Strona 1 z 6
Piec gitarowy do studia
: poniedziałek 05 sty 2009, 17:36
autor: Davi
Już od dłuższego czasu noszę sie z zamiarem kupna pieca gitarowego głównie a nawet tylko do studia dla gitary Fender telecaster USA. Postanowiłem sobie stworzyć 2 przedziały cenowe, do 1500 zł wybierając piec jedno głośnikowy :
1.Peavey Windsor Studio
2.Peavey Bandit 112
i do 3500 zł wybierając piec 2 głośnikowy :
1.Vox Ac30CC2
2.PEAVEY Classic 50
Piec chciałbym uniwersalny, samowystarczalny do takich gatunków jak dance, pop, rock . Czasem ten piec chciałbym by był uzupełnieniem dla głowy, preampu i kolumny 4 głośnikowej Mesy mojego gitarzysty. Proszę o swoje opinie i doświadczenia co do w.w piecyków-comb ?
[addsig]
Re: Piec gitarowy do studia
: poniedziałek 05 sty 2009, 17:55
autor: matiz
1.Vox Ac30CC2
2.PEAVEY Classic 50
Tu akurat nie ma watpliwosci - VOX. Kolega ma oba, ja sie nie znam na gitarowych zawilosciach, ale slucham doswiadczonych

Re: Piec gitarowy do studia
: poniedziałek 05 sty 2009, 18:13
autor: AllShotgun
Do 1500 to tylko Valveking 112
a do 3500 to Marshall JVM lub JCM2000
Mam Valvekinga i to jest najleszy obecnie wybór, ma krystaliczne czyste brzminie i ciemne przesterowane, Ładnie zagra z jasna gitką jaka jest Tele.. poza tym jest lepiej brzmiacego i bardziej uniwersalnego nieznajdziesz, szkoda że głośnik nalerzy odrazu po zakupie wymienić
Re: Piec gitarowy do studia
: poniedziałek 05 sty 2009, 18:29
autor: AllShotgun
Szkoda że w polsce jest tak drogo możesz sobie pozwolic na Rivere Clubster 25 a mogłbyś Rivera Pubster 45.
Re: Piec gitarowy do studia
: poniedziałek 05 sty 2009, 19:53
autor: sury
Mam Valvekinga i to jest najleszy obecnie wybór, ma krystaliczne czyste brzminie i ciemne przesterowane, Ładnie zagra z jasna gitką jaka jest Tele.. poza tym jest lepiej brzmiacego i bardziej uniwersalnego nieznajdziesz, szkoda że głośnik nalerzy odrazu po zakupie wymienić...
**********************
Skoro po zakupie należy wymienić od razu głośnik to jaki to najlepszy wybór.
To się ekonomicznie nie opłaca kupować piec a potem jeszcze głośnik....
Więc Panowie trochę pomyślcie zanim udzielicie takich rad.
Re: Piec gitarowy do studia
: poniedziałek 05 sty 2009, 20:17
autor: AUTKO
...
Mam Valvekinga i to jest najleszy obecnie wybór, ma krystaliczne czyste brzminie i ciemne przesterowane, Ładnie zagra z jasna gitką jaka jest Tele.. poza tym jest lepiej brzmiacego i bardziej uniwersalnego nieznajdziesz, szkoda że głośnik nalerzy odrazu po zakupie wymienić...
**********************
Skoro po zakupie należy wymienić od razu głośnik to jaki to najlepszy wybór.
To się ekonomicznie nie opłaca kupować piec a potem jeszcze głośnik....
Więc Panowie trochę pomyślcie zanim udzielicie takich rad.
...
**********************
A ja polece polskie Labogi. Naprawde maja bardzo wysoka jakosc wykonania (to nie to samo co w polowie lat 90- chyba wzzyscy pamietaja ;) i conajmniej przyzwoite brzmienie :) W kategori cena/jakosc chwilowo bez konkurencji moim zdaniem. Inna sprawa, ze nalezy nausznie sprawdzic w muzycznym bo nawet dwa takie same piece potrafia inaczej brzmiec (sam sie przekonalem na JVM800 ;)
PS
Odradzam JCM2000- zero charakteru jak dla mnie.... Najwiecej sie placi tam za logo na maskownicy.
Re: Piec gitarowy do studia
: poniedziałek 05 sty 2009, 20:29
autor: AUTKO
**********************
A ja polece polskie Labogi. Naprawde maja bardzo wysoka jakosc wykonania (to nie to samo co w polowie lat 90- chyba wzzyscy pamietaja ;) i conajmniej przyzwoite brzmienie :) W kategori cena/jakosc chwilowo bez konkurencji moim zdaniem. Inna sprawa, ze nalezy nausznie sprawdzic w muzycznym bo nawet dwa takie same piece potrafia inaczej brzmiec (sam sie przekonalem na JVM800 ;)
PS
Odradzam JCM2000- zero charakteru jak dla mnie.... Najwiecej sie placi tam za logo na maskownicy....
