Zamiana KRK RP8 G1 na Yamaha HS-80 - czy warto?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
edneysis
Posty: 245
Rejestracja: sobota 10 lis 2007, 00:00

Zamiana KRK RP8 G1 na Yamaha HS-80 - czy warto?

Post autor: edneysis » niedziela 28 lut 2010, 20:44

Witam!!Ostatnio odwiedziłem sklep muzyczny i zobaczyłem Yamahy HS-80, z ciekawosci postanowilem sprawdzic jak grają, a bylo to przedewszystkim spowodowane tym ze ostatnio czytalem duzo pozytywnych wypowiedzi na ich temat.
Moje pierwsze wrazenia byly takie ze maja wiecej gory i wiecej przestrzeni w miksie, ale za to mniej basu.Pod uwage trzeba wziasc to ze odsluchiwalem je w innym pomieszczeniu i przy glosnosci na ktora rzadko kiedy moge sobie pozwolic u mnie na mieszkaniu:P


Teraz pytania do was!O yamahach mowi sie ,ze jezeli na nich bedzie gralo dobrze to na wszystkim bedzie gralo dobrze.No tak ,ale jak masz monitory i wysluchasz na nich odpowiednia ilosc godzin , nauczysz sie jak graja itd. , to czy dobry miks na takich monitorach moze brzmiec inaczej na innym sprzecie?Czy yamahy az tak os pod tym wzgledem nadzwyczajnie iniwersalne?(Pytam bo ostatnio duzo miksuje , ale robie tez lekkie zabiegi mastringowe , choc na takich monitorach to dosc ciezka sprawa:P)


Dodam jeszcze ,ze monitory nie sluza mi tylko do produkcji ale takze do sluchania muzyki  klubowej (głownie r&b ,a uderzenie basu jest tutaj dosyc wazne:P) i symfonicznej.


Teraz pytanie do was! Czy ma sens tutaj zamiana KRK RP8 G1 na HS-80?Które monitory sprawdzalyby sie bardziej w mej sytuacji? Z gory dzieki za porady!!!


Kyle
Posty: 923
Rejestracja: środa 03 paź 2007, 00:00

Re: Zamiana KRK RP8 G1 na Yamaha HS-80 - czy warto?

Post autor: Kyle » poniedziałek 01 mar 2010, 07:59

To monitory tej samej klasy. Nawet nie wiem czy po wymianie zrobiłbyć jakiś krok do przodu czy po prostu w bok ;) . Z tym że jak coś dobrze zagra na Yamaha to zagra dobrze na wszystkim innym to słyszałem przy serii MSP Studio (tej profesjonalnej od Yamaha). Seria HS jest trochę w kierunku Hi-Fi (maskuje pewne rzeczy).


DZ1
Posty: 433
Rejestracja: poniedziałek 09 kwie 2007, 00:00

Re: Zamiana KRK RP8 G1 na Yamaha HS-80 - czy warto?

Post autor: DZ1 » poniedziałek 01 mar 2010, 17:36

Nie słyszałem krk ALE słyszałem hs80 i nigdy nie kupiłbym ich... Zero środka, blizej im do HiFi niz do odsłuchu do miksowania. Jesli ktoś lubi bas i ''cykającą'' górkę to prosze bardzo... Osobiście: NIEPOLECAM.

Pozdr,

Awatar użytkownika
MadB
Posty: 39
Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 00:00
Kontakt:

Re: Zamiana KRK RP8 G1 na Yamaha HS-80 - czy warto?

Post autor: MadB » poniedziałek 01 mar 2010, 18:38

''yamahach mowi sie ,ze jezeli na nich bedzie gralo dobrze to na wszystkim bedzie gralo dobrze"


Tak, jeśli masz Yamahy NS10 :)

[b] Tutaj klikamy: [url]http://www.youtube.com/watch?v=r3NSBzoEXkY[/url] i muzyki słuchamy [/b]

Awatar użytkownika
edneysis
Posty: 245
Rejestracja: sobota 10 lis 2007, 00:00

Re: Zamiana KRK RP8 G1 na Yamaha HS-80 - czy warto?

Post autor: edneysis » poniedziałek 01 mar 2010, 18:45

Tak, jeśli masz Yamahy NS10 :)... 


