Karty SRX do Roland Fantom

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty: 1416
Rejestracja: poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Karty SRX do Roland Fantom

Post autor: mr-hammond » środa 18 paź 2006, 22:12

Grałem na szybko w jakiejs firmie i trzeba było byc cicho bo szef przyszedł :) wogóle akcje:-)typu tajna konspiracja. Nagrałem na minidisca cosik ale nie nadaje sie to do publicznego odtworzenia.
Converter bardzo mi służy do tego typu operacji, ale niestety fantom nie czyta akai, a piano az tak duze nie potrzebne wystarczy 128mb :, lub )64mb bo pozostałe brzmienia są dobre.
Wyobrażasz sobie ukladać wavy jeden po drugim ;) w dodatku stereo :) nie znalazłem nic na temat formatu sampli rolanda ale moze cos jest .
Wejdź na rolandusa tam są dema kart ogólnie ładnie brzmią.
Wszystkie brzmienia są naprawde ładne i jeśli pominąć te pianina akustyczne, nawet piano mode nie brzmi, stąd moja ogólna frustracja bo to model przecież flagowy, chyba ze prezentowany model na filmiku x8 ma standardowo wbudowaną karte srx , ale z drugiej strony jest tam piano mode pokazane.
Oszukali mnie ... heheh
Jak tylko będe miał go w domu postaram sie zdać relacje
pozdrawiam

Awatar użytkownika
diablo
Posty: 28
Rejestracja: czwartek 28 wrz 2006, 00:00

Re: Karty SRX do Roland Fantom

Post autor: diablo » środa 18 paź 2006, 22:31

...Witajcie
Jestem po oględzinach fantomika, no i co ciekawe wszystko fajne tylko.... no właśnie Piano do niczego. Nie wiem dlaczego tak śmierdzi tymi starymi rolandami, w tescie mieli racje prospekty reklamowe są pisane na wyrost i z dużą przesada o jego nowosciach brzmieniowych;) .
Pady świetne i ogólnie barwy bardzo fajne i nowoczesne i ogólnie w każdej kategorii świetne.
Nie zabrałem ze soba sustaina a tamten nie mial wiec nie mogłem sprawdzic polifonii.
Na filmikach rolanda fantomy mają karty srx na bank zainstalowane, bo ten testowany przeze mnie był goły i nie brzmiał tak ładnie:)
Więc już zdaje sobie sprawe że ktos kto wyda prawie 8 tys za niego kupi karte za 1200 bo lipa jest , taka to polityka firmy.
Ogólnie klawisz kupie, chociaz myślałem o Xa przez chwile bo moze nie warto przeplacac ?
I teraz pytanie czy lepiej w ram czy w karte srx inwestowac ?
Bądźcie pozdrowieni szanowni forumowicze i wszystkiego dobrego "pocztowcy" jeśli są na forum bo dzis święto ;)


...
**********************
Wszystko zalezy od tego czego oczekuje się od instrumentu - do jakich prac się chce go " zatrudnić ". Fantom X moim zdaniem jest dobrym instrumentem dla kogoś kto z jakiegoś powodu nie chce używać komputera lub chce korzystać z niego w bardzo ograniczony sposób. Oczywiście sam Fantom X nie zastąpi nigdy komputera , ale jeśli ktoś jest sprytny może za pomocą tego jednego instrumentu zrobić niezły materiał muzyczny . Wygodny , duży kolorowy wyświetlacz Fantoma pozwala na wygodną edycję barw instrumentów , próbek jak i samych komunikatów midi w pokładowym sekwencerze . Wewnątrz instrumentu można na stałe zapisać 2000 próbek nagranych przez siebie lub importowanych z zewnątrz, a na karcie Compact Flash na której Fantom zapisuje rózne swoje dane 7000 próbek . Biorąc pod uwagę liczbę kombinacji próbek, ich sposób rozlokowania na klawiaturze , możliwość zabawy na przykład z blokami TVA czy TVF lub Pitch naprawdę można dojść do zdumiewających i zadzwiających wyników brzmieniowych . Ma to sens oczywiście gdy tworzymy własna muzyke i zależy nam na własnych i oryginalnych walorach brzmieniowych .
Jeśli natomiast ktoś używa czesto komputera traktując go jako serce swojego studia moim zdaniem lepszym rozwiązaniem było by kupno o wiele tańszego Rolanda Fantoma Xa i zaoszczędzenie przy tym znacznej sumy pieniędzy którą można by było jak by nie patrzeć wykorzystać do zakupu innych zabawek .
Nie wiem kolego mr-hammond czy tworzysz własną muzykę , jak wielka rolę pełni komputer u Ciebie w studiu muzycznym . Jeśli jednak szukasz klawisza na scenę z dobrym pianem to moim zdaniem lepiej kupić Rolanda Fantom Xa niż Fantoma X i wyposażyć go w kartę SRX Piano oszczędzając znaczną kwotę pieniędzy. Jeśli potrzebny jest tez dodatkowy rejestrator audio to proponuję w takim wypadku Rolanda Juno-G i zakup karty SRX Piano ponieważ Roland Xa nie ma wbudowanego rejestratora audio .

