektu TYLKO w czasie rzeczywistym.
JAk zacząłem pracować w studiu, gdzie się musiałem nauczyć PT, doszedłęm do wniosku że nie będę w domu rozwijał więcej Cubasea. chciałem spylić mój 16 kanałowy setup który mi pozostał z własnego studia i kupić sobie właśnie M-boxa do domowego dziergania własnej muzy. Ale jak popracowałem trochę na PT, to od tej myśli odstąpiłem bo - ten setup PRESONUSA któy mam w sygnaturce będziemy targali na "wyjazdówki" - 16 szybko konfigurowalnych wlotów, łatwość transportu i niezawodność. Poza tym Cubase do mich potrzeb mi wystarcza w zupełności, a inwestycja w PT to tylko upgrade "prestiżu", nie koniecznie to wpłynie na moją muzykę. Pozdrawiam Serdecznie !!
[addsig]
Tak, masz racje, ale
- piszesz o interfejsie audio, wiec i ja sie do audio odnosze
- tak sie sklada ze nowy PT8 jest do przodu pod tym wzgledem, na pokazie az mi nie pasowaly do protoolsa pokazy insytumentow VST na nim

***************************
No czekałeś i się doczekałeś

W PT 8 oczywiście jest do przodu z poprzednimi wersjami, ale dalej w tyle za Cubase - Na pewno dostrzegasz fakt, że w produkcji nowoczesnej muzyki nawet rockowej coraz większą rolę dogrywają intr. VST - a co za tym idzie MIDI - moim zdaniem to składowa o równej roli co edycja AUDIO i nie można jej bagatelizować.
============================
Prawda, niemniej sie sprawdza - sporo znanych ludzi korzysta w trasie z malych PT, komponujac, zapisujac pomysly z pomoca laptopa i malego interfejsu MBOX, a przeniesienie calosci do duzego PT - nie ma problemu.
***********************
Prawda, w sytuacji, kiedy mały protools w torbie z laptopem, a duży w domowym studio z 4 pomieszczeniami i 400 m2 do dyspozycji

