Które słuchawki powiedzą "prawdę"?
Które słuchawki powiedzą "prawdę"?
Witam wszystkich!
Naczytałem się różnych postów o słuchawkach ale nie znalazłem informacji które z modeli np AKG zagrają "prawdę" bez sztucznego podbijania basu i podobnych "ulepszeń". Najchętniej miałyby być to słuchawki półotwarte i niekoniecznie tej firmy którą podałem. Cena jaką jestem w stanie zapłacić to ok 500 zł. Słuchawki mają służyć do zastosowań raczej studyjnych niż do słuchania w domu. Za odpowiedź duże dzięki!
Pozdrawiam! Adam polmuz@op.pl
Naczytałem się różnych postów o słuchawkach ale nie znalazłem informacji które z modeli np AKG zagrają "prawdę" bez sztucznego podbijania basu i podobnych "ulepszeń". Najchętniej miałyby być to słuchawki półotwarte i niekoniecznie tej firmy którą podałem. Cena jaką jestem w stanie zapłacić to ok 500 zł. Słuchawki mają służyć do zastosowań raczej studyjnych niż do słuchania w domu. Za odpowiedź duże dzięki!
Pozdrawiam! Adam polmuz@op.pl
Re: Które słuchawki powiedzą "prawdę"?
Żadne słuchawki, nawet te najdroższe na świecie, nie mówią prawdy o nagraniu tworzonym z myślą o odsłuchu głośnikowym. Fizyka odsłuchu jest diametralnie różna i dlatego brzmi to zupełnie inaczej.
Re: Które słuchawki powiedzą "prawdę"?
...Witam wszystkich!
Naczytałem się różnych postów o słuchawkach ale nie znalazłem informacji które z modeli np AKG zagrają "prawdę" bez sztucznego podbijania basu i podobnych "ulepszeń". Najchętniej miałyby być to słuchawki półotwarte i niekoniecznie tej firmy którą podałem. Cena jaką jestem w stanie zapłacić to ok 500 zł. Słuchawki mają służyć do zastosowań raczej studyjnych niż do słuchania w domu. Za odpowiedź duże dzięki!
Pozdrawiam! Adam polmuz@op.pl...
**********************
Osobiście posiadam Beyerdynamic dt-150- jak dla mnie rewelacja.Wyrównane liniowe pasmo, nie kloloryzują dżwięku, na allegro wychaczysz nówki za 500 mniej więcej.Z tym że to są słuchawki zamknięte...
Naczytałem się różnych postów o słuchawkach ale nie znalazłem informacji które z modeli np AKG zagrają "prawdę" bez sztucznego podbijania basu i podobnych "ulepszeń". Najchętniej miałyby być to słuchawki półotwarte i niekoniecznie tej firmy którą podałem. Cena jaką jestem w stanie zapłacić to ok 500 zł. Słuchawki mają służyć do zastosowań raczej studyjnych niż do słuchania w domu. Za odpowiedź duże dzięki!
Pozdrawiam! Adam polmuz@op.pl...
**********************
Osobiście posiadam Beyerdynamic dt-150- jak dla mnie rewelacja.Wyrównane liniowe pasmo, nie kloloryzują dżwięku, na allegro wychaczysz nówki za 500 mniej więcej.Z tym że to są słuchawki zamknięte...
Only Hardware System: Elektrony: Machinedrum UW, Monomachine, Octatrack, AnalogFour, DSI Tempest, Korg MS-20 Mini,Yamaha Tenori-on, Waldorf Blofeld, E-mu MP-7, Korg ER-1, Eventide Space, Alesis Bitrman
Re: Które słuchawki powiedzą "prawdę"?
...To jest troszke tak jak z monitorami - poprostu trzeba się ich nauczyć. Ja po zakupie zanim przystąpiłem do konkretnej pracy na nich (dt-150) katowałem je ładny miesiąc ulubionymi płytami co by poznać je...
Only Hardware System: Elektrony: Machinedrum UW, Monomachine, Octatrack, AnalogFour, DSI Tempest, Korg MS-20 Mini,Yamaha Tenori-on, Waldorf Blofeld, E-mu MP-7, Korg ER-1, Eventide Space, Alesis Bitrman
Re: Które słuchawki powiedzą "prawdę"?