Pytasz czy lepiej inwestować w kartę SRX czy w Ram . Moim zdaniem nie ma się co zastanawiać , nad Ram'em ponieważ cena tej pamięci w porównaniu do karty SRX jest smieszna . Do Fantoma wchodza zwykłe pamięci RAM 168 pinowe które instalowane sa w komputerach na płytach głównych , taktowane 100 lub 133 MHz zasilane 3,3 Volt . Oczywiście przed kupnem tej pamięci trzeba ją zainstalować i sprawdzić czy Fantom ją na pewno " widzi " w systemie operacyjnym ponieważ producent ostrzega , ze nie wszystkie kości sa kompatybilne .

Serdecznie i muzycznie pozdrawiam

WG
Posty: 1235
Rejestracja: poniedziałek 12 sie 2002, 00:00

Re: Karty SRX do Roland Fantom

Post autor: WG » środa 18 paź 2006, 22:35

Wyobrażasz sobie ukladać wavy jeden po drugim ;) w dodatku stereo :) nie znalazłem nic na temat formatu sampli rolanda ale moze cos jest .
**********************
Chyba jest u konkurencji
Niestety gościo ma lepszy dostęp do platformy testowej.

Ja nie dam rady tego dodać bo nie mam sprzętu
Wogóle sporo rzeczy u mnie leży tylko dlatego że nie mam sprzętu do testów. Zakup Fantoma może mi się nie kalkulować bo kupić tylko po to aby dodać ten fomat . Tak samo miałem sytuację z Ketronem, z braku sprzętu do testów musiałem zaniechać prace nad tym formatem. Nie dałem rady tego zrobić nie mając platformy testowej - musiałem się niestety poddać. A Ketrony są jeszcze droższe od Rolanda prawie 10000 albo więcej. I tak właśnie jest z wieloma rzeczami między innymi Yamaha A3000, Kurzweil i samplerami Rolanda o Ensoniq nie wspominając. Ciągle to czeka i nie mam jak.
Pech chciał, że mieszkam wciąż w takim miejscu, że nikt ze znajomych nie dysponuje takim zapleczem sprzętowym

PS. Może dałoby radę korespondencyjnie coś zrobić. Jeżeli wg. moich wskazówek przesłałbyś mi potrzebne pliki to ja miałbym nowy format w kolekcji.
Ehh szkoda, że mieszkasz tak daleko

Pozdrawiam,

WG
Posty: 1235
Rejestracja: poniedziałek 12 sie 2002, 00:00

Re: Karty SRX do Roland Fantom

Post autor: WG » środa 18 paź 2006, 22:40

Tak sobie pomyślałem w tej chwili, że sprawa z formatem do Fantom-ów jest otwarta !

Ty też napisz jak już będziesz użytkownikiem. Im więcej ludzi tym większy nacisk i presja i to może dać niezły efekt.

Osobiście spróbuję uderzyć do supportu firmy zbaczymy co powiedzą. Na pewno mają specyfikację formatu. A każdy dodatkowy soft to większy wybór i powinien im dać zadowolenie użytkowników. Chyba, że dogadali się wyłącznie z Garth-em od Chicken Translator.

WG
Posty: 1235
Rejestracja: poniedziałek 12 sie 2002, 00:00

Re: Karty SRX do Roland Fantom

Post autor: WG » środa 18 paź 2006, 22:41

Ech edycja:
Miało być:

... Ty też napisz do supportu Rolanda ...

