APS Aeon - czy ktoś już ma?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
Tadeo
Posty: 1609
Rejestracja: piątek 31 sty 2003, 00:00
Kontakt:

Re: APS Aeon - czy ktoś już ma?

Post autor: Tadeo » piątek 27 kwie 2007, 19:46

Dokładnie
mowa o kopułce
;)

Awatar użytkownika
Bartos
Posty: 375
Rejestracja: niedziela 11 lip 2004, 00:00

Re: APS Aeon - czy ktoś już ma?

Post autor: Bartos » sobota 28 kwie 2007, 11:15

...Dokładnie
mowa o kopułce
;)...
**********************

Cena 4500,
kopułka albo takninowa, albo metalowa (tak naprawdę to nie jest tytan!)

Awatar użytkownika
Gerry
Posty: 552
Rejestracja: czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: APS Aeon - czy ktoś już ma?

Post autor: Gerry » sobota 28 kwie 2007, 12:17

Cieszy fakt, że i u nas może powstać coś dobrego, trzymajmy kciuki za tą markę. A czy ktoś wie jak radzi sobie TLC? Onegdaj zrobili bardzo dobre monitory AMS-1
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

Awatar użytkownika
grembo
Posty: 2289
Rejestracja: czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: APS Aeon - czy ktoś już ma?

Post autor: grembo » sobota 28 kwie 2007, 12:18

A to nie ta sama ekipa?

Awatar użytkownika
Bartos
Posty: 375
Rejestracja: niedziela 11 lip 2004, 00:00

Re: APS Aeon - czy ktoś już ma?

Post autor: Bartos » sobota 28 kwie 2007, 13:55

...A to nie ta sama ekipa?...
**********************

Tak - TLC Pro i APS to ta sama ekipa. TLC jednak było jakby podfirmą Tonsila, natomiast APS jest już całkowicie niezależną. Dzięki temu panowie mogli rozwinąć skrzydła i bez skrępowania zrobić jeszcze lepszy monitor :)

Awatar użytkownika
matiz
Posty: 3424
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: APS Aeon - czy ktoś już ma?

Post autor: matiz » sobota 28 kwie 2007, 17:59

Tak - TLC Pro i APS to ta sama ekipa. TLC jednak było jakby podfirmą Tonsila, natomiast APS jest już całkowicie niezależną. Dzięki temu panowie mogli rozwinąć skrzydła i bez skrępowania zrobić jeszcze lepszy monitor :)

Fakt, nowe APSy sa bardzo fajne. Ekipa to pasjonaci do kwadratu, wiec nic dziwnego, ze monitory dopracowane sa pod kazdym wzgledem. Ja mam (do testow) z tkaninowa kopulka, bo "zelazo" toleruje tylko w wiekszych odsluchach . Ladnie brzmia, niezwykla liniowosc, az brakuje srodka z NS10, potworna moc (dol 150W na dyskretnych elementach, nie ma szans, zeby zaswiecic diody od przesterowania). Dol az przesadny, jak na taka wielkosc monitora, ale dostane korki z gabki do zatkania otworow . Na szczescie nie jest to dol z Adamow, ktorych nie lubie, tylko taki twardszy. Ogolnie bardzo dobre monitory, tylko niestety nie na nasza krajowa kieszen...

Awatar użytkownika
Gerry
Posty: 552
Rejestracja: czwartek 09 cze 2005, 00:00

Re: APS Aeon - czy ktoś już ma?

Post autor: Gerry » niedziela 29 kwie 2007, 06:31

. Ogolnie bardzo dobre monitory, tylko niestety nie na nasza krajowa kieszen......
**********************
E taaaaaaaaaam... nie jest jewszcze tak tragicznie...
...kto pyta nie błądzi :-)) Niech milczę jesli nie mam nic ciekawego do powiedzenia...

Awatar użytkownika
matiz
Posty: 3424
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: APS Aeon - czy ktoś już ma?

Post autor: matiz » niedziela 29 kwie 2007, 11:03

.... Ogolnie bardzo dobre monitory, tylko niestety nie na nasza krajowa kieszen......
**********************
E taaaaaaaaaam... nie jest jewszcze tak tragicznie......
**********************
Oczywiscie, one, jak na to, co prezentuja, to sa bardzo tanie. Chodzilo mi o to, ze konkuruja z trzykrotnie tanszymi Alesisami i Behringerami czy wrecz z jakimis nf6 czy jak tam... a tu juz bez szans... A to, ze sa dobre, to dopiero drugi punkt...

Awatar użytkownika
Bartos
Posty: 375
Rejestracja: niedziela 11 lip 2004, 00:00

Re: APS Aeon - czy ktoś już ma?

