Yamaha Motif XF 6

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
sztefan
Posty: 6
Rejestracja: czwartek 24 maja 2012, 00:00

Re: Yamaha Motif XF 6

Post autor: sztefan » piątek 25 maja 2012, 12:30

********************************************
Drażni mnie jak ktoś coś ocenia nie trzymając się faktów:
1) czy takie silniki jak: AL-1, STR-1, MOD-7, CX3, EP-1 wchodzą w skład Legacy Collection? a może są sample playerami?
2) mutowanie ścieżek odbywa się za pomocą dedykowanych przycisków na panelu kontrolnym, a na touch screenie tez tego mozna dokonywać i zawsze łapie tylko potzreba do tego wprawy - kilka/kilkanaście godzin pracy z Kronosem i trafiamy za każdym razem nawet w najmniejsze taby.
3) można odpalać patterny za pomocą klawiszy

W ogóle sprowadzanie Kronosa do Legacy Collection + rom player jest conajmniej śmieszne i świadczy albo o kompletnej ignorancji i niewiedzy, albo o jakiś nieuczciwych zamiarach wpływania na opinię.
Kronos to cyfrowy system modularny gdzie poszczególne silniki syntezy (zresztą kilka z nich jest mocno innowacyjnych) mogą oddziaływać wzajemnie na siebie. Sam moduł syntezy MOD-7 (FM) zasługuje na umieszczenie go w osobnej obudowie, gdzie z powodzeniem mógłby być sprzedawany jak dość droga maszyna o przebogatych walorach sonicznych. Nie wspomnę już o SSD, sekwencerze audio, syntezie wektorowej itd.
Albo takie STR-1. Skonstruowane z myslą o generowaniu brzmień wszelakiej maści instrumentów strunowych szarpanych, ale nie tylko i to nie tylko jest na tyle szerokie, że sięga na przykład głęboko w rejony panoramicznych przepieknych padów a kto wie dokąd mnie zaprowadzi jeszcze. O każdym elemencie Kronosa można by długo opowiadać bo jest tam wpakowane bardzo dużo inwencji a wszystkie one są najwyższych lotów jakościowych.
Naprawdę jeszcze raz powtarzam, jesli ktoś chce traktować Kronosa jako zbiór presetów majacych imitować gitarkę, trąbkę i skrzypeczki to jest to zwykłe nieporozumienie. ...
 






*******************************************


Tylko nie rozumiem po co bić pianę? Czy powiedziałem że kronos nie jest fajny? Czy powiedziałem że motif jest cool?  Przecież jak byk napisałem, że jeżeli chodzi o traktowanie jednostkowo bez użycia kompa to Kronos wygrywa. Napisałem na początku, że mam już uzbrojenie w postaci wtyczek VST o którym Kronos i Motif mogą pozazdrościć. Widzę że strasznie kolego obstajesz za Kronosem jakbym miał go spalić na stosie. Tym czasem jesteś wielkim błędzie co do mojej "ignorancji i braku wiedzy". Jeszcze raz Ci napiszę. Kronos jest najlepszą maszyną, ale przy traktowaniu go jako jednostka. Mając wyposarzone studio (DAW, VSTi) jego urok trochę unika ze względu na ilość brzmień i silników syntezy już posiadanych i każdy szuka czegoś nowego co doda mu inspiracji. Jeden usiądzie i zacznie grzebać w syntezach, bawić się karmą i może to mu da kopa, drugi natomiast będzie przeczesywał brzmienie po brzmieniu szukając tego odpowiedniego a w razie braku brzmień doinstaluje inne banki. Myślisz że przed zakupem nie testowałem Kronosa? Testowałem mocno bo swoje kosztuje i stwierdziłem, że do mojego "workflow" nie pasuje. Nie każdy cieszy się jak małe dziecko z syntezy wektorowej. Gdybym nie miał nic, to napewno kupiłbybm Korga gdyż ma "wszystko". Ale jeżeli mam już jakiś arsenał, to dokupuję tylko to co jest mi niezbędne. Tyle w temacie z mojej strony.


