Słuchawki do produkcji

[Daibo]

Cześć wszystkim !

Przejdźmy do rzeczy. Otóż chciałbym się was zapytać jakie słuchawki polecacie do 500zł maks do produkcji muzyki w zaciszu domowym. Sprzęt jaki teraz posiadam to nic wielkiego. Głośniki Logitech x-230, słuchawki Pioneer SE-MJ2 oraz karta dźwiękowa zintegrowana z płytą główną. Parę osób doradzało mi kupno karty zewnętrznej o nazwie Maya 44 na USB jednak dzisiaj rozmawiałem z pewną osobą, która podsuneła mi myśl. Po co mi karta dźwiękowa skoro i tak słuchawek nie mam a jej jakość i będzie blokowana przez słuchawki które są obciążone już pewnym zakresem przez swoją specyfikacje. Dlatego pomysł kupna lepszych słuchawek i tworzeniu na karte zintegrowanej wydawał mi się lepszy, gdyż będę mógł spokojnie usłyszeć więcej niż do tej pory przez co moje utwory/remixy będą lepiej brzmiały technicznie. 

Zatem podsumowując moją przedmowę. Potrzbuje słuchawek do tworzenia muzyki elektronicznej. Byłoby dobrze żeby nie były obarczone wielkimi wzmocnieniami pewnych części (wyraźny dół mułowate wysokie itd). Płaska charakterystyka też raczej nie wchodzi w rachubę gdyż pewnie są strasznie drogie.
Polecano mi AKG K240 Studio. Sprawdziłem ich specyfikacje i wydają się dobre. Czy któryś z użytkowników mógłby podać więcej przykładów?

Prosze o pomoc :)

Pozdrawiam serdeczenie

Daibo (Łukasz) 

[laser777]

Jeśli możesz wydać 500zł to kup sobie tą kartę dźwiękową i słuchawki za 300zł jakieś z firmy AGK nie wiem może są lepsze słuchawki innych firm ale AGK podaje najwięcej danych
A jeśli chodzi o kartę to Maya ma wbudowany wzmacniacz słuchawkowy chciałem kiedyś sobie kupić maye na raty wraz z kompem i niestety mi nie przyznali kredytu i muszę pracować na zintegrowanej karcie która fałszuje więc muszę eksportowaną mp3 przerzucić na odtwarzacz mp4 i odsłuchać we wszystkich pomieszczeniach bo do słuchawek i tak musisz mieć przedwzmacniacz by wycisnąć z nich cały potencjał...ja mam behringery hps3000 64ohm 20-20k za 80zł i na każdym sprzecie brzmią inaczej i jeszcze mam problemy z optymalną poziomem głosnosci stopy czy basu czasem za bardzo wystaje czasem za cicho czasem jest zbyt drastyczne eq stopy i jeszcze rezonans bo na słuchawkach tak trudniej stwierdzić czy jest? czy go nie ma? i jak to zabrzmi na dużym sprzecie ?więc wspomagam się głosnikami w początkowej fazie miksowania ale bez słuchawek za szlifowanie miksu się nie biorę bo ogólnie takie słuchawki to dobra rzecz o wiele lepsze niż jedna słuchawka od nokii którą miałem wcześniej i 6 godzin dziennie było trzeba trzymać ten przycisk bo środek panoramy stereo się wyłączał oby nigdy więcej

[Daibo]

Moim zdaniem kupowanie średniej karty dźwiękowej i słabych słuchawek mija się wtedy z celem bo albo będę miał dobre słuchawki, które same w sobie wytrzymają ładnych parę lat i do nich będę kupował sprzęt albo wszystko u mnie wtedy będzie takie "średnie". Nie można mieć dwóch rzeczy dobrych w zakresie 500zł. Chyba że masz tutaj jakieś konkretne przykłady odnośnie kart dźwiękowych oprócz Mayi

[smirnoff]

Jeśli nie zamierzasz w najblizszym czasie kupować monitorów studyjnych i innego sprzętu to kup porządne słuchawki bo to one będą dla Ciebie podstawowym narzędziem.

