Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
macandroll
Posty: 506
Rejestracja: sobota 10 cze 2006, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: macandroll » piątek 03 kwie 2009, 15:01

Pracuję na macach i potwierdzam, wszystko gra.
Ale mam też PC i też wszystko gra.
Co do przejściówek pcmcia na express card to u mnie działa (emu1616) na PC. Na maka nigdy nie było sterów i z tego co pisze firma raczej nie będzie. Szkoda, bo to bardzo fajna karta semi profesjonalna, a tak musze mieć dwie.

Co do maków w studiach, to raczej kwestia przyzwyczajeń. Kiedyś naprawdę maki miały przewagę w stabilności, dzisiaj to porównywalny parametr. Po drugie niektórzy pracują na makach ze względu na oprogramowanie- LOGIC jest tylko na mac.os.

Prawda jest taka, że jednak w tej samej cenie dostaniemy PC o lepszych parametrach, dlatego teraz często spotyka się w stuiach obydwie platformy.
Ja tam wole mac.osx od innych systemów, ale tak samo najbardziej lubię kolor czarny i uważam że jest fajnieszy niż różowy :)

Co do kart, to kiedyś mówiło się, że firewire jest lepszy, ale ostatnio słyszy się, że jest tyle kłopotów z chipsetami, że aż strach. Aby kupić to najlepiej wcześniej sprawdzić.
USB zrobiło sobie złą opinię w czasach gdy było 1.1
Wtedy karty na tym złączu to była nowość, często miały niedopracowane strerowniki, a przepustowość tamtego łącza to były 4mono i powrót stereo.
W czasach usb 2.0 najważniejsza jest stabilność sterowników, bo jeśli chodzi o przepustowość łącza, to nie jest problemem.
Muzyk, gitarzysta

Awatar użytkownika
grafit.
Posty: 18
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: grafit. » piątek 03 kwie 2009, 15:11

No patrz..

Cenna wiadomosc dla mnie, bo tak sie sklada ze ja tez mam 1616m i niestety jedyne srodowisko w jakim mialem okazje przetestowac przejsciowke pcimcia->expresscard to vista..

Ze wzgledu na model kompa nie udal sie downgrade do xp..
Ze wzgledu na brak powodzenia ograniczylem wybor nowego kompa do takiego z pcimcia..

Jak sie domyslam na Xp dzialaloby jak nalezy, choc nawet fakt ze Tobie dziala nie znaczy ze mnie by dzialalo..
Domorosły muzyk, realizator, inżynier dźwięku :)

Awatar użytkownika
macandroll
Posty: 506
Rejestracja: sobota 10 cze 2006, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: macandroll » piątek 03 kwie 2009, 15:39

...No patrz..

Cenna wiadomosc dla mnie, bo tak sie sklada ze ja tez mam 1616m i niestety jedyne srodowisko w jakim mialem okazje przetestowac przejsciowke pcimcia->expresscard to vista..

Ze wzgledu na model kompa nie udal sie downgrade do xp..
Ze wzgledu na brak powodzenia ograniczylem wybor nowego kompa do takiego z pcimcia..

Jak sie domyslam na Xp dzialaloby jak nalezy, choc nawet fakt ze Tobie dziala nie znaczy ze mnie by dzialalo..
...
**********************
Tak, mi poszło na XP, komputer dell inspiron 1720, a przejściówka firmy manhattan (podobno na tych przejściówkach działa wszystko i te warto kupować, a nie tańsze).
Ale są też przypadki, że ludziom nie działało na innych kompach- wyczytałem w necie.
Emu oficjalnie nie prowadziło żadnych testów i nie byli skorzy do pomocy, a co dziwne wcale nie zamierzają wypuścić emu na express card.
Szkoda tej karty, bo teraz nie ma odpowiednika w ofercie emu.
Muzyk, gitarzysta

Awatar użytkownika
grafit.
Posty: 18
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: grafit. » piątek 03 kwie 2009, 15:47

Wyglada na to ze karta wyszla takjakby przypadiem, no i sie udala w zasadzie..

Szkoda tylko, bo o tyle o ile na PCI przeznaczonym do PC-ow nie ma problemu to powinni byli przewidziec ze PCIMCIA sie w koncu skonczy zewzgledu na miniaturyzacje.. a tu lipa.

