Apple - czarna dziura na księżycu?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
stevelukather
Posty: 732
Rejestracja: niedziela 31 mar 2002, 00:00

Apple - czarna dziura na księżycu?

Post autor: stevelukather » czwartek 28 sie 2008, 22:05

Czy cos dzisiaj wisi w powietrzu niezdrowego? Najpierw zaczal mi dropic przetwornik(LYNX), pozniej cos sie stalo z kompem(MBPro 2.33 C2D,3.GB ram, na Leopardzie 10.5.4) przy kopiowaniu sladow do Nuendo za kazdym razem sie wieszalo i dysk wyl jak wsciekly (200Gb 7200 rpm). W koncu skopiowalem wszystko, wywalilem Leoparda i wrocilem do Tigera, no i stawiajac go nie moglem sformatowac dysku, Disk Utility pokazal mi jakies 3 partycje, a mialem tylko jedna jedyna, nie moglem ruszyc nawet funkcji formatu, po twardym restarcie udalo sie. Postawilem wszystko, no i chcialem sciagnac update do Nuendo 4..... i znow wtopa, serwer Steinberga nie dziala, tzn nie do konca bo wersje na Windowsa da sie sciagnac, makowej nieale trudno, jutro pewnie zadziala. Ale mam inne pytanie, czy Leopard robi az takie bagno z komputera? Ponoc na 10.5 mialo byc szybciej, a gow... prawda,jest tak samo, moze moj komp sie nie nadaje. System startuje dluzej niz OSX 10.4.11, co chwile mieli tym sloneczkiem wielokolorowym, moze 3 Gb ramu i 120Gb pustego dysku to za malo dla tego systemu. Czy mi sie wydaje, czy Apple robi coraz wiekszy badziew a szumu wokol duzo, zeby zatrzec slady niedorobek. Szlag moze czlowieka trafic, na dodatek wychodzi na to,ze zasilanie portow FW to prawie fikcja, Apple sie chwali, ze te laptopy maja nawet FW 800, co z tego skoro 2 urzadzenia na FW (na 400 i drugie na porcie 800) nie pracuja dobrze, wrecz zle. Ze stacjonarnymi Makami jest nie wiele lepiej, cale FW jest tez na jednym kontrolerze, oczywiscie Apple twierdzi, ze gwiezdna szybkosc tych komputerow i tyle portow i cuda wianki a tak naprawde to robia ludziom wode z mozgu. Najgorsze jest to, ze nie mozna pojsc do iSpota, podlaczyc swoich gratow pod kompa i sprobowac czy gwiezdny komputer uciagnie urzadzenia, mozna tylko przeczytac lub dowiedziec sie od sprzedawcy, ze nie ma nic lepszego niz komputer Apple. Owszem system (10.4.11 Tiger) jest jak najbardziej OK, ale cholera wychodzi na to, ze sam bym sobie poskladal kompa na lepszych tailach niz to robi Apple. Juz zwatpilem w ta firme i jak tak dalej pojdzie to lepiej poskladac samemu komputer PC, wrocic grzecznie do Windy, a Applowi pokazac srodkowy palec, wszystkich ktorym kiedys pisalem, ze Apple jest lepszy od Windy, przeprosic i napisac, ze Apple to takie same gow....jak pecet, ani lepsze ani gorsze, moze gorsze bo drozsze, duzo drozsze, ale coz ta gwiezdna szybkosc robi ta cene.... moze. Szkoda, ze nie wymyslili jeszcze gwiezdnego zasilania, to bylbym szczesliwy. Na dodatek, tak pieknie wydali Logica 8, ze go sprzedalem, grafika w 8 daje ciala, dwa kursory, przesuwajace sie slady graficznie, dotykasz ich a okazuje sie ze ich nie ma w tym miejscu, kompensacja opoznien pod psem, VW 2 (ale nie LE) i pluginy z Duende strzelaja przed wejsciem sladu, generalnie wszystkie pluginy strzelaja ktore opozniaja w granicach 1000 sampli i wyzej, to jest nie do przyjecia, w Nuendo tego nie ma i nigdy nie bylo, nawet w PT LE tego nie ma mimo, ze PT LE nie ma kompensacji opoznien i tak dalej, pluginy z UAD-1 obciazaja procesory G5 pod Logiciem 8,G5 wyje jak wsciekla, po wylaczeniu pluginow, procesory spadaja do zera i jest znow przyjemnie, mozna by duzo jeszcze, ale juz mam dosc, nie chce mi sie, mam wrazenie, ze te komputery swietnie nadaja sie do ...... przegladania internetu, co wlasnie czynie i nic sie nie wiesza, nie grzeje, nie wyje. Mam, reklama: NOWY MACBOOK PRO IDEALNY DO PRZEGLADANIA INETRNETU, CICHY SPOKOJNY, GWIEZDNA SZYBKOSC PRZEGLADARKI ZASKOCZY CIE, ZAPOMNIJ O IE NA WINDOWSIE, POZNAJ GWIEZDNA SZYBKOSC SAFARI 3. TO WSZYSTKO TYLKO ZA OK 6 TYS. DOBRANOC....
[addsig]

