Czy ktoś uruchamiał Fireface UFX pod Mountain Lion? Na mac pro mam ciągle 10.6.8 i działa gładko i bezproblemowo ale z ciekawości podłączyłem pod nowego imaca z Mountain Lion i czasem słyszę paskudne artefakty - kliki, trzaski... ustawienia takie same jak na mac pro...
sterownik? czy po prostu Mountain Lion za młody jeszcze na poważną pracę?.. ;)
...
Czy ktoś uruchamiał Fireface UFX pod Mountain Lion? Na mac pro mam ciągle 10.6.8 i działa gładko i bezproblemowo ale z ciekawości podłączyłem pod nowego imaca z Mountain Lion i czasem słyszę paskudne artefakty - kliki, trzaski... ustawienia takie same jak na mac pro...
sterownik? czy po prostu Mountain Lion za młody jeszcze na poważną pracę?.. ;)
...
Otóż to, moim zdaniem ML na dzień dzisiejszy (a przynajmniej do wersji 10.8.2) nie nadaje się do pracy z dźwiękiem. U mnie na interface pod Firewire działy się cuda. Kliki, dropy itp nasilały się przy uruchomionych stronach www i włączonym wifi. Czasem nawet i bez tego. Często nawet już przy obciążeniu np 30% wywalał się DAW (zarówno Protools jak i Cubase). Nie mogłem się skupić na pracy. Powiedziałem sobie "dość" i wróciłem do Lion 10.7.4. Źadnych problemów.
Nie wiem dokąd zmierza Apple, ale nie wygląda to najlepiej 
Jesli pod 10.6.8 działa OK, to przy nim zostań. Póki co (chyba) większośc software działa na 10.6.8.
Albo kup ML a uźywaj 10.7.4 (nie wiem jak z legalnością takiego rozwiązania, ale skoro masz 10.6 i 10.8, to może nic by nie stało na przeszkodzie aby używać wersji pośredniej - trzebaby o tym gdzieś poczytać).
Dodam jeszcze, że na M-Audio pod USB (pożyczonym od znajomego) żadnych problemów.
...
...
Czy ktoś uruchamiał Fireface UFX pod Mountain Lion? Na mac pro mam ciągle 10.6.8 i działa gładko i bezproblemowo ale z ciekawości podłączyłem pod nowego imaca z Mountain Lion i czasem słyszę paskudne artefakty - kliki, trzaski... ustawienia takie same jak na mac pro...
sterownik? czy po prostu Mountain Lion za młody jeszcze na poważną pracę?.. ;)
...
Otóż to, moim zdaniem ML na dzień dzisiejszy (a przynajmniej do wersji 10.8.2) nie nadaje się do pracy z dźwiękiem. U mnie na interface pod Firewire działy się cuda. Kliki, dropy itp nasilały się przy uruchomionych stronach www i włączonym wifi. Czasem nawet i bez tego. Często nawet już przy obciążeniu np 30% wywalał się DAW (zarówno Protools jak i Cubase). Nie mogłem się skupić na pracy. Powiedziałem sobie "dość" i wróciłem do Lion 10.7.4. Źadnych problemów.
Nie wiem dokąd zmierza Apple, ale nie wygląda to najlepiej
Jesli pod 10.6.8 działa OK, to przy nim zostań. Póki co (chyba) większośc software działa na 10.6.8.
Albo kup ML a uźywaj 10.7.4 (nie wiem jak z legalnością takiego rozwiązania, ale skoro masz 10.6 i 10.8, to może nic by nie stało na przeszkodzie aby używać wersji pośredniej - trzebaby o tym gdzieś poczytać).
Dodam jeszcze, że na M-Audio pod USB (pożyczonym od znajomego) żadnych problemów.
...
muszę jeszcze zastanowić się czy mogę legalnie zainstalować 10.6.8 na tym nowszym ;)
tu jeszcze problemem może być sama przejściówka z thunderbolt na firewire, ale wypróbowałem ją już wcześniej na mac pro i starszym imacu i działało to normalnie - tak samo jak normalne firewire wmontowane w płytę. chociaż - oczywiście - decyzja apple o wyeliminowaniu firewire z imaca jest dla mnie niezrozumiała i faktycznie wskazuje na dziwny kierunek w jakim firma zmierza... :(