 

- AKG K240, K271 i inne w przedzziale 300-700

- Beyerdynamic DT990 pro, DT 250

- Sprawdz też modele od Shure, Sennheiser oraz Focal

 

Kolega powyżej ma trochę racji - takie słuchawki potrzebują troche lepszego napędu niż zintegrowana karta żeby pokazać swoje walory, możesz kupić interfejs jak M-Audio M-Track za ok. 380zł który w przyszłości zapewne Ci się przyda, ale możesz też kupić coś tańszego jak np. Behringer UCA-202, to taki mini interfejsik ale oferuje o wiele lepszą jakość niz karta zintegrowana no i ma na pokładzie wzmacniacz słuchawkowy z kontrolą głośności w potencjometrze więc poradzi sobie z Twoimi nowymi słuchawkami, możesz do niego podłączyć też głośniki. 

 

Wybierając słuchawki zwróć uwagę na to ile mają Ohm, im więcej tym teoretycznie ciszej zagrają dlatego jeśli nie masz porządnego interfejsu to lepiej kupić słuchawki np. 80 Ohm niż 250. 

[PieTras!]

A moim zdaniem na tym poziomie nie ma się co doktoryzować ze słuchawek i interfejsu. Naraze pewnie musisz podszlifować umiejętności, a to można zrobić na "poprawnym" sprzęcie, hi-endowych szczegółów i tak nie będziesz wykorzystywał. Ważne, zeby sprzęt nie oszukiwał za bardzo, dlatego dobrze mieć kilka alternatywnych odsłuchów.

Teraz niemal każdy interfejs spokojnie uciągnie "poprawne" słuchawy.
A "poprawne" słuchawy, czyli takie ze stosunkowo równym pasmem można wyhaczyć od 100zł. Wyżej wspomniane AKG, Bayery czy choćby Superluxy HD660 (tańsza kopia Bayerów 770).

Interfejs i sluchawki, to akurat najprostsza sprawa. Znacznie większa różnica jest między słuchawkami, a monitorami (choćby ze względu na panoramę) niż między słuchawkami, a sluchawkami ("poprawnymi" oczywiście). Innymi słowy - jeśli kupisz cokolwiek 'poprawnego', powinno ci wystarczyć. Jeśli będziesz więcej szperał i szukał - kupisz odrobinę lepsze. Ale pytanie, czy na tym poziomie potrzebujesz tego 'lepsze', czy nie lepiej kupić tańszych, a odlożyć na monitory.

[miro5530]

Słuchawki słuchawkami, ale do tworzenia muzyki to bez lepszej karty dzwiękowej się nie obejdzie.
Oczywiście lepszej od zintegrowanej na płycie. Problem się ujawni w momencie chęci korzystania
ze wtyczek VST (instrumentów) w czasie rzeczywistym za pomocą padów lub klawiatury MIDI oraz
przy nagrywaniu audio z zewnątrz. Latencja karty zintegrowanej jest nie do zaakceptowania dla
normalnej (czytaj komfortowej i bez opóźnień) pracy. Dla tego karta obowiązkowo obsługująca
sterowniki ASIO i niską latencję. No chyba że chodzi tylko o wklejanie gotowych sampli do projejtu w DAW.
Ale to nie tworzenie tylko miksowanie czyjejś twórczości.
A co do słuchawek to wyżej wymienione firmy jak najbardziej tak.

[Daibo]

Przy wspomnianych przez was argumentach aż głupio mi powiedzieć ale korzystam z FL studio 10 i tworzę muzykę trance. Rozumiem że im więcej impedancji będą miały słuchawki tym więcej mocy będą potrzebowały aby dobrze brzmieć dlatego potrzebuje słuchawek które utrzymają dobry poziom głośności. Rozumiem że karta dźwiękowa byłaby dobrym rozwiązaniem jednak podłączając do dobrej karty dźwiękowej średnie słuchawki otrzymałbym nie wiele lepsze brzmienie niż te co teraz ma. Także chciałbym pójść w stronę najpiew słuchawek które pozwolą mi usłyszeć coś bardziej przejrzyście i nie będą obarczone jakimiś nakładkami producenta.

Jeśli mowa o właśnie takie kolejności to chciałbym powiedzieć że tworzenie muzyki traktuje jako bardzo ważne hobby z którym wiążę pewną przyszłość. Chciałbym się zapytać was użytkowników doświadczonych czy kolejność jaką zaraz wam przedstawię może być urzeczywistniona.
Słuchawki > Interfejs > Monitory studyjne. Nie wchodzę tutaj w instrumenty klawiszowe które zapewne potrzebowałyby i wzmacniacza i podłączenia do dobrego interfejsu.
Za opinie odnośnie słuchawek bardzo wam dziękuje.
Jeśli moglibyście polecić jakąś karte dźwiękową lub jakiś interfejs to jaki polecacie ? :)

Pozdrawiam serdecznie :)

[JzK]

Moim zdaniem zacznij od interfejsu, słuchawy już jakies tam masz a na początek zyskasz coś czego brak w twojej karcie - dynamika, co za tym idzie dźwięk się otworzy i nawet bas nie będzie tak mulił :)

[PieTras!]

