Głośniki komputerowe zamiast monitorów studyjnych?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Głośniki komputerowe zamiast monitorów studyjnych?

Post autor: Zbynia » wtorek 07 sty 2014, 01:23

Nikt nie ma tego za złe tym bardziej że nie pisałes z poziomu mentora...Czlowiek uczy sie całe zycie jak my wszyscy tutaj - pozostaje tylko sobie pomóc w taki czy inny sposób(nawet jak ktos kogoś "zjedzie").


Widzę doskonale że Kyle lubi grzebać w recenzjach badaniach testach - SZACUN


wychodza czasem kwiatki typu "testom ufac nie mozna" podobnie jak słowom "mam i jest super"


nie zawsze jest super i nie zawsze nalezy nie ufać - w zasadzie zaufać tylko sobie co zazwyczaj nie ma przełozenia na rzeczywistość.


Gadamy kłócimy się wymieniamy spostrzeżenia ale i nie bredzimy co jest chyba najwazniejsze :)


I przynajmniej ja mimo jak widze szczerych checi do dyskusji staram się trzymac tematu (nasz minus że gledzimy zamiast stworzyć sobie temat do ględzenia :) bo jak widac chętni są )


Tematem jest odsłuch do 300 - jesteśmy w wiadomo czym i tu wyboru brak zarówno w słuchawkach jak i idsłuchach nie mówiąc że coś musi to napedzić.Co gorsza wszystkie lepsze sluchawki bez dobrego interfejsu/wzmacniacza odpadną.


Odsluchy wiadomo bo nawet uzywki nie dostaniemy




Ale  temacie niech sie wypowie pytajacy bo wiesz - rzucić hasło i olac temat to nie problem - chcielibysmy coś więcej usłyszeć (wypowiadam się  y bo sadzę że wszyscy co sie wypowiedzieli chcieliby coś więcej usłyszeć)


Awatar użytkownika
Soundscape
Posty: 2054
Rejestracja: czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Głośniki komputerowe zamiast monitorów studyjnych?

Post autor: Soundscape » wtorek 07 sty 2014, 09:18

...
Tu się nie zgodzę. Przewertowałem przez parę lat sporo monitorów - od pierdziawek za pare stów, do poważniejszych paczek za kilka tysięcy. Dziś wiem już, że dobre monitory to te na których dobrze i sprawnie się nam pracuje. I nie oznacza to wydatków rzędu 2-3 tysiące. Jednak te 1500 trzeba dać. (Mile wspominam stare Fostex PM0.5 i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony Prodipe`ami TDC 6.)


Owszem ale oprócz tego że dobrze i sprawnie się pracuje na monitorach, powinny one oprócz akustyki stanowić idealne warunki odsłuchowe czyli wierną reprodukcję dźwięku, liniowe brzmienie..

Poza tym jak usłyszałem np Genelec 8240 albo Adam S3x-v w studiu to moje A7x które niby są uznawane za mega standard i super odsłuch to zabawki..

Kiedyś tez miałem okazje posłuchać jak grają Focale SM9..to w ogóle inna rzeczywistość..20 tys za parę monitorów troche absurd ale brzmienie jakiego dotąd na niczym innym nie słyszałem..magia..plany dźwiękowe to na prawdę jakby być podczas nagrywania płyty obecnym na żywo wśród muzyków.

**********************************


Swoją drogą racja. Też słuchałem różnych (w tym bardzo drogich) paczek w odpowiednio zaadaptowanych reżyserkach (za na prawdę ciężkie pięniądze, liczone od dziesiątek do setek tysięcy). Faktycznie bajka. Jednak musimy zadać sobie pytanie - czy do nie zaadaptowanego odpowiednio pomieszczenia, w dodatku na początku naszej przygody, musimy wydawać pare tysięcy na monitory? Czy robimy aż tyle materiałów, że pójście kilka razy do studia nam budżet zrójnuje? ;)


Osobiście uważam, iż lepiej mieć coś "w miarę", uczyć się, przygotowywać materiał, po czym wbić właśnie do odpowiedniego miejsca, do odpowiedniej osoby i zrobić materiał porządnie. Nie wspominając o tym, że istnieją doskonałe realizacje, przygotowane za pomocą niższej półki.


Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Głośniki komputerowe zamiast monitorów studyjnych?