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty: 1416
Rejestracja: poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Karty SRX do Roland Fantom

Post autor: mr-hammond » środa 18 paź 2006, 23:08

Zainstalowałem sobie jakis darmowy edytor do fantoma i widać tam jakis sample converter i prosi o włożenie płytki w formacie rolanda s700 już jakas wskazówka.
*******************************
Im więcej ludzi tym większy nacisk i presja i to może dać niezły efekt.
******************************************************
Sami słyszycie naciskamy:) hehe

Do kolegi Diablo instrument mia być za równo do gry na żywo jak i do nagrywania, i miałby do spełnienia istotną role gdyż myslalem że spełni sie jako biblioteka fajnych nowych brzmien i o to w sumie jestem spokojny.
Bardzo ważną rzeczą jest prostota i szybkość w programowaniu oraz panowania nad wszystkim co daje( duzy kolor. LCD).
Czy Xa ma takie same brzmienia, a różnica polega na plastikowych padach które pewnie zaraz sie zepsują oraz małym lcd i paru drobiazgach widocznych na specyfikacji ?
X6 ma być wszystkim i posiadać wszystko bo nie chce wozic wszystkiego na próby tylko jeden lekki instrument :)
Nagrywanie Audio również się moze przydać więc bo nie zawsze sie wozi wszystko.
W skrócie instrument jest drogi i powinien być do każdego zastosowania ,zwróciłem na niego uwage ze względu na 16 Padów z które sprzęgniete są z całym systemem, żadnen inny instrument ich nie posiada a to dodatkowy atut przy 61 klawiszach.
Acha zapomniałem dodać że karte srx chcialem kupic w USA kosztuje od 450 do 600zł.
Wszystko sie rozbija o kase jak wiadomo, wiec jesli Xa jest brzmienowo taki sam jak x6 to w sumie mozna by było sie nim zanteresować.

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty: 1416
Rejestracja: poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Karty SRX do Roland Fantom

Post autor: mr-hammond » środa 18 paź 2006, 23:09

... Ty też napisz do supportu Rolanda ......
**********************
Skusze się :)

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty: 1416
Rejestracja: poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Karty SRX do Roland Fantom

Post autor: mr-hammond » piątek 20 paź 2006, 21:45

Własnie zakupilem Rolanda , z tym ze nie w kraju a w USA.
Jak wygląda zmiana zasilania z 110v na 220 v, czy roland sie sam przełączy? .W kurzweilu wystarczy przesunąc plytke z bezpiecznikiem i po krzyku, a w rolandzie nie widze takowej .
Poczekam na niego miesiąc :(
Pozdrawiam

Wojtek1980
Posty: 137
Rejestracja: piątek 18 sie 2006, 00:00

Re: Karty SRX do Roland Fantom

Post autor: Wojtek1980 » sobota 21 paź 2006, 00:53

......
**********************
Witam!
Hammond możesz dać namiary na jakieś dobre sklepy/aukcje na których kupuje się tak tanio sprzęt w USA? I wogóle jak ty to robisz?
Korg 01/W pro, Korg X50, Yamaha P-70.

Awatar użytkownika
diablo
Posty: 28
Rejestracja: czwartek 28 wrz 2006, 00:00

Re: Karty SRX do Roland Fantom

Post autor: diablo » sobota 21 paź 2006, 09:01

...Własnie zakupilem Rolanda , z tym ze nie w kraju a w USA.
Jak wygląda zmiana zasilania z 110v na 220 v, czy roland sie sam przełączy? .W kurzweilu wystarczy przesunąc plytke z bezpiecznikiem i po krzyku, a w rolandzie nie widze takowej .
Poczekam na niego miesiąc :(
Pozdrawiam ...
**********************
Z tego co mi wiadomo , to Fantom nie ma uniwersalnego zasilacza tak jak Kurzweil . Kupiony w USA instrument będzie przystosowany tylko na 110 V .
No właśnie , gdzie kolega go kupił - w którym sklepie ? A jak ze sprawą cła i innych wymyślych narzutów tu juz u nas w Polsce - itd. ?

ODPOWIEDZ