Awatar użytkownika
lakiernik
Posty: 399
Rejestracja: piątek 04 maja 2007, 00:00

Re: Yamaha Motif XF 6

Post autor: lakiernik » piątek 25 maja 2012, 13:23


Tylko nie rozumiem po co bić pianę? Czy powiedziałem że kronos nie jest fajny? Czy powiedziałem że motif jest cool?  Przecież jak byk napisałem, że jeżeli chodzi o traktowanie jednostkowo bez użycia kompa to Kronos wygrywa. Napisałem na początku, że mam już uzbrojenie w postaci wtyczek VST o którym Kronos i Motif mogą pozazdrościć. Widzę że strasznie kolego obstajesz za Kronosem jakbym miał go spalić na stosie. Tym czasem jesteś wielkim błędzie co do mojej "ignorancji i braku wiedzy". Jeszcze raz Ci napiszę. Kronos jest najlepszą maszyną, ale przy traktowaniu go jako jednostka. Mając wyposarzone studio (DAW, VSTi) jego urok trochę unika ze względu na ilość brzmień i silników syntezy już posiadanych i każdy szuka czegoś nowego co doda mu inspiracji. Jeden usiądzie i zacznie grzebać w syntezach, bawić się karmą i może to mu da kopa, drugi natomiast będzie przeczesywał brzmienie po brzmieniu szukając tego odpowiedniego a w razie braku brzmień doinstaluje inne banki. Myślisz że przed zakupem nie testowałem Kronosa? Testowałem mocno bo swoje kosztuje i stwierdziłem, że do mojego "workflow" nie pasuje. Nie każdy cieszy się jak małe dziecko z syntezy wektorowej. Gdybym nie miał nic, to napewno kupiłbybm Korga gdyż ma "wszystko". Ale jeżeli mam już jakiś arsenał, to dokupuję tylko to co jest mi niezbędne. Tyle w temacie z mojej strony....
****************************
ale ja napisałem w pierwszym zdaniu dlaczego biję pianę:
bo drażni mnie jak ktoś swoje wywody podpiera nieprawdą ( np. Legacy Collection)
W żadnym fragmencie nie napisałem, iż kolega napisał że Kronos jest gorszy od Motifa XF, nawet nazwy Motif
nie użyłem.
Chyba się związałem emocjonalnie z moim Kronosem, skoro staję w jego obronie na forum
Pozdrawiam :)

Only Hardware System: Elektrony: Machinedrum UW, Monomachine, Octatrack, AnalogFour, DSI Tempest, Korg MS-20 Mini,Yamaha Tenori-on, Waldorf Blofeld, E-mu MP-7, Korg ER-1, Eventide Space, Alesis Bitrman

Awatar użytkownika
Robix
Posty: 634
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 00:00

Re: Yamaha Motif XF 6

Post autor: Robix » piątek 25 maja 2012, 14:27


Mnie tylko śmieszy to, że sprzeczacie się o klawisze (stacje robocze), a autor faktycznie chce pracować w domu. Moim zdaniem taka maszynka jest głównie przeznaczona na scenę. Jeżeli chodzi o instrumenty akustyczne, to biorąc pod uwagę jakość i artykulacje, a także robienie poważnych projektów, nie ma o czym mówić - tylko komputer + dobre samplowane wtyczki. Chyba, że ktoś chce wydać masę kasy po to, aby nie włączać komputera, tylko podpiąć sobie słuchaweczki i pograć dla relaksu i przyjemności.


Pozdrawiam

Początkujący muzyk.

sztefan
Posty: 6
Rejestracja: czwartek 24 maja 2012, 00:00

Re: Yamaha Motif XF 6

Post autor: sztefan » piątek 25 maja 2012, 15:20

...

Mnie tylko śmieszy to, że sprzeczacie się o klawisze (stacje robocze), a autor faktycznie chce pracować w domu. Moim zdaniem taka maszynka jest głównie przeznaczona na scenę. Jeżeli chodzi o instrumenty akustyczne, to biorąc pod uwagę jakość i artykulacje, a także robienie poważnych projektów, nie ma o czym mówić - tylko komputer + dobre samplowane wtyczki.