Post autor: Zbynia » wtorek 07 sty 2014, 21:12

I to jest sensowne wyjście z sytuacji - no chyba że ktos dodatkowo wykorzystuje odsłuchy do słuchania nuty czy gier przy okazji :)


Awatar użytkownika
ceres1x
Posty: 304
Rejestracja: sobota 08 mar 2003, 00:00

Re: Głośniki komputerowe zamiast monitorów studyjnych?

Post autor: ceres1x » środa 08 sty 2014, 09:22

W dziale ogłoszenia masz odsluchy Tannoy Reveal 5A za 600zl.Mysle ,ze jak na twoje potrzeby to w zupelnosci wystarczy a i budzet niewysoki...(zeby nie bylo to nie moje ogloszenie).
eksperymentalna, niekomercyjna elektronika

MEGafon
Posty: 185
Rejestracja: sobota 13 sie 2011, 00:00

Re: Głośniki komputerowe zamiast monitorów studyjnych?

Post autor: MEGafon » środa 08 sty 2014, 12:19

...W dziale ogłoszenia masz odsluchy Tannoy Reveal 5A za 600zl.Mysle ,ze jak na twoje potrzeby to w zupelnosci wystarczy a i budzet niewysoki...(zeby nie bylo to nie moje ogloszenie).... 




***


IMHO - kasa w bloto.








[addsig]
pozdrowienia
MEGafon

Kyle
Posty: 923
Rejestracja: środa 03 paź 2007, 00:00

Re: Głośniki komputerowe zamiast monitorów studyjnych?

Post autor: Kyle » środa 08 sty 2014, 16:55

 

IMHO - kasa w bloto.


Dla czego? Gorzej to gra od KRK RP5 (v1) ? (te KRK na początek są bardzo fajne i dobrze je wspominam, więc te Tannoy musiały by zagrać sporo gorzej, by napisać "kasa w błoto")


Awatar użytkownika
ceres1x
Posty: 304
Rejestracja: sobota 08 mar 2003, 00:00

Re: Głośniki komputerowe zamiast monitorów studyjnych?

Post autor: ceres1x » środa 08 sty 2014, 19:17

Może rozwiń, czemu kasa w błoto?
eksperymentalna, niekomercyjna elektronika

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Głośniki komputerowe zamiast monitorów studyjnych?

Post autor: Zbynia » czwartek 09 sty 2014, 09:01

W cenie do 600 naprawdę ciężko coś złożyć - pozostają lepsze zestawy komputerowe z nędznymi wzmacniaczami albo budowa zestawu kolumny+wzmacniacz (ale za 600 to nie ma sie czego spodziewać chyba że trafi sie jakies okazje)


Te tannoy nie były złe na poczatek a i cena ok


MEGafon
Posty: 185
Rejestracja: sobota 13 sie 2011, 00:00

Re: Głośniki komputerowe zamiast monitorów studyjnych?

Post autor: MEGafon » czwartek 09 sty 2014, 12:23

...
 

IMHO - kasa w bloto.


Dla czego? Gorzej to gra od KRK RP5 (v1) ? (te KRK na początek są bardzo fajne i dobrze je wspominam, więc te Tannoy musiały by zagrać sporo gorzej, by napisać "kasa w błoto")
...
 




****


Mialem kiedys 601A - sladowe ilosci basu i niezbyt neutralnie brzmiace IMHO. 501A beda przypuszczalnie mialy jeszcze wieksze deficyty w basie. W tym momencie nie jestem juz pewien, ale cos mi swita, ze zbyt glosno chyba nie potrafily (601A).


W tej klasie cenowej zawsze polecam Behringery z serii Truth bo so o conajmniej dwie klasy lepsze niz te 501A. Trzeba sie tylko pozbyc uprzedzen do Behringera. W tym raczej tkwi najwiekszy problem.


KRK Rokit to jeszcze wiekszy szajs niz Tannoy. Tez mialem. Wiem, ze sa ogolnie polecane, ale to raczej dlatego, ze sa dosc tanie i nazywaja sie "studio monitor".




[addsig]
pozdrowienia
MEGafon

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Głośniki komputerowe zamiast monitorów studyjnych?

Post autor: Zbynia » czwartek 09 sty 2014, 17:09

Ale w jakiej cenie?600 pln?To je kolego uzywane znajdź...




Pamiętaj że budżet kolegi to 300 pln a wy się rzucacie na odsłuchy po 1500 minimum


ODPOWIEDZ