WG
Posty: 1235
Rejestracja: poniedziałek 12 sie 2002, 00:00

Re: Apple - czarna dziura na księżycu?

Post autor: WG » czwartek 28 sie 2008, 22:28

Jak już coś człowieka dopada to zwykle wszystko na raz :(
Nie zazdroszczę.

PS. Zrób jak Gates , włącz i wyłącz komputer może sam się naprawi
A może i w tym trochę prawdy jest miałem takie przypadki

Awatar użytkownika
grembo
Posty: 2289
Rejestracja: czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Apple - czarna dziura na księżycu?

Post autor: grembo » czwartek 28 sie 2008, 22:31

Wielka odwaga napisac taka deklaracje :)

Moich dwoch kolegów tez narzeka (jedna nowy laptop mackowy) drugi jakas potezna machina sprzed roku - sytuacje graficzne.

Dla odmiany ja narzekam ostatnio na PC.

... tak wszyscy spalamy sie szukajac softwarowego i hardwarowego Graala :)


Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty: 1190
Rejestracja: wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Apple - czarna dziura na księżycu?

Post autor: Pan_Jabu » czwartek 28 sie 2008, 22:36

... tak wszyscy spalamy sie szukajac softwarowego i hardwarowego Graala :)
**********************

Aaaa, bo wszystko na straszne psy schodzi. Wszystko coraz bardziej kolorowe i wybajerzone, a coraz bardziej badziewnie działa.

Awatar użytkownika
stevelukather
Posty: 732
Rejestracja: niedziela 31 mar 2002, 00:00

Re: Apple - czarna dziura na księżycu?

Post autor: stevelukather » czwartek 28 sie 2008, 22:48

...Wielka odwaga napisac taka deklaracje :)



Moich dwoch kolegów tez narzeka (jedna nowy laptop mackowy) drugi jakas potezna machina sprzed roku - sytuacje graficzne.



Dla odmiany ja narzekam ostatnio na PC.



... tak wszyscy spalamy sie szukajac softwarowego i hardwarowego Graala :)



...

