Przecież szumy są wzmacniane, czyż nie ?
Generalnie zadałem pytanie, bo radiatory z tyłu zawsze są ciepłe nie zależnie od tego czy dużo na nich pracuje czy nic się z nich nie wydobywa.
[addsig]
Przecież szumy są wzmacniane, czyż nie ?
Generalnie zadałem pytanie, bo radiatory z tyłu zawsze są ciepłe nie zależnie od tego czy dużo na nich pracuje czy nic się z nich nie wydobywa.
Przenieś sprzęt do innego pomieszczenia i zobacz co jest grane. Jeśli jeden głośnik masz w narożniku a drugi nie to naruralnie ten stojący w kącie będzie grał glośniej.
Tak, jeśli mam włączonego peceta i monitory to po przyłożeniu ucha do twitera słychać że wydobywa się lekki szum.
...
Tak, jeśli mam włączonego peceta i monitory to po przyłożeniu ucha do twitera słychać że wydobywa się lekki szum. ...
A, no przy przyłożeniu ucha do głośnika to normalne, że trochę sobie szumi. W końcu bezszumnych wzmacniaczy nie ma A jak się grzeje bez sygnału, to znaczy prawdopodobnie tyle, że konstruktor wybrał dla końcówki mocy wysoki prąd spoczynkowy. Ogólnie sądzę, że nie ma się czym zamartwiać - przetwornikom to na 100% nie szkodzi, wzmacniaczom też nie powinno, chyba że z jakichś wybrakowanych elementów poskładane.
Moje od dobrych 4 lat są włączone 24h na dobę.Wyłączane tylko gdy wyjeżdżam na dłużej niż dwa dni, gdy przestawiam(zdazyło się dwa razy) lub gdy zabraknie pradu w gniazdku.
Pół roku temu rozkręciłem tylko po to by sprawdzić w jakim stanie są elektrolity - czy nie spuchły...Wszystko ok skręciłem i dalej pozostawiam włączone.Za daleko do listwy zasilającej z włącznikiem a sięgac za każdą kolumne by wyłączyc poprostu mi sie nie chce.Sub chociaz ma auto power :) ale odsłuchy niestety nie.