Forum Magazynu Estrada i Studio

Firma BBE nie tylko wyprodukowala swoj znany sprzed lat hardware w nowych wersjach, ale i stara wtyczka doczekala sie po latach wznowienia przez Nomad Factory

Sonic Maximizer

...Firma BBE nie tylko wyprodukowala swoj znany sprzed lat hardware w nowych wersjach, ale i stara wtyczka doczekala sie po latach wznowienia przez Nomad Factory

Sonic Maximizer...
**********************
To dosyc przydatna wtyczka , a teraz nowa wersja :0

Pytanie tylko - komu w dzisiejszych czasach takie cudeńka potrzebne?
Dzisiejsze "standardy" masteringu skutkują niemiłosiernie agresywnym dźwiękiem.

Moim zdaniem dokładanie basu przewracającego jelita i świszczących harmonicznych to jak proszenie się o kłopoty w Radiu Zet i jemu podobnych mediach.

...Pytanie tylko - komu w dzisiejszych czasach takie cudeńka potrzebne?
Dzisiejsze "standardy" masteringu skutkują niemiłosiernie agresywnym dźwiękiem.

Moim zdaniem dokładanie basu przewracającego jelita i świszczących harmonicznych to jak proszenie się o kłopoty w Radiu Zet i jemu podobnych mediach....
**********************
Zgadzę się Wiem coś o tym. Pracowałem w radiu. To agresywne brzmienie dzisiejszych kawałków przysparza pracy panom z Urzędu komunikacji Elektronicznej. Wpadają oni do radia i kręcą gałami od poziomu głośności albo mieszają w korekcji, bo coś im w pomiarach źle wychodzi
Wracając jednak do Sonica. Posiadam wersję software, wiem co prawda, że to nie to samo co sprzęt. Wykorzystuje go przy każdym masteringu i nie wyobrażam sobie pracy bez niego.

Posiadam starszą wersję BBE 862 i uważam to urządzonko za niezbędnik w mojej konfiguracji. Jesli umiejętnie się tego uzyje wprowadza wiele dobrego do każdego przepuszczonego materiału.
Co do wersji software ( posiadam wczesniejszą ) brzmiało to całkiem inaczej niż wersja hardware. Byćmoze dlatego , że oparta jest na nowszym modelu BBE. W kazdym razie bardziej odpowiada mi brzmienie 862.



[addsig]