**********************

Grembo, ja nie mam klapek na oczach z jablkiem na kazdym oku. Kiedys pisalem, jak bilismy piane na temat wyzszosci jablka nad Winda, ze Tiger jest swietny, bo jest. Naprawde zlego slowa nie powiem, ale to nie o to chodzi, zeby nastepne 40 lat przepracowac na starym systemie,tylko dlatego ze dziala. Za chwile Apple przestanie wspierac Tigera i chcac nie chcac trzeba bedzie postawic Leoparda i nie ma ucieczki. Nawiasem mowiac, jak kupisz nowego MBP 2.5Ghz to ponoc nie mozna na nim juz nawet Tigera postawic, wiec wiesz dlaczego mnie trafia szlag i ciemno widze gwiezdna szybkosc i przyszlosc Apple.Kumpel mi mowil, ze ponoc Steve Jobs boi sie o przyszlosc Apple tak bardzo, ze zastanawiaja sie czy nie spuscic ceny MacBooka (teraz nie wiem czy pro czy tego malego do 1000$). Ponoc jedyna rzecz jaka utzrymuje Apple to iPhone i iPod, reszta jest pod psem. Apple to tylko 8% rynku swiatowego komputerow, troche malo, a przy tym jesli tak traktuja swoich stalych klientow to znow szykuje sie lot pochyly ku dolowi. Chyba ze im nie zalezy juz na rynku komputerowym, a to wtakim razie przepraszam. Nastepny bedzie pecet z wnda.
[addsig]

Awatar użytkownika
grembo
Posty: 2289
Rejestracja: czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Apple - czarna dziura na księżycu?

Post autor: grembo » czwartek 28 sie 2008, 23:36

podsumowujac - szkoda ze nie ma alternatyw poza Winda i OSX - bo jakos Linuxa producenci naszych zabawek wspierac za bardzo nie chca

WG
Posty: 1235
Rejestracja: poniedziałek 12 sie 2002, 00:00

Re: Apple - czarna dziura na księżycu?

Post autor: WG » czwartek 28 sie 2008, 23:54

...podsumowujac - szkoda ze nie ma alternatyw poza Winda i OSX - bo jakos Linuxa producenci naszych zabawek wspierac za bardzo nie chca...
**********************
Nie chcą bo nie widzą tutaj sposobu na zarobienie kasy.
Pokaż im ten sposób a zlecą się wszyscy.

Krótko: Brak hardware brak software - proste.

Hardware = RME, MOTU, DIGIDESIGN itd.



Awatar użytkownika
smiechu
Posty: 599
Rejestracja: środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Apple - czarna dziura na księżycu?

Post autor: smiechu » piątek 29 sie 2008, 01:19

...podsumowujac - szkoda ze nie ma alternatyw poza Winda i OSX - bo jakos Linuxa producenci naszych zabawek wspierac za bardzo nie chca...
**********************
Gdzies o tym czytalem... jesli chodzi o soft to jeszcze by chyba nie bylo problemow... ale bardziej chodzi o hardware... bo z tego co sie orientuje produncenci musieli by udostepniac kod zrodlowy do sterownikow, a to by moglo zdradzac ich ciezko wypracowane rozwiazania konkurencji...
Czy to dokladnie o to chodzi nie wiem... tak tylko cos mi sie o uszy/oczy obilo... wiec nie krytykujcie mnie jesli palnalem jakies glupstwo

WG
Posty: 1235
Rejestracja: poniedziałek 12 sie 2002, 00:00

Re: Apple - czarna dziura na księżycu?

Post autor: WG » piątek 29 sie 2008, 01:29

Chyba nie.
Gdzieś znalazłem całą listę KOMERCYJNYCH programów pod Linuxa.

Też mnie to ciekawi czy jeżeli chcę wydać komercyjny program pod Linuxa muszę zgodnie z zasadą licencji na jakiej jest on dystrybuowany udostępnić kod open source moich programów

Ale w sumie to nic bo audio wymaga hardware.
Przykład lepszy:
Dlaczego Adobe Photoshopa nie ma wersji pod Linuxa ? :)

WG
Posty: 1235
Rejestracja: poniedziałek 12 sie 2002, 00:00

Re: Apple - czarna dziura na księżycu?

Post autor: WG » piątek 29 sie 2008, 01:36

-> Też mnie to ciekawi czy jeżeli chcę wydać komercyjny program pod Linuxa muszę zgodnie z zasadą licencji na jakiej jest on dystrybuowany udostępnić kod open source moich programów

To bez sensu by było :)

Przydałaby się edycja postów

ODPOWIEDZ