Forum Magazynu Estrada i Studio

Czy mógłbym prosić o poradę w kwestii wyboru interfejsu USB ( do laptopa) który udostępniłby mi wejście i wyjście cyfrowe.

Chodzi o rozwiązanie budżetowe (a więc nieprofesjonalne) - a mówiąc wprost chodzi o przymiarkę do wykorzystania VST System Link



z góry dziękuję

Wprawdzie nie polecę Ci interfejsu USB, ale mam alternatywną propozycję: zastanów się nad konkurencyjnym rozwiązaniem pt. FXTeleport, które wykorzystuje protokół TCP/IP i wymaga spięcia 2 komputerów łączem sieciowym 100Mb/s. Sam wypróbowałem i działa to znakomicie, nie ma ograniczeń związanych z limitowanym pasmem SPDIF, choć oczywiście nie jest tak wszechstronne jak SystemLink. Jeśli jednak zależy Ci głównie na odciążeniu komputera i przeniesieniu części obróbki na drugą maszynę, to FXTeleport na to pozwala, obsługując wtyczki VST i VSTi, włącznie z automatyką i prawidłową kompensacją opóźnienia.

http://www.fxteleport.com

Ale fajnie!!! Dzięki MB i Monter!

Jedno i drugie rozwiązanie jest ekstra. Tylko teraz jest tak:



1. FX Teleport w wersji 1 Host 1 Server kosztuje 79USD/79EUR ( dziwaki, skąd im przyszło do głowy że te waluty są tyle samo warte?)



2. A ile kosztuje UA-1D? Monter, pamiętasz może kto to dystrybuuje?





MB napisz w kilku słowach, proszę, na czym polegają wspomniane przez Ciebie ograniczenia SPDIF? W jakim momencie stają się one krytycznie ważne przy użytkowaniu VST SysLink?



pozdrawiam

Już znalazłem:



UA1D to wydatek ok 700 PLN

Fx Teleport to 300 PLN (jesli USD) lub 347 PLN (jesli EURO - no to jest najfajniejsze )





no i teraz te ograniczenia SPDIF'u....

Sprawa jest prosta - SPDIF ma pojemność równą jednej parze stereofonicznej, zatem System Link wykorzystujący to łącze nie daje możliwości przepychania wielu kanałów wielośladu pomiędzy hostem a drugim komputerem, na którym pracuje np. drugi egzemplarz Cubase. SystemLink pozwala jedynie zsynchronizować i zdalnie sterować operacje na tych 2 maszynach, ale doprowadzenie sygnału i jego wyprowadzenie wymaga osobnych kart dźwiękowych w obu komputerach.



FXTeleport przesyła łączem TCP/IP sygnał danego kanału do wtyczki oddelegowanej do pracy na innym komputerze, a wynik zawracany jest do środowiska macierzystego (hosta). Przy połączeniu 100Mb/s można przesyłać od kilkunastu do kilkudziesięciu sygnałów, również pomiędzy wieloma komputerami (namiastka przetwarzania rozproszonego) - można mieć więc potężne studio zbudowane na kilku PC połączonych w sieć.



Wypróbuj demo FXTeleporta.

Przekonałeś mnie, więc spróbowałem....i na razie 1:0 dla FXT, a jak się dobrze przyjrzeć to nawet 3:0 bo próbowałem 3 razy za każdym razem coś chrzaniąc. Robiłem deinstalki i ponownie od początku z manualem w ręku. Na dziś wieczór wystarczy....chyba FXT przerasta moje możliwości mentalne.

Coś dziwnie to wychodzi: Halion w teście latency detect wykazuje 96ms!!! mimo zapewnień producenta, że latencja jest minimalna

Połowa wtyczek zdalnych nie jest widziana przez hosta, czegoś po prostu nie rozumiem - przyczyna niepowodzeń leży po mojej stronie, zatem wyśpię się, pojadę nad morze, wrócę i jeszcze raz spróbuję



próbowałem na PC PIV 1,6 256 RAM i laptopie AMD 1,6 Athlon 128RAM, pierwszy pod W98 a drugi pod W2000, oba Cubase SX i oba nie moje, więc jak przez tydzień się z tym nie uporam to machnę na to ręką i zostanę przy swoim



dzięki za poradę

Protokół sieciowy oczywiście wnosi dodatkową latencję, która dodaje się do latencji delegowanej wtyczki. Generalnie FXTeleport nie jest narzędziem do grania na żywo setkami instrumentów wirtualnych, lecz raczej sposobem na przeniesienie części ciężaru wtyczek na inny komputer przy pracy wielośladowej, gdzie zwiększona latencja nie jest żadnym problemem, bo jest automatycznie kompensowana przez hosta, który po prostu o te parędziesiąt ms wcześniej odtwarza dany ślad.



Z FXTeleportem można jednak osiągnąć niską latencję pod warunkiem dobrze skonfigurowanego łącza 100Mb/s, jak podano w wymaganiach programu. Najlepsze wyniki osiąga się dla łącza punkt-punkt, w którym nie ma zbędnego ruchu generowanego przez inne komputery i ich aplikacje.



U mnie działa wyśmienicie.

"U mnie działa wyśmienicie."



No właśnie...to miało być moje następne pytanie. No to mnie uspokoiłeś. Faktycznie nie zamierzam używać dziesiątek VSTi, jestem zwolennikiem prostych aranży, ale mój PIV (mimo że to nie jest byle jaki procesor) nie sprawuje się dobrze: wystarczy dosłownie kilka śladów z minimalną ilością Insertów (sendów prawie nie używam) jeden (lub rzadziej dwa) VSTi, no bo czymś te bębny muszę robić i wskaźnik CPU wskazuje 50%

HDD oczywiście, z racji niewielkiej ilości śladów wskazuje niezmiennie 0-0.1%. Natomiast zaskoczył mnie pożyczony laptop (Athlon 1,6 z 128 RAM'em), który lepiej gospodaruje mocą PCta na tych samych projektach niż stacjonarny PC PIV. Stąd wykluł się pomysł ( po pomyślnym eksperymencie z VST SysLink lub FX Teleport ) zakupu tego ( lub podobnego ) laptopa ( bo i tak potrzebny mi mobilny "audiostation") i wykorzystania go jako zdalnego serwera efektów lub VSTi.



Po Twojej informacji o konieczności skonfigurowania samej sieci LAN, wynika, że musze zacząć jeszcze raz i to od samego początku. Sieć uruchomiłem dokładnie tak jak mówisz punkt do punkt ale nie zadałem sobie trudu (nawet nie wiem jak) aby sprawdzić wydajność tego połączenia. Całe sczęście mam kolegę który żyje z konfiguracji sieci więc może mi pomoże...:-)



Tym czasem dzieki raz jeszcze.

Będę informował o postępach w nowym wątku na forum. Może ktoś jeszcze dołączy do tego tematu i wymieni się doświadczeniami.



pozdrawiam



PS1. Monter sugeruje o jakiejś "wojnie" MB-Spiker.....była jakaś wojna? )

PS2. MOnter, pewnie się usmiejesz, ale jeszcze nie skończyłem tych preampów na INA103

ale może w przyszłym tygodniu......