No przecież własnie mi o to chodziło. :) Abletonik lub Reasonik6 i jazda. Nawet robiąc muzykę na Motifie końcowy mastering zawsze na PC/MAC.




Chyba, że ktoś chce wydać masę kasy po to, aby nie włączać komputera, tylko podpiąć sobie słuchaweczki i pograć dla relaksu i przyjemności.




I o to też mi chodziło. Czasami trzeba wyjść ze studia żeby nie zwariować (jeżeli ktoś zajmuje się zawodowo komponowaniem). W poszukiwaniu pomysłów, weny, również trzeba zmieniać lokalizację.


Pozdrawiam




Awatar użytkownika
lakiernik
Posty: 399
Rejestracja: piątek 04 maja 2007, 00:00

Re: Yamaha Motif XF 6

Post autor: lakiernik » piątek 25 maja 2012, 18:44

no to skoro doszliśmy do konsensusu , to przeczytajcie mój całkiem pierwszy post w tym wątku jeszcze raz.
W pierwszym zdaniu jest jak byk, że software jest lepszy do klasyki i tańszy.
Idę pograć na Kronosku na tarasie bo dziecko pojechało z mamą na weekend i mam chata wolna!
[addsig]
Only Hardware System: Elektrony: Machinedrum UW, Monomachine, Octatrack, AnalogFour, DSI Tempest, Korg MS-20 Mini,Yamaha Tenori-on, Waldorf Blofeld, E-mu MP-7, Korg ER-1, Eventide Space, Alesis Bitrman

Awatar użytkownika
lakiernik
Posty: 399
Rejestracja: piątek 04 maja 2007, 00:00

Re: Yamaha Motif XF 6

Post autor: lakiernik » piątek 25 maja 2012, 19:02

...no to skoro doszliśmy do konsensusu , to przeczytajcie mój całkiem pierwszy post w tym wątku jeszcze raz.
W pierwszym zdaniu jest jak byk, że software jest lepszy do klasyki i tańszy.
Idę pograć na Kronosku na tarasie bo dziecko pojechało z mamą na weekend i mam chata wolna! ...
**********************************
sorrki za dublet ale to jest w takim workstation najfajniejsze, że na takim tarasie potrzebujesz tylko przedłużacz z prądem, klawisza i monitory i jest bajka, a tak bym musiał targać mocnego lapa lub blaszaka, interfejs, i sterującą klapę na dokładkę.
Jadę na wakację, Kronosa sru do bagażnika (mam Octavię kombi1998 rok ) małe monitorki i wieczorem w Bieszczadach jest fajno :) To jest jeden klocek ze wszystkim. "Wszystkim"
Only Hardware System: Elektrony: Machinedrum UW, Monomachine, Octatrack, AnalogFour, DSI Tempest, Korg MS-20 Mini,Yamaha Tenori-on, Waldorf Blofeld, E-mu MP-7, Korg ER-1, Eventide Space, Alesis Bitrman

Awatar użytkownika
Robix
Posty: 634
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 00:00

Re: Yamaha Motif XF 6

Post autor: Robix » piątek 25 maja 2012, 20:05

sorrki za dublet ale to jest w takim workstation najfajniejsze, że na takim tarasie potrzebujesz tylko przedłużacz z prądem, klawisza i monitory i jest bajka, a tak bym musiał targać mocnego lapa lub blaszaka, interfejs, i sterującą klapę na dokładkę.
Jadę na wakację, Kronosa sru do bagażnika (mam Octavię kombi1998 rok ) małe monitorki i wieczorem w Bieszczadach jest fajno :) To jest jeden klocek ze wszystkim. "Wszystkim" ...
 


A ja powiem, że mnie to i tak nie przekonuje. Na pewno nie opłaca się kupować za taką kasę klawisza, tylko po to, żeby sobie można było władować do samochodu i jechać na wakcje. A swoją drogą, interfejsik + lapek + klawiaturka sterująca + małe monitorki to nie jest dla ciebie mobilne rozwiązanie? Różni się tylko to, że bierzesz lapka i mały interfejsik dodatkowo, niż w przypadku Kronos + monitorki. Przecież nie są to sprzęty ważące po kilkanaście, czy po kilkadziesiąt kilo.