 


NS10 to calkiem inna bajka:P ,ale wlasnie niektorzy mowili ze Hs-80 odziedziczylo taka zdolnosc:P


Kyle
Posty: 923
Rejestracja: środa 03 paź 2007, 00:00

Re: Zamiana KRK RP8 G1 na Yamaha HS-80 - czy warto?

Post autor: Kyle » poniedziałek 01 mar 2010, 19:00

...
''yamahach mowi sie ,ze jezeli na nich bedzie gralo dobrze to na wszystkim bedzie gralo dobrze"

Tak, jeśli masz Yamahy NS10 :)...
 


 


Yamaha NS10 miała "symulować" przeciętny sprzęt lat '80 . Jeśli nadal siedzą w studio to już wiem czemu wydawane płyty brzmią skrajami pasma, bez środka (ten crap w postaci NS10 miał wywalony środek).


Awatar użytkownika
MadB
Posty: 39
Rejestracja: sobota 07 lis 2009, 00:00
Kontakt:

Re: Zamiana KRK RP8 G1 na Yamaha HS-80 - czy warto?

Post autor: MadB » poniedziałek 01 mar 2010, 19:32



Yamaha NS10 miała "symulować" przeciętny sprzęt lat '80 . Jeśli nadal siedzą w studio to już wiem czemu wydawane płyty brzmią skrajami pasma, bez środka (ten crap w postaci NS10 miał wywalony środek).
...
 


 


Hehe, niestety jesteś w błędzie. NS10 to był sprzęt konsumencki który pojawił się w studiach jako monitory bliskiego pola.



Jeśli chodzi o ns10 to mam no i jestem z tych którzy je pokochali od pierwszego kontaktku :)


Jeśli chodzi o HSy to ja się w większości spotkałem z opiniami że z NSami mają tylko kolor membrany wspólny i nic poza tym. Warto poczytać testów :)

[b] Tutaj klikamy: [url]http://www.youtube.com/watch?v=r3NSBzoEXkY[/url] i muzyki słuchamy [/b]

makumaku
Posty: 2
Rejestracja: sobota 27 lut 2010, 00:00

Re: Zamiana KRK RP8 G1 na Yamaha HS-80 - czy warto?

Post autor: makumaku » poniedziałek 01 mar 2010, 19:48

Również nie polecam HS-80. Porównywałem je z MSP-5A i obecnie używam właśnie tych drugich. bezapelacyjne zwycięztwo.


Awatar użytkownika
Soundscape
Posty: 2054
Rejestracja: czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Zamiana KRK RP8 G1 na Yamaha HS-80 - czy warto?

Post autor: Soundscape » poniedziałek 01 mar 2010, 23:50

A ja tam bym nie kombinował. Stare godziwe RP ósemki to dobre paczki. Jeśli je dobrze znasz, zostaw. Jeśli Cię stać możesz sobie sprawić odsłuch alternatywny (którego w sumie i tak będziesz się musiał nauczyć). Wspominałem już w innym wątku iż od nie tak dawna miksuję (oczywiście swoją muzykę) za pomocą słóchawki Pioneer z 72-go roku, DT 770 Pro i pierdziawek komputerowych. Powiem Wam, że na razie KRK V6 II stoi sobie i odpoczywa, bo mi odpowiada uzyskiwane brzmienieCool


Jest niedoskonałe, ale taki ma być też brzmieniowo materiał. Zmęczyłem się doskonałością i pogonią o coraz to lepsze odsłuchy. Nauczmy się pracować na tym co mamy i będzie dobrze. Oczywiście jest to większy wysiłek, niż praca z dobrymi monitorami w odpowiednio zaadaptowanym pomieszczeniu.


Pozdrawiam i życzę owocnej pracy!Smile


Kyle
Posty: 923
Rejestracja: środa 03 paź 2007, 00:00

Re: Zamiana KRK RP8 G1 na Yamaha HS-80 - czy warto?

Post autor: Kyle » wtorek 02 mar 2010, 08:02

Jednak im mniej sprzęt pokazuje tym bardziej pracuje się po omacku (tym więcej trzeba sobie wyobrażać). Na niskiej jakości "odzwierciedlaczu" pewnych rzeczy praktycznie nie zrobisz (nawet nie przyjdzie Ci ochota na zgłębianie się w pewne niuanse).


ODPOWIEDZ