...Przy wspomnianych przez was argumentach aż głupio mi powiedzieć ale korzystam z FL studio 10 i tworzę muzykę trance...

I bardzo dobrze. Nie wiem o co Ci chodzi :)

...Rozumiem że karta dźwiękowa byłaby dobrym rozwiązaniem jednak podłączając do dobrej karty dźwiękowej średnie słuchawki otrzymałbym nie wiele lepsze brzmienie niż te co teraz ma. Także chciałbym pójść w stronę najpiew słuchawek które pozwolą mi usłyszeć coś bardziej przejrzyście i nie będą obarczone jakimiś nakładkami producenta. ...

Dokładnie tak. Ktoś pisał wyżej, że zintegrowana karta muzyczna nie daje rady. To zależy od komputera. Współczesne kompy i zintegrowane audio daje radę, szczególnie dzięki ASIO. Np. na moim lapku za 3tys. zintegrowana z ASIO przy buforze 256 daje 17ms latencji i jeszcze nie zdażyły mi się dropy nawet przy bardzo obciążonych projektach.

...Jeśli mowa o właśnie takie kolejności to chciałbym powiedzieć że tworzenie muzyki traktuje jako bardzo ważne hobby z którym wiążę pewną przyszłość. Chciałbym się zapytać was użytkowników doświadczonych czy kolejność jaką zaraz wam przedstawię może być urzeczywistniona.
Słuchawki > Interfejs > Monitory studyjne...

Na tym etapie jak najbardziej.

...Nie wchodzę tutaj w instrumenty klawiszowe które zapewne potrzebowałyby i wzmacniacza i podłączenia do dobrego interfejsu...

1. Klawisz nie potrzebuje wzmacniacza, bo możesz wpiąc go w dowolny interfejs z dwoma wejściami i słuchać na słuchawkach lub monitorach. Chyba że ma wbudowane głośniki, to i bez interfejsu pójdzie
2. Jeśli nie jesteś pianistą, to wystarczy Ci tylko klawiatura midi podłączona przez midi do interfejsu lub bezpośrednio do komputera, a brzmienia wyciągniesz z vst. Szczególnie do Trance w tych czasach.

...Za opinie odnośnie słuchawek bardzo wam dziękuje.
Jeśli moglibyście polecić jakąś karte dźwiękową lub jakiś interfejs to jaki polecacie ? :)...

Teraz wszystkie interfejsy dają radę. Najważniejsza jest ilość wejść/wyjść, to czy ma midi i inne pierdoły. Jak robisz Trance, to potrzebujesz czegokolwiek z a) jednym wejściem mikrofonowym + phantom b) ew. z 4 wyjściami do grania live c) i ew. midi dla klawiatury sterującej.

Wiadomo, że najlepiej kupić najdroższy sprzęt. Jeśli tylko ma się kasę. Jak się nie ma, to nie warto przepłacać za 'fą fę' :)

[laser777]

Ja bym ci polecił słuchawki gdzieś za 150 zł albo nawet 100 i interfejs na początek za 300-400zł kupisz dobry interfejs nie mam interfejsu i nie wiem który jest najlepszy w rozsądnej cenie ale planuje kupić i kiedyś oglądałem sklep internetowy Dawida do którego zapisałem się kiedyś na kursy mailowe to on ma sprzęt studyjny M-Audio,Adam i AGK i czytałem o tych interfejsach trochę i niektóre mają więcej wejść niż inne że możesz podłączyć całą kapele a na tańszym tylko gitarę i mikrofon to tak jak z mikserami jak chcesz mogę ci podać adres tego sklepu on może ci najlepiej doradzi bo pewnie testował wszystko
Raczej interfejs na początek ale słuchawki też by się przydały bo nie wiem jakie te twoje Pioneery mają parametry? Ale jak masz zamiar co miesiąc kupić za 500zł coś do studia to zrób tak jak uważasz to w tym wypadku zacznij od słuchawek chyba że co pół roku coś kupujesz to kup dobry interfejs i słuchawki za 100-150 a potem kupisz lepsze bo w takiej konfiguracji da się pracować