...Żadne słuchawki, nawet te najdroższe na świecie, nie mówią prawdy o nagraniu tworzonym z myślą o odsłuchu głośnikowym...
**********************
A co to znaczy? Nie spotkałem się z nagraniami dedykowanymi dla określonych rodzajów odsłuchów: słuchawki bądź głośniki. Jeżeli materiał jest dobrze zrealizowany to brzmi poprostu dobrze.
W warunkach konsumentów (odbiorców muzyki) trudno mówić o jakichś referencjach (w sensie konieczności spełnienia przez ich sprzęt audio jakichś zdefiniowanych warunków) również (a może właśnie szczególnie!) w odsłuchu głośnikowym. Bo warunki odsłuchu poszczególnych słuchaczy są niepowtarzalne i zasadniczo różne - inaczej brzmi produkcja muzyczna przy ustawieniu "odsłuchów głośnikowych" w narożach dużego, pustego pokoju, inaczej na półce w regale, jeszcze inaczej na stole realizatora, nie mówiąc o róźnicach pomiędzy posiadanym przez nich sprzętem, jego charakterystyką, preferencjami brzmieniowymi np. indywidualnymi ustawieniami korekcji, itd itp.
Wysokiej jakości, liniowe słuchawki mogą być dlatego bardzo pomocnym, sterylnym wręcz narzędziem do kontroli i zapanowania nad dźwiękiem i stanowić uzupełnienie analiz wynikających z odsłuchów głośnikowych. I mówię to z praktyki.
**********************
A co to znaczy? Nie spotkałem się z nagraniami dedykowanymi dla określonych rodzajów odsłuchów: słuchawki bądź głośniki. Jeżeli materiał jest dobrze zrealizowany to brzmi poprostu dobrze.
W warunkach konsumentów (odbiorców muzyki) trudno mówić o jakichś referencjach (w sensie konieczności spełnienia przez ich sprzęt audio jakichś zdefiniowanych warunków) również (a może właśnie szczególnie!) w odsłuchu głośnikowym. Bo warunki odsłuchu poszczególnych słuchaczy są niepowtarzalne i zasadniczo różne - inaczej brzmi produkcja muzyczna przy ustawieniu "odsłuchów głośnikowych" w narożach dużego, pustego pokoju, inaczej na półce w regale, jeszcze inaczej na stole realizatora, nie mówiąc o róźnicach pomiędzy posiadanym przez nich sprzętem, jego charakterystyką, preferencjami brzmieniowymi np. indywidualnymi ustawieniami korekcji, itd itp.
Wysokiej jakości, liniowe słuchawki mogą być dlatego bardzo pomocnym, sterylnym wręcz narzędziem do kontroli i zapanowania nad dźwiękiem i stanowić uzupełnienie analiz wynikających z odsłuchów głośnikowych. I mówię to z praktyki.
Re: Które słuchawki powiedzą "prawdę"?
......Witam wszystkich!
Naczytałem się różnych postów o słuchawkach ale nie znalazłem informacji które z modeli np AKG zagrają "prawdę" bez sztucznego podbijania basu i podobnych "ulepszeń". Najchętniej miałyby być to słuchawki półotwarte i niekoniecznie tej firmy którą podałem. Cena jaką jestem w stanie zapłacić to ok 500 zł. Słuchawki mają służyć do zastosowań raczej studyjnych niż do słuchania w domu. Za odpowiedź duże dzięki!
Pozdrawiam! Adam polmuz@op.pl...
**********************
Osobiście posiadam Beyerdynamic dt-150- jak dla mnie rewelacja.Wyrównane liniowe pasmo, nie kloloryzują dżwięku, na allegro wychaczysz nówki za 500 mniej więcej.Z tym że to są słuchawki zamknięte......