Post autor: Bartos » niedziela 29 kwie 2007, 14:50

Przed sekundą skończyłem drugie podejście do porównywania Alesis mk2 active vs Aeon. Puszczałem zmonofonizowany sygnał - raz na jeden, raz na drugi monitor, by błyskawicznie móc przełączać się pomiędzy nimi robiąc stuprocentowy pannig - raz na lewo (alesis) raz na prawo (APS). Monitory ustawione oczywiście na środku pokoju, obok siebie, w odległości ok 3 metrów ode mnie i półtora metra od tylnej ściany.

Na alesisach pracowałem już ze dwa lata. Muszę przyznać, że bardzo przyzwyczaiłem się do ich brzmienia i wręcz - polubiłem je :) Udało mi się spieprzyć na nich kilka miksów, ale również zrobić kilka bardzo poprawnych i udanych rzeczy (jak łatwo się domyślić - im dłużej się pracowało tym lepiej szło ;) ).
Aeony maltretuję od kilku dni. Mam nadzieję, że już troszkę się "dotarły", ale muszę przyznać, że początki nie były łatwe. Pierwszego dnia odczuwałem niemalże ból uszu ... oczywiście w euforii zakupu słuchałem masy rzeczy, najczęściej b. głośno więc nie ma się co dziwić ;)

W porównaniu do alesisów one sa naprawdę jaśniejsze, ze znacznie wyraźniejszym pasmem powyżej ok 1kHz (ewidentnie głośnik wysokotonowy działa "inaczej"). Po 2gim dniu zorientowałem się, że dużo lepiej toleruję nowe monitory po skręceniu eq wysokotonowego na tylnym panelu o 1,5 a nawet 3 dB. Ustawione na "0" po prostu za bardzo męczyły moje nieprzyzwyczajone ucho. Bas alesisów staje się w oczywisty sposób dudniący. Nawet po zatkaniu obu bass reflexów sytuacja nie zbliża się nawet do klarownego i czystego basu z aeonów. Najniższe częstotliwości - 30-40 Hz, które oczywiście są niesłyszalne na alesisach pojawiają się w niektórych utworach dając oczywistą przewagę aeonom. Może dzięki nim bas większych monitorów - mimo swej neutralności i punktualności - robi wrażenie ;)
Wokale w utworach "z płyt" są zdecydowanie wyraźniejsze, WIĘKSZE na aeonach. Oczywiście ogromna siła przyzwyczajenia powoduje, że moim uszom bardziej podobają się w wydaniu alesisowym, gdzie część ich pasma jakby delikatnie się chowa.
Aeony za to momentalnie urzekają jeśli chodzi o muzykę klasyczną. Smyczki, wiolączele .... wszysto brzmi po prostu dużo naturalniej - słychać muzykę, a nie niedoskonałości mniejszego monitora!
Transjenty: mimo podbicia niższego pasma alesisów , syntetyczme werble brzmiały "dosadniej" na aeonach. Być może jest to kwestia większego zapasu mocy?

Dalsze testy (np. odwzorowania przestrzeni) przeprowadzę po podłączeniu 4 monitorów.

Nawiązując do ostatniej wypowiedzi a propos konkurencji dla Aeonów: nie sądze, aby alesisy mk2 acitve można umieścić w tej samej kategorii - to oczywiście jest b. dobry monitor (co w tym momencie mogę powiedzieć z większym przekonaniem niż kiedykolwiek wcześniej!) ale Aeony parametrami wzmacniaczy (150W na woofer vs 40 W na woofer?), pasmem przenoszenia (30Hz-30kHz), możliwościami regulacji (kontrola basu, tonów wysokich, czułości wejścia...) zdecydowanie - w mojej opini - wpadają w kategorię pola bliskiego - ŚREDNIEGO. W małym pomieszczeniu umieszczanie aeonów będzie raczej bez sensu. Jeśli o mnie chodzi to oczywiście za wcześnie jest bym wypowiadał się na temat jakości pracy na tym urządzeniu.

W moim odczuciu cena jest jak najbardziej uzasadniona - proszę wskazać mi monitory o takiej mocy (ehm - zapasie mocy, bo oczywiście na takich głośnościach nikt nie pracuje ;) ), z tak nisko schodzącym basem i o tak płaskiej charakterystyce przenoszenia!
(...)
... a teraz proszę podać ich cenę :)

pozdrawiam!

Awatar użytkownika
matiz
Posty: 3424
Rejestracja: poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: APS Aeon - czy ktoś już ma?

Post autor: matiz » niedziela 29 kwie 2007, 19:28

Nawiązując do ostatniej wypowiedzi a propos konkurencji dla Aeonów: nie sądze, aby alesisy mk2 acitve można umieścić w tej samej kategorii

Tez to nie ja je umieszczam w tej kategorii tylko potencjalni klienci - sa to aktywne monitory odsluchowe, ktore mozna kupic tez za 690PLN (a niedlugo i w Lidlu sie pojawia). Oczywiscie, ze to inna liga, ale tym bardziej nie znajda wileu nabywcow w kraju - z czego zreszta producent zdaje sobie doskonale sprawe.

ODPOWIEDZ