================================
Zreszta nie dziwie sie. Szybkosc pracy podczas nagrywania - w PT wszysto sie robi natychmiast na klawiaturze, w Cubase zawsze trzeba co jakis czas w czasie pracy cos zmienic, wprowadzic nowe miejsca wejscia w zapis itp. itd. PT jest rozwiazany od lat inaczej i w ogolnym bilansie lepiej....
**********************
Jak napisałem w moim pierwszym poście - praca na regionach jak najbardziej, jest to szybsze, więcej skrótów klawiszowych etc. Ale tą szybkość może łatwo zniwelować chociażby wspomniana przeze mnie kompensacja latencji, która w pewnym momencie może Cię zmusić do "przegrania" tracków z efektami, co się wiąże tak naprawdę z edycją destrukcyjną. Bo jedno urządzenie Ci w sesji podczas miksu burdelu nie zrobi, ale parę + procesorochłonne wtyczki w skali całego projektu mogą zrobić taki torment, że się nagle okaże że żeby nie oszaleć musisz wszystko na osobne warstwy przegrywać, aby mieć wszystko w TIMIE i nie stracić pierwotnych wersji UNPROCESSED. Tutaj można stracić wiele z zaoszczędzonego wcześniej czasu no i oczywiście BOUNCE całego projektu TYLKO w czasie rzeczywistym.
JAk zacząłem pracować w studiu, gdzie się musiałem nauczyć PT, doszedłęm do wniosku że nie będę w domu rozwijał więcej Cubasea. chciałem spylić mój 16 kanałowy setup który mi pozostał z własnego studia i kupić sobie właśnie M-boxa do domowego dziergania własnej muzy. Ale jak popracowałem trochę na PT, to od tej myśli odstąpiłem bo - ten setup PRESONUSA któy mam w sygnaturce będziemy targali na "wyjazdówki" - 16 szybko konfigurowalnych wlotów, łatwość transportu i niezawodność. Poza tym Cubase do mich potrzeb mi wystarcza w zupełności, a inwestycja w PT to tylko upgrade "prestiżu", nie koniecznie to wpłynie na moją muzykę. Pozdrawiam Serdecznie !!
[addsig]
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141
- Tasiorowski
- Posty: 543
- Rejestracja: poniedziałek 03 gru 2007, 00:00
Re: Cubase 5
Acha - jeszcze jedno. Korzystając na przykład z BFD DRUMS ( JOachim K pewnie już się w takim G. nie babrze, ja jednak muszę robić kapele, które czasem przynoszą swoje "bębny" do blackmetalowych kawałków na tak żenująco niskim poziomie, że nie możemy się pod tym podpisać ) I tak jak w Cubase odpalasz BFD DRUMS w opcji ALL albo ULTRA - w mikserze otwierają się kanały, możesz kontrolować poszczególne bębny i wszystko śmiga - w PT musisz zrobić małe oszustwo, bo musisz otworzyć fizycznie tracki AUDIO, i na ich wejściu wybrać WYJŚCIA z BFD. Wygląda to tak, jakby ktoś fizycznie kablem podłączał do tracków wyjścia fizyczne z BFD. Co za tym idzie - słyszysz je tylko wtedy, gdy uzbroisz te tracki do nagrania. Efekt jest taki, że kiedy chcesz coś do projektu dograć i jednocześnie słyszeć ustawione już proporcje i powiedzmy "owtyczkowane" bębny - nagrywają się one, co prędzej czy później i tak musisz zrobić, ale jak o tym zapomnisz i ileś tam teke'ów Ci się nagra, nagle nie wiedzieć czemu kończy się dysk twardy
Okazuje się że zrobiłeś 4 taki gitary i przy okazji 4 take'i 13 ścierzek bębnów. Nie wiem jak sytuacja wygląda z innymi, typu EZ DRUMER albo TOONTRACKIEM - podejrzewam że podobnie. No chyba że ktoś ma 4 terabajty i ma tyle. Ja nie mam nawet jednego
[addsig]


