Niskobudżetowe monitory studyjne

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
fallworm
Posty: 471
Rejestracja: środa 30 lip 2014, 00:00

Re: Niskobudżetowe monitory studyjne

Post autor: fallworm » środa 01 paź 2014, 10:15

......
Nie ma to jak opinia poparta doświadczeniem ;) Chyba, że się mylę i słyszałeś te Microlaby w akcji?...
 


Odnośnie moich doświadczeń, nigdy nie skusiłem się na przetrzymywanie u siebie dłużej niż 2 tygodnie różnych monitorów. Zostały tylko Adam A7, Adam A7X + adam sub8 i Aeon'y. Jeżeli miałbym teraz coś nabyć to by były na pewno Avantone mixcubes.


Nie rozumiem jaką 'akcje' masz na myśli?


Najniższa oferta jaką znalazłem na 'cenowarce' to 290 pln netto. Czyli po odliczeniu narzutu sklepu wyjdzie z 240 pln za parę.


Wiadomo - nie koniecznie cena świadczy o uzyskanym efekcie, ale spójrzmy w prawdzie w oczy - do czego miałbym odnieść usłyszany efekt 'akcji' ? Do zestawu Creative'a ?


To jest forum Estrada i Studio, a nie kawiarenka internetowa i pokój dla dziecka.


 


Pozdrawiam


MEGafon
Posty: 185
Rejestracja: sobota 13 sie 2011, 00:00

Re: Niskobudżetowe monitory studyjne

Post autor: MEGafon » środa 01 paź 2014, 12:16

To jest forum Estrada i Studio, a nie kawiarenka internetowa i pokój dla dziecka.


****




Przepraszam, ale ja postawilem do pokoju dziecinnego JBL 305. Przeciez nie moge pozwolic, zeby moje wlasne dziecko degradowalo sobie sluch na jakims gownie. A wiadomo, ze utarte (zle) przyzwyczajenia potem ciezko zmienic.






[addsig]
pozdrowienia
MEGafon

fallworm
Posty: 471
Rejestracja: środa 30 lip 2014, 00:00

Re: Niskobudżetowe monitory studyjne

Post autor: fallworm » środa 01 paź 2014, 12:24

...
To jest forum Estrada i Studio, a nie kawiarenka internetowa i pokój dla dziecka.


****




Przepraszam, ale ja postawilem do pokoju dziecinnego JBL 305. Przeciez nie moge pozwolic, zeby moje wlasne dziecko degradowalo sobie sