M-Audio 24/96 - jest coś lepszego?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Leff
Posty: 545
Rejestracja: sobota 13 kwie 2002, 00:00

M-Audio 24/96 - jest coś lepszego?

Post autor: Leff » piątek 16 sie 2013, 21:31

Pracuję wciąż na M-audio 24/96. Lubię ją, bo nie stwarza żadnych problemów :)


Ale mnie kusi, żeby zrobić krok naprzód w kwestii jakości dźwięku i pytanie moje brzmi:


Jaka karta da zauważalną poprawę brzmienia i jaki to pułap cenowy?


Przeznaczenie karty, to obsługa DAW i instrumentów VST, konieczne MIDI


Zapytują tych, co znają 24/96 i mieli/mają porównanie z lepszymi.

Leff - Szczecin

Awatar użytkownika
Jarut
Posty: 70
Rejestracja: czwartek 11 lip 2013, 00:00

Re: M-Audio 24/96 - jest coś lepszego?

Post autor: Jarut » piątek 16 sie 2013, 22:15

...Pracuję wciąż na M-audio 24/96. Lubię ją, bo nie stwarza żadnych problemów :)
Ale mnie kusi, żeby zrobić krok naprzód w kwestii jakości dźwięku i pytanie moje brzmi:
Jaka karta da zauważalną poprawę brzmienia i jaki to pułap cenowy?
Przeznaczenie karty, to obsługa DAW i instrumentów VST, konieczne MIDI
Zapytują tych, co znają 24/96 i mieli/mają porównanie z lepszymi....

--------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ja pracowałem na 24/96 a później wskoczyłem na Profire 610 (firewire).
Od strony brzmieniowej związanej z DAW i VST - różnicy nie ma (i chyba nie powinno być), ale jest lepszy komfort pracy w związku z :

- klawiatura sterująca przez USB,
- wbudowane 2 fajnie brzmiące pre-ampy - dla toru audio (jeśli korzystasz)
- elastyczny mikser, wbudowane 2 gniazda słuchawkowe z osobną regulacją vol.
- no i generalnie wszystko zamknięte w jednej paczce (pre ampy, wej/wyj, tor słuchawkowy, phantom etc.)

Polecam tą kartę do nagrywania gitar, vocali itd. jak i do współpracy z DAW i MIDI - jeśli nie nagrywasz instrumentów z zewnątrz, a korzystasz tylko z brzmień VSTi - to nie szukałbym nic innego od 24/96 (po co przepłacać) - która oferuje znakomite parametry i bezproblemową pracę z większością DAW na rynku.

Pozdr
Jarut







Leff
Posty: 545
Rejestracja: sobota 13 kwie 2002, 00:00

Re: M-Audio 24/96 - jest coś lepszego?

Post autor: Leff » piątek 16 sie 2013, 22:54

Dzięki Jarut.


Do nagrań audio mam Yamahę AW 1600 - jak coś potrzebuję, to na niej nagrywam i eksportuję ścieżki do kompa.


Karta ma służyć wyłącznie do obsługi DAWi VST. Szperając po sieci znalazłem ciekawe Emu 1212m PCIe, oferujace dynamikę 120 dB i znakomite przetworniki. Ale parametry nie zawsze są słyszalne ;) Myślę, że tu jednak mogą być - miałem kiedyś kartę Emu, jeszcze 16 bitową, na 20 nitowych przetwornikach Crystal i tej samej kości, na której był robiony SB Live :) Karta brzmiała naprawdę fajnie. Potrzebowałem jednak większej ilości wejść i kupiłem Presonusa Firepod. Niby 24/96 i w ogóle, jednak brzmiał gorzej - nie drastycznie, ale zauwazalnie dla czułych uszu.


I tak sobie myślę, że w przypadku tego Emu 1212m PCIe może być dobrze. Pytanie jeszcze jak ze sterami. Audiophilek stery ma absolutnie niezawodne i jest to zaleta nie do przecenienia.


 








...
 

Leff - Szczecin

Awatar użytkownika
katox
Posty: 98
Rejestracja: poniedziałek 31 sty 2011, 00:00

Re: M-Audio 24/96 - jest coś lepszego?

Post autor: katox » niedziela 18 sie 2013, 00:55

...Dzięki Jarut.
Do nagrań audio mam Yamahę AW 1600 - jak coś potrzebuję, to na niej nagrywam i eksportuję ścieżki do kompa.
Karta ma służyć wyłącznie do obsługi DAWi VST. Szperając po sieci znalazłem ciekawe Emu 1212m PCIe, oferujace dynamikę 120 dB i znakomite przetworniki. Ale parametry nie zawsze są słyszalne ;) Myślę, że tu jednak mogą być - miałem kiedyś kartę Emu, jeszcze 16 bitową, na 20 nitowych przetwornikach Crystal i tej samej kości, na której był robiony SB Live :) Karta brzmiała naprawdę fajnie. Potrzebowałem jednak większej ilości wejść i kupiłem Presonusa Firepod. Niby 24/96 i w ogóle, jednak brzmiał gorzej - nie drastycznie, ale zauwazalnie dla czułych uszu.
I tak sobie myślę, że w przypadku tego Emu 1212m PCIe może być dobrze. Pytanie jeszcze jak ze sterami. Audiophilek stery ma absolutnie niezawodne i jest to zaleta nie do przecenienia.

 


... ...

to weź coś z RME, do DAW i midi, VST jak znalazł bo ma bardzo dobre stery i ciągnie naprawdę duże sesje przy minimalnej latencji. Preampy i przetworniki to klasa sama w sobie. Ja mam Babyface'a i do tego typu zadań narzekać nie mogę a miałem do czynienia z różnymi interfejsami - w tym M-Auidio ProFire 610 i Emu

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: M-Audio 24/96 - jest coś lepszego?

Post autor: Zbynia » niedziela 18 sie 2013, 12:54

EMU1212m to bardzo fajna karta i nawet na najnowszym sprzecie spisuje sie super.


Sterowniki oczywiście beta o stabilności skały ale działaja nawet na win8 więc karta troszkę pozyje.


Brzmieniowo nie narzekam, wydajnościowo jest bardzo dobrze.Jesli gdzieś utrafisz to może EMU 1616m albo 1820m?


smirnoff
Posty: 239
Rejestracja: poniedziałek 19 sie 2013, 00:00

Re: M-Audio 24/96 - jest coś lepszego?

Post autor: smirnoff » wtorek 20 sie 2013, 00:06

Budżetowe karty pomimo wysokich parametrów nagrywania brzmią często nieczytelnie, są zamulone (kwestia podzespołów, przetworników). Jeśli poza aranżacjami zajmujesz się też miksem, masz dobry odsłuch i dobrą adaptację akustyczną to wtedy warto zainwestować w coś z wyższej półki np. coś z Apogee, RME czy Motu. Jeśli natomiast masz średnie/budżetowe monitory i nie/średnio zaadaptowanei pomieszczenie to różnica w brzmieniu może być nie do zauważenia. 


Leff
Posty: 545
Rejestracja: sobota 13 kwie 2002, 00:00

Re: M-Audio 24/96 - jest coś lepszego?

Post autor: Leff » wtorek 20 sie 2013, 09:07

...
Budżetowe karty pomimo wysokich parametrów nagrywania brzmią często nieczytelnie, są zamulone (kwestia podzespołów, przetworników). Jeśli poza aranżacjami zajmujesz się też miksem, masz dobry odsłuch i dobrą adaptację akustyczną to wtedy warto zainwestować w coś z wyższej półki np. coś z Apogee, RME czy Motu. Jeśli natomiast masz średnie/budżetowe monitory i nie/średnio zaadaptowanei pomieszczenie to różnica w brzmieniu może być nie do zauważenia. ...
 




Tak, miksem też sie zajmuję. Monitory są przyzwoite (APS Aeon), niestety pomieszczenie na chwilę obecną przypadkowe, bez możliwości adaptacji.... co bywa przyczyną licznych frustracji i latającego mięsa ;)


Z tego co czytam, to mi się zdaje, że nie bardzo ma sens przesiadanie się na coś poniżej poziomu babyface'a, a to ok 2500 zł.


Hm, robił ktoś może testowo miks porównawczy tego samego kawałka na dwóch różnych kartach, budżetowej i zawodowej z poziomu Apogee/RME?

Leff - Szczecin

ODPOWIEDZ