[addsig]
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141
Re: Cubase 5
W PT 8 oczywiście jest do przodu z poprzednimi wersjami, ale dalej w tyle za Cubase - Na pewno dostrzegasz fakt, że w produkcji nowoczesnej muzyki nawet rockowej coraz większą rolę dogrywają intr. VST - a co za tym idzie MIDI - moim zdaniem to składowa o równej roli co edycja AUDIO i nie można jej bagatelizować.
Ja na to patrze inaczej. Protools to audio, a z audio przede wszystkim korzystam, czesto nie korzystam z MIDI wcale. To ma mi zastapic magneton + mikser.
I zawsze postrzegam PT, jako soft tworzony przez osoby, ktore pracowaly na sprzecie tradycyjnym, czego o innych platformach juz tak szybko nie powiem.
Ale tą szybkość może łatwo zniwelować chociażby wspomniana przeze mnie kompensacja latencji, która w pewnym momencie może Cię zmusić do "przegrania" tracków z efektami, co się wiąże tak naprawdę z edycją destrukcyjną. Bo jedno urządzenie Ci w sesji podczas miksu burdelu nie zrobi, ale parę + procesorochłonne wtyczki w skali całego projektu mogą zrobić taki torment, że się nagle okaże że żeby nie oszaleć musisz wszystko na osobne warstwy przegrywać, aby mieć wszystko w TIMIE i nie stracić pierwotnych wersji UNPROCESSED. Tutaj można stracić wiele z zaoszczędzonego wcześniej czasu no i oczywiście BOUNCE całego projektu TYLKO w czasie rzeczywistym.
I tak korzystam z hardware, wiec na Nuendo tez TYLKO w czasie rzeczywistym.
Co do wtyczek: a) "maly" protools to "maly" protools. Nie mysle o wykorzystaniu go w wielkim miksie, ale juz rejestracji w domu, bez wtyczek - jak najbardziej. I tak wiele osob z niego korzysta.
b) zauwaz, ze do dzis najlepsze wtyczki powstaja na PT, a w wersji VST czy DX juz nie bardzo. Teraz dopiero zaczyna sie to zmieniac. Jakis powod tego musi byc, zwlaszcza, ze deweloperke VST masz dostepna dla ludozerki, a zeby stowrzyc oprogramowanie dla PT, juz nie jest tak latwo.
No - ale to juz jest bardziej zwiazane z duzym PT
Zreszta w sumie dyskusja niepotrzebna.
Ja na to patrze inaczej. Protools to audio, a z audio przede wszystkim korzystam, czesto nie korzystam z MIDI wcale. To ma mi zastapic magneton + mikser.
I zawsze postrzegam PT, jako soft tworzony przez osoby, ktore pracowaly na sprzecie tradycyjnym, czego o innych platformach juz tak szybko nie powiem.
Ale tą szybkość może łatwo zniwelować chociażby wspomniana przeze mnie kompensacja latencji, która w pewnym momencie może Cię zmusić do "przegrania" tracków z efektami, co się wiąże tak naprawdę z edycją destrukcyjną. Bo jedno urządzenie Ci w sesji podczas miksu burdelu nie zrobi, ale parę + procesorochłonne wtyczki w skali całego projektu mogą zrobić taki torment, że się nagle okaże że żeby nie oszaleć musisz wszystko na osobne warstwy przegrywać, aby mieć wszystko w TIMIE i nie stracić pierwotnych wersji UNPROCESSED. Tutaj można stracić wiele z zaoszczędzonego wcześniej czasu no i oczywiście BOUNCE całego projektu TYLKO w czasie rzeczywistym.
I tak korzystam z hardware, wiec na Nuendo tez TYLKO w czasie rzeczywistym.
Co do wtyczek: a) "maly" protools to "maly" protools. Nie mysle o wykorzystaniu go w wielkim miksie, ale juz rejestracji w domu, bez wtyczek - jak najbardziej. I tak wiele osob z niego korzysta.
b) zauwaz, ze do dzis najlepsze wtyczki powstaja na PT, a w wersji VST czy DX juz nie bardzo. Teraz dopiero zaczyna sie to zmieniac. Jakis powod tego musi byc, zwlaszcza, ze deweloperke VST masz dostepna dla ludozerki, a zeby stowrzyc oprogramowanie dla PT, juz nie jest tak latwo.
No - ale to juz jest bardziej zwiazane z duzym PT
Zreszta w sumie dyskusja niepotrzebna.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!
- Tasiorowski
- Posty: 543
- Rejestracja: poniedziałek 03 gru 2007, 00:00
Re: Cubase 5
Zreszta w sumie dyskusja niepotrzebna.
...
**********************
Zasadniczo w mojej intencji nie jest dokopać PT, ale obronić Cubasa - ostatnio przyszedł klient i się cieszył, że u nas jest PT, bo wcześniej był gdzieś i tam był jakiś "zeszmiaciały Cubase SX 3" który ma z 6 lat i że jak oni sobie wyobrażają zrobienie na tym dobrego nagrania.



Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141
- steelcangoo
- Posty: 108
- Rejestracja: piątek 07 wrz 2007, 00:00
Re: Cubase 5
ciekawi mnie czy krajowy dystrybutor w TYM bierze udzial? czy audiofactory jest nadal jedynym przestawicielem steinberga w kraju? na ich stronie nic nie ma o C5, czy ktos sie moze orietuje w temacie?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
--------------------------------------------------------------------------------------
mądry uczy się na błędach innych, głupi na swoich, idiota nigdy się nie uczy
mądry uczy się na błędach innych, głupi na swoich, idiota nigdy się nie uczy