**********************
I jescze jedna rada- podzial na jednoglosnikowy/dwuglosnikowy bym sobie odpuscil. Jak ma byc do studia to kupilbym porzadna paczke 2x12'' (chocby Labogi na Celestion-ach) a do tego dwie glowy (jedna do ostrej sieczki a druga do troche spokojniejszego grania). I tak na wyjazdy nigdzie to nie idzie wiec moze sobie spokojnie stac :) Bedzie to duzo lepsze rozwiazanie niz dwa komba, z czego jedno tranzystorowe (do 1500). W 5tys (bo tyle zrozumialem, ze masz) sie zmiescisz lub niewiele przekroczysz (paczka- okolo 1500 + 2x1800-2000 na glowy). Oczywiscie moc pow. 50W to juz przejaw masochimu...
Ostatnia uwaga- lepiej kupic porzadne 2x12'' niz hafl-stack robiony przez Zdzicha w garazu (na allegro tego pelno...)
Re: Piec gitarowy do studia
: poniedziałek 05 sty 2009, 21:15
autor: Davi
Problem jest w tym, że na 2 głośnikowe combo lub Head i paczkę z 2 głośnikami maksymalnie mogę przeznaczyć 3500 zł. 2 opcja, to kupić za mniejszą kasę ok 1500 zł combo z 1 głośnikiem ? PS : mi się podoba np Orange, ale z 1 głośnikiem Rocker 30c kosztuje więcej niż Vox AC30CC2 z 2 głośnikami

Słyszałem, że U2 dużo nagrywało na Voxach... Rivera też do mnie przemawia, gitarzysta Norah Jones ponoć używał comba tej firmy podczas sesji płyty Norah, do tego głównym majkiem rejestrującym była wstega Coles 3048
wiadomo Norah Jones to muzyka akustyczna... Pytanie teraz czy warto pakować się za 3500 zł w combo 1 głośnikowe ? czy w studiu takie combo jako jedyne w wielu sytuacjach ma szanse się zawodowo sprawdzić ? Dla przypomnienia. Combo chce wykorzystać do muzyki dance, pop, a także rock, więc musi być wszechstronne. Do rocka może mniej będę go używał, bo mam dostęp do kolumny, końcówki i preampa Mesy. Fajnie było by mieć faktycznie 2 comba lub tak jak kolega powiedział, combo lub paczkę z 2 głośnikami i osobno 2 głowy do wyboru, niestety za 3500 zł z uzyskaniem jakości będzie gorzej, wole więc póki co 1 combo ale dobre, z zcasem może znów uda mi się coś dokupić i uzupełnić.
[addsig]
Re: Piec gitarowy do studia
: poniedziałek 05 sty 2009, 23:09
autor: Tasiorowski
Ja bym koledze polecił mój mały piecyk - FENDER CHAMPION 600. Masz kombo lampowe za 700 zł, o naprawdę fajnym brzmieniu. Czyste gitary są na nim naprawdę czyste, a lekkie przestery dają smaczku. ja się przymierzam do wymiany głośnika FENDERA na specjalny głośnik JENSENA - trochę siana pójdzie, ale ponoć warto. A tak poza tym, jeśli cię taki mały pyrtek nie interesuje ( naprawdę fajnie się go nagrywa, nie pałuje mikrofonu ścianą dźwięku, nagrany wstęgą zajeżdża soundtrackiem z Pulp Fiction). Jak dla mnie, skoro już masz kaskę, to kup VOXA ( użytkownicy chwalą, że te nowe grają lepiej od starych !! ) i w razie W dopal go jakimś dobrym przesterem. VOX da piękny CLEAN a i dopalony dajmy na to ELECTRO HARMONIXEM da czadu. Jak bym miał dzisiaj kasę, biegłbym po VOXA
Re: Piec gitarowy do studia
: wtorek 06 sty 2009, 08:38
autor: AllShotgun
...Chłopie nie mąć w głowach tym Valvekingiem bo wszyscy wiemy ze to brednia ;)
...
**********************
Jest to najlpeszy piec na rynku ale głośnik ma z niżej połki (i już). Ale jak koleś chce miec 2 piece jeden za 1500 a drugi za 3500 to doradz mu lepiej, zamieniam sie w słuch.......