Pozdrawiam

Początkujący muzyk.

Awatar użytkownika
sajmon1973
Posty: 15
Rejestracja: środa 18 kwie 2012, 00:00

Re: Yamaha Motif XF 6

Post autor: sajmon1973 » wtorek 29 maja 2012, 15:11

...jeśli klasyka to tylko software, taniej i lepiej. .
Cytat:




Mam tylko obawy ,czy sobie poradzę z samym softwarem przy tworzeniu klasyki. Nie mam żadnego doswiadczenia,a z syntezatorem , to i owszem. To motif XF 6 jest instrukcja w j.polskim.



jednak okresliłes siebie jako konesera klasyki, więc obawiam się że szybko się rozczarujesz tym co oferują w tej kwestii maszyny. naturalnej artykulacji gry na prawdziwym instrumencie przez żywego i utalentowanego muzyka nie zastąpią nawet najwymyslniejsze algorytmy.... .
Cytat:



Skąd to wiesz-masz jakieś badania,analizy,osobiste doswiadczenia?Motif XF 6 ,jak czytałem,również tutaj- to ma ogromne mozliwości w generowaniu realistycznych barw symfonicznych, jak i ich modyfikacji. Tak piszą,ale póki sam nie sprawdzę,to nie będę pewien

Awatar użytkownika
sajmon1973
Posty: 15
Rejestracja: środa 18 kwie 2012, 00:00

Re: Yamaha Motif XF 6

Post autor: sajmon1973 » wtorek 29 maja 2012, 15:13


Prawda jest taka, że oczekiwanie niesamowitych brzmień akustycznych i elektronicznych jest trochę obciachowe. Tworzenie muzyki symfonicznej lub przynajmniej akustycznej na Motifie to jakaś żenada

Czemu tak uważasz?

Awatar użytkownika
Robix
Posty: 634
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 00:00

Re: Yamaha Motif XF 6

Post autor: Robix » wtorek 29 maja 2012, 16:44

Skąd to wiesz-masz jakieś badania,analizy,osobiste doswiadczenia?Motif XF 6 ,jak czytałem,również tutaj- to ma ogromne mozliwości w generowaniu realistycznych barw symfonicznych, jak i ich modyfikacji. Tak piszą,ale póki sam nie sprawdzę,to nie będę pewien... 


Co się tak uparłeś na ten syntezator? Myślisz, że uda Ci się zrobić na syntezatorze równie dobre reprodukcje "żywych" instrumentów? Jeśli tak, to radzę Tobie zachować kasę i zmienić zainteresowanie... Bo wydasz tysiące lub miliony zł i nic z tego nie będzie... A kupisz sobie program, np. EWQL i masz sprawę z głowy, pod względem bardzo dobrego brzmienia samych sampli. Potem to już kwestia umiejętności realizacji dźwięku.


I powtórze raz jeszcze, bo chyba nie wiesz, na jakiego typu instrumenty się porywasz: Motif to nie jest tylko sam syntezator, to jest stacja robocza (workstation), czyli oprócz samego syntezatora, posiada właśnie instrumenty akustyczne samplowane, sekwencer, jakieś tam możliwości edycji, efekty... Tylko pozostaje pytanie: tak na prawdę jakiej jakości? Bo przeważnie jak coś jest do wszystkiego, to wiadomo jakie jest.


I jeszcze taka sprawa: żaden instrument typu workstation nie da Tobie takich możliwości jak softowy sekwencer (obróbka audio, efekty, liczba śladów,... itp). Tutaj komputer wygrawa.


A na końcu to nie ma co się oszukiwać: jak chcesz robić to co sobie zamierzyłeś, to musisz się uczyć, jak każdy. Obojętnie czy to będzie Motif, Kronos, Fantom, czy softowy Cubase, Reaper, Pro Tools, Samplitude, FL, itp., to i tak musisz się nauczyć obsługi. Kropka.


Pozdrawiam

Początkujący muzyk.

ODPOWIEDZ