Strona 1 z 1

FOSTEX MP-1 MKII - drgania przy niskich częstotliwościach

: czwartek 24 cze 2010, 23:55
autor: barytoszek

Witam!!!


 


Właśnie świeżo uruchomiłem monitory Fostex pm-1 mkII i w momencie kręcenia subkickiem i podbicia najniższych częstotliwości z jedego monitora zaczęly dobiegać dziwne odgłosy tak jakkby minimalne drgania. Monitory zakupiłem używane i w momencie testowania sprzętu u sprzedawcy niczego nie zauważyłem. Co to może być? może ktoś przerabiał podobny problem. A może częstotliwości są na tyle niskie, że glośnik nie wyrabia i zniekształca bo potrzebny subwoofer?? Naprowadźcie koledzy.


 


pozdrawiam


Re: FOSTEX MP-1 MKII - drgania przy niskich częstotliwościach

: piątek 25 cze 2010, 10:20
autor: Tadeo
najprawdopodobniej to drga obudowa, dokręć śrubki i powinno być ok

Re: FOSTEX MP-1 MKII - drgania przy niskich częstotliwościach

: piątek 25 cze 2010, 12:17
autor: MB
Chyba drży a nie drga?

Jeśli obudowa drży to prosta logika podpowiada, skąd się biorą te drgania - otóż przenoszą się z drżeń głośnika. A głośnik drży, bo membrana się porusza - rzecz jak najbardziej naturalna: trzecia zasada dynamiki Newtona się kłania.

W porządnych monitorach masa obudowy minimalizuje drgania. Przy lekkiej obudowie dokręcenie śrubek co najwyżej poprawi mechaniczne zespolenie kosza i obudowy i drżenie będzie się jeszcze lepiej przenosić, czyż nie? A jeszcze można gwint przekręcić jak się przesadzi.

Drżenie obudowy nie jest tutaj problemem, tylko owe odgłosy. Przyczyn może być wiele, ale żeby je zdiagnozować potrzebne jest więcej informacji. "Tak jakby minimalne drgania" to stanowczo za mało, żeby cokolwiek powiedzieć.

Re: FOSTEX MP-1 MKII - drgania przy niskich częstotliwościach

: wtorek 29 cze 2010, 23:32
autor: barytoszek

...Chyba drży a nie drga?

Jeśli obudowa drży to prosta logika podpowiada, skąd się biorą te drgania - otóż przenoszą się z drżeń głośnika. A głośnik drży, bo membrana się porusza - rzecz jak najbardziej naturalna: trzecia zasada dynamiki Newtona się kłania.

W porządnych monitorach masa obudowy minimalizuje drgania. Przy lekkiej obudowie dokręcenie śrubek co najwyżej poprawi mechaniczne zespolenie kosza i obudowy i drżenie będzie się jeszcze lepiej przenosić, czyż nie? A jeszcze można gwint przekręcić jak się przesadzi.

Drżenie obudowy nie jest tutaj problemem, tylko owe odgłosy. Przyczyn może być wiele, ale żeby je zdiagnozować potrzebne jest więcej informacji. "Tak jakby minimalne drgania" to stanowczo za mało, żeby cokolwiek powiedzieć....
 


 


dokręcone a drżenie zażegnane... dzięki