**********************
a skad wiesz ze sa wyrownane liniowo?pomiar sluchawek jest zupelnie inny anizeli kolumn czy odsluchow
pozatym kazdy ma odrobinke inna budowe i czulosc ucha co zdecydowanie bardziej daje znac o sobie w przypadku sluchawek anizeli kolumn.......
moze majac ze 3 rozne pary wyszloby cos z tego dobrego ale nad basem to nie zapanujesz
Naczytałem się różnych postów o słuchawkach ale nie znalazłem informacji które z modeli np AKG zagrają "prawdę" bez sztucznego podbijania basu i podobnych "ulepszeń". Najchętniej miałyby być to słuchawki półotwarte i niekoniecznie tej firmy którą podałem. Cena jaką jestem w stanie zapłacić to ok 500 zł. Słuchawki mają służyć do zastosowań raczej studyjnych niż do słuchania w domu. Za odpowiedź duże dzięki!
Pozdrawiam! Adam polmuz@op.pl...
**********************
Osobiście posiadam Beyerdynamic dt-150- jak dla mnie rewelacja.Wyrównane liniowe pasmo, nie kloloryzują dżwięku, na allegro wychaczysz nówki za 500 mniej więcej.Z tym że to są słuchawki zamknięte......
**********************
a skad wiesz ze sa wyrownane liniowo?pomiar sluchawek jest zupelnie inny anizeli kolumn czy odsluchow
pozatym kazdy ma odrobinke inna budowe i czulosc ucha co zdecydowanie bardziej daje znac o sobie w przypadku sluchawek anizeli kolumn.......
moze majac ze 3 rozne pary wyszloby cos z tego dobrego ale nad basem to nie zapanujesz
Re: Które słuchawki powiedzą "prawdę"?
A co to znaczy? Nie spotkałem się z nagraniami dedykowanymi dla określonych rodzajów odsłuchów: słuchawki bądź głośniki.
**********************
No popatrz, a ja się z takimi nagraniami spotykam na codzień. Chyba mieszkamy na innych planetach.
Jeżeli materiał jest dobrze zrealizowany to brzmi poprostu dobrze.
**********************
A kto powiedział, że źle? Pytanie autora wątku dotyczyło prawdy, czyli wierności odsłuchu, a to się zasadniczo różni od "dobrego" i "niedobrego" brzmienia.
W warunkach konsumentów (odbiorców muzyki) trudno mówić o jakichś referencjach (w sensie konieczności spełnienia przez ich sprzęt audio jakichś zdefiniowanych warunków) również (a może właśnie szczególnie!) w odsłuchu głośnikowym. Bo warunki odsłuchu poszczególnych słuchaczy są niepowtarzalne i zasadniczo różne - inaczej brzmi produkcja muzyczna przy ustawieniu "odsłuchów głośnikowych" w narożach dużego, pustego pokoju, inaczej na półce w regale, jeszcze inaczej na stole realizatora, nie mówiąc o róźnicach pomiędzy posiadanym przez nich sprzętem, jego charakterystyką, preferencjami brzmieniowymi np. indywidualnymi ustawieniami korekcji, itd itp.
**********************
Ale tu nie chodzi o estetykę tylko o wierność. Mylisz podstawowe pojęcia
Wysokiej jakości, liniowe słuchawki mogą być dlatego bardzo pomocnym, sterylnym wręcz narzędziem do kontroli i zapanowania nad dźwiękiem i stanowić uzupełnienie analiz wynikających z odsłuchów głośnikowych. I mówię to z praktyki....
**********************
Pomocnym i sterylnym narzędziem - owszem, nie kwestionuję.
Wiernym? - absolutnie nie.
**********************
No popatrz, a ja się z takimi nagraniami spotykam na codzień. Chyba mieszkamy na innych planetach.
Jeżeli materiał jest dobrze zrealizowany to brzmi poprostu dobrze.
**********************
A kto powiedział, że źle? Pytanie autora wątku dotyczyło prawdy, czyli wierności odsłuchu, a to się zasadniczo różni od "dobrego" i "niedobrego" brzmienia.