Nowsze kompy juz dawno wyszly z pcimci a przejsciowki to klopot..
Poza tym ze dodatkowe Co pomiedzy to jak to przeciez wyglada.. absurd jakis=zero praktycznosci, a luz o mobilnosci nie wspomne.
Jedyne co mozna w ten sposob zrobic to latwo uszkodzic i kompa i karte...

Ja musialem zmienic kompa bo stary wymiekl i sie skonczl.. nowy zakup to Lenovo ThinkPad T500.. z XP-kiem do downgrading..
Poki co w fazie budowy gdzies w Bankok-u..

Zobaczymy jak to bedzie smigac..
Domorosły muzyk, realizator, inżynier dźwięku :)

mjuzik
Posty: 168
Rejestracja: wtorek 17 lut 2004, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: mjuzik » sobota 04 kwie 2009, 11:35

Tak więc sumując: ciężko z dobrą receptą:) ale z tego co się dowiedziałem, z pośród wielu propozycji rynkowych wśród kart Novation Nio 2/4 to dobry wybór jeśli chodzi o stabilność. Co do PC czy MAC - trzeba umiejętnie kupić i dobrze ustawić i właściwie efekt będzie podobny. Jesli się mylę co do tych dwóch tematów - proszę o poprawki bo w najbliższych dniach muszę sfinalizować zakupy;)
Kompozytor, aranżer, pianista.

mjuzik
Posty: 168
Rejestracja: wtorek 17 lut 2004, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: mjuzik » sobota 04 kwie 2009, 17:37

Przeglądam i przeglądam... I choć nabieram zaufania do Nio 2/4 mam jeszcze pytanie: znalazłem coś takiego jak ESI GigaPort HD który ma tylko same wyjścia i może to by wystarczyło. Czy ktoś może coś powiedzieć na temat stabilności tego urządzenia?
Kompozytor, aranżer, pianista.

mjuzik
Posty: 168
Rejestracja: wtorek 17 lut 2004, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: mjuzik » sobota 04 kwie 2009, 23:07

Halooo czy ktoś może cosik powiedzieć na temat karty ESI GigaPort HD? Warto? Nie robi niespodzianek?
Kompozytor, aranżer, pianista.

Awatar użytkownika
KAFEL
Posty: 713
Rejestracja: poniedziałek 04 sie 2003, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: KAFEL » niedziela 05 kwie 2009, 21:33

...Tak więc sumując: ciężko z dobrą receptą:) ale z tego co się dowiedziałem, z pośród wielu propozycji rynkowych wśród kart Novation Nio 2/4 to dobry wybór jeśli chodzi o stabilność. Co do PC czy MAC - trzeba umiejętnie kupić i dobrze ustawić i właściwie efekt będzie podobny. Jesli się mylę co do tych dwóch tematów - proszę o poprawki bo w najbliższych dniach muszę sfinalizować zakupy;)...
**********************
No to zastopuj w poszukiwaniach kup Novation Nio

mjuzik
Posty: 168
Rejestracja: wtorek 17 lut 2004, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: mjuzik » niedziela 05 kwie 2009, 22:57

No to zastopuj w poszukiwaniach kup Novation Nio ...
**********************
Ok dzięki za konkretną sugestię :) tak zrobię.
Kompozytor, aranżer, pianista.

Awatar użytkownika
JacekH
Posty: 611
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: JacekH » poniedziałek 06 kwie 2009, 09:26

Dodam tylko (choć może już ktoś napisał, a nie chce mi się czytać całego wątku), że mity o tym, jak fatalne jest USB odchodzą powoli do lamusa. Jak okazuje się, Firewire sprawia znacznie więcej problemów, jeżeli chodzi o kompatybilność, implementację w różnych systemach operacyjnych. Paru producentów sprzętu zaczęło mieć dosyć problemów z FW, w tym tych związanych z transmisją i niekompatybilnością. Na MM2009 posiedziałem sobie trochę "na zapleczu" z Matthiasem Carstensem i ten co nieco pożalił się ile ich "umęczyły" problemy z FW. I po części wynikiem tych kłopotów jak i zdecydowanie większej popularności USB jest nowy interfejs - wszystkie "wnętrzności" z Fireface 400, ale złącze USB 2.0. I Matthias twierdzi, że jest znacznie mniej problemów, a na ile znam produkty RME to chyba można mu ufać. A wystarczy spojrzeć na specyfikację Fireface 400, żeby przekonać się, ile USB spokojnie może unieść...

Jacek

ODPOWIEDZ