Forum Magazynu Estrada i Studio

Witajcie! Jakiś czas już śledzę różne fora, youtube itd. w poszukiwaniu dobrego, w miarę taniego sposobu na nagrywanie wokalu. Jestem już definitywnie zdecydowany, że najlepszym rozwiązaniem dla mnie będzie jeden z tych dwóch mikrofonów USB

Znalazłem dwa filmiki w youtube i jak na razie skłaniam się ku Blue Snowball, ponieważ wydaje się być tak samo dobry jak mxl 006 a tańszy. Filmiki:

MXL (nagrywanie wokalu + gitary od 4:00)
http://www.youtube.com/watch?v=Zlf79zZZlII

Snowball
http://www.youtube.com/watch?v=TiWeo9enFvc


Filmiki zamieszkam dla ciekawskich, a posta dla ludzi, którzy być może mieli styczność z tymi dwoma mikrofonami.

Pozdrawiam!

Zdrowy rozsądek podpowiada mi, by wybić Ci z głowy mikrofony na USB do nagrywania wokalu, lecz widzę, że jesteś już na nie napalony Tak więc. Miałem wątpliwą przyjemność testowania tych mikrofonów, jak i wielu innych podłączanych przez USB, gdyż też kiedyś rozważałem możliwośc nabycia któregoś z nich. Myślę, że MXL będzie dużo rozsądniejszym wyborem, gdyż Snowball jest po prostu beznadziejny. Jakość nagrania tym mikrofonem nie jest nawet poprawna (a jakimś wybitnym audiofilem nie jestem, sam korzystam z budżetowego SP B1). Właściwie, to jest to raczej zabawka dla nastolatków chcących się wyróżnić na wideoczatach;)

Reasumując, z dwojga złego wybrałbym MXL, lecz apeluję o przemyślenie tejże decyzji. Za cenę MXL'a mógłbyś mieć SP B1 + Mikser (z fantomem), bądź jakiś preamp (również z fantomem), a to dałoby dużo lepsze efekty. (Abstrahując od tego, że mikrofony na USB się po prostu do nagrywania wokalu NIE NADAJĄ)

Dziękuję za odpowiedź, nieco zniechęcającą ale i tak podejmę się zakupu mikrofonu USB, (będzie to jednak Samson G-Track) gdyż przeglądałem wiele nagrań na youtube i ich jakość mnie satysfakcjonowała, dlatego też dziwi mnie dlaczego tak ogromnie je negujesz

Dziękuję za odpowiedź, nieco zniechęcającą ale i tak podejmę się zakupu mikrofonu USB, (będzie to jednak Samson G-Track) gdyż przeglądałem wiele nagrań na youtube i ich jakość mnie satysfakcjonowała, dlatego też dziwi mnie dlaczego tak ogromnie je negujesz
Być może zdecydowałbym się na rozwiązanie, o którym wspomniałeś, czyli SP B1 i mikser, ale jestem totalnym nieudacznikiem audialnym i po prostu się na tym nie znam, nie wiem jaki mikser miałbym kupić, nie mam karty dźwiękowej (kolejne koszty), nie wiem jak to kablem łączyć co i jak itd :P ale i tak jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie tematem :)