W warunkach konsumentów (odbiorców muzyki) trudno mówić o jakichś referencjach (w sensie konieczności spełnienia przez ich sprzęt audio jakichś zdefiniowanych warunków) również (a może właśnie szczególnie!) w odsłuchu głośnikowym. Bo warunki odsłuchu poszczególnych słuchaczy są niepowtarzalne i zasadniczo różne - inaczej brzmi produkcja muzyczna przy ustawieniu "odsłuchów głośnikowych" w narożach dużego, pustego pokoju, inaczej na półce w regale, jeszcze inaczej na stole realizatora, nie mówiąc o róźnicach pomiędzy posiadanym przez nich sprzętem, jego charakterystyką, preferencjami brzmieniowymi np. indywidualnymi ustawieniami korekcji, itd itp.
**********************
Ale tu nie chodzi o estetykę tylko o wierność. Mylisz podstawowe pojęcia
Wysokiej jakości, liniowe słuchawki mogą być dlatego bardzo pomocnym, sterylnym wręcz narzędziem do kontroli i zapanowania nad dźwiękiem i stanowić uzupełnienie analiz wynikających z odsłuchów głośnikowych. I mówię to z praktyki....
**********************
Pomocnym i sterylnym narzędziem - owszem, nie kwestionuję.
Wiernym? - absolutnie nie.
- OYCIECPIOTR
- Posty: 237
- Rejestracja: wtorek 25 lut 2003, 00:00
Re: Które słuchawki powiedzą "prawdę"?
Od dłuższego czasu pracuję na AKG k271 studio i służą mi one WYŁĄCZNIE jako lupa do dźwięku - słychać na nich dobrze to wszystko, co umyka przy słuchaniu przez głośniki: szumy źle wysterowanego przedwzmacniacza, przydźwięki, brzydką fakturę przesteru gitary. To wszystko można skorygować dzięki nim, ale próby miksowania, czy dobierania barw poszczególnych instrumentów zawsze kończyły się u mnie porażką. W ogóle praca na słuchawkach to trochę taki matrix- czasem nie słyszę, że coś fałszuje, przełączam się na monitory i dopiero wtedy słyszę wyraźnie fałsze... Z drugiej strony na słuchawkach wszystko wydaje się bliższe i wyraźniejsze - np. gitary z PODa brzmią potężnie, a potem przy odsłuchu na wieży okazują się jakieś rozmazane, jakby słuchane zza kotary...
[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]
Re: Które słuchawki powiedzą "prawdę"?
...A co to znaczy? Nie spotkałem się z nagraniami dedykowanymi dla określonych rodzajów odsłuchów: słuchawki bądź głośniki.
Re: No popatrz, a ja się z takimi nagraniami spotykam na codzień. Chyba mieszkamy na innych planetach...
**********************
To pokaż mi te płyty z nadrukiem: "Wyłącznie do słuchania na kolumnach", lub "... na słuchawkach", które słuchasz "na codzień" na swojej planecie.
Cała rzesza słuchaczy (ja również do nich należę) uwielbia np. słuchanie na swojej planecie muzyki poważnej podawanej przez dobry wzmacniacz i dobre słuchawki. Oświeć ich więc, że "nie wiedzą, co czynią".
Oświeć również producentów sprzętu do tego typu odsłuchów oraz wydawców "nieoznaczanych" płyt.
...W warunkach konsumentów (odbiorców muzyki) trudno mówić o jakichś referencjach (w sensie konieczności spełnienia przez ich sprzęt audio jakichś zdefiniowanych warunków) również (a może właśnie szczególnie!) w odsłuchu głośnikowym. Bo warunki odsłuchu poszczególnych słuchaczy są niepowtarzalne i zasadniczo różne - inaczej brzmi produkcja muzyczna przy ustawieniu "odsłuchów głośnikowych" w narożach dużego, pustego pokoju, inaczej na półce w regale, jeszcze inaczej na stole realizatora...
Re: Ale tu nie chodzi o estetykę tylko o wierność. Mylisz podstawowe pojęcia
**********************
Przecież w cytowanym przez Ciebie fragmencie wyraźnie odnoszę się do indywidualnych cech sprzętu odbiorców i jego konfiguracji i w konsekwencji praktycznej niemożności uzyskania "obiektywnie" wiernego obrazu dżwiękowego zaprojektowanego przez twórców muzyki. I o tym wie każdy poważny gość zajmujący się muzyką, dlatego celem zabiegów "wykończeniowych" jest świadoma optymalizacja brzmienia uwzględniająca to, o czym napisałem.
Nie rozumiesz, co czytasz.
...Wysokiej jakości, liniowe słuchawki mogą być dlatego bardzo pomocnym, sterylnym wręcz narzędziem do kontroli i zapanowania nad dźwiękiem i stanowić uzupełnienie analiz wynikających z odsłuchów głośnikowych. I mówię to z praktyki....
Re: Pomocnym i sterylnym narzędziem - owszem, nie kwestionuję.
Wiernym? - absolutnie nie....
**********************
To Twoje zdanie powtarzane na tym forum już chyba dziesiątki razy, lecz niekoniecznie obiektywna prawda. Jeżeli "sterylność" nie jest elementem "wierności" to gratuluję takiej logiki.
Re: No popatrz, a ja się z takimi nagraniami spotykam na codzień. Chyba mieszkamy na innych planetach...
**********************
To pokaż mi te płyty z nadrukiem: "Wyłącznie do słuchania na kolumnach", lub "... na słuchawkach", które słuchasz "na codzień" na swojej planecie.
Cała rzesza słuchaczy (ja również do nich należę) uwielbia np. słuchanie na swojej planecie muzyki poważnej podawanej przez dobry wzmacniacz i dobre słuchawki. Oświeć ich więc, że "nie wiedzą, co czynią".
Oświeć również producentów sprzętu do tego typu odsłuchów oraz wydawców "nieoznaczanych" płyt.
...W warunkach konsumentów (odbiorców muzyki) trudno mówić o jakichś referencjach (w sensie konieczności spełnienia przez ich sprzęt audio jakichś zdefiniowanych warunków) również (a może właśnie szczególnie!) w odsłuchu głośnikowym. Bo warunki odsłuchu poszczególnych słuchaczy są niepowtarzalne i zasadniczo różne - inaczej brzmi produkcja muzyczna przy ustawieniu "odsłuchów głośnikowych" w narożach dużego, pustego pokoju, inaczej na półce w regale, jeszcze inaczej na stole realizatora...
Re: Ale tu nie chodzi o estetykę tylko o wierność. Mylisz podstawowe pojęcia
**********************
Przecież w cytowanym przez Ciebie fragmencie wyraźnie odnoszę się do indywidualnych cech sprzętu odbiorców i jego konfiguracji i w konsekwencji praktycznej niemożności uzyskania "obiektywnie" wiernego obrazu dżwiękowego zaprojektowanego przez twórców muzyki. I o tym wie każdy poważny gość zajmujący się muzyką, dlatego celem zabiegów "wykończeniowych" jest świadoma optymalizacja brzmienia uwzględniająca to, o czym napisałem.
Nie rozumiesz, co czytasz.
...Wysokiej jakości, liniowe słuchawki mogą być dlatego bardzo pomocnym, sterylnym wręcz narzędziem do kontroli i zapanowania nad dźwiękiem i stanowić uzupełnienie analiz wynikających z odsłuchów głośnikowych. I mówię to z praktyki....
Re: Pomocnym i sterylnym narzędziem - owszem, nie kwestionuję.
Wiernym? - absolutnie nie....
**********************
To Twoje zdanie powtarzane na tym forum już chyba dziesiątki razy, lecz niekoniecznie obiektywna prawda. Jeżeli "sterylność" nie jest elementem "wierności" to gratuluję takiej logiki.
Re: Które słuchawki powiedzą "prawdę"?
Jeżeli "sterylność" nie jest elementem "wierności" to gratuluję takiej logiki.
Wlasnie wrocilem od ciotki-dentystki. Godzina na fotelu z otwarta japa. Bylo sterylnie. Nie jestem jej wierny
Wlasnie wrocilem od ciotki-dentystki. Godzina na fotelu z otwarta japa. Bylo sterylnie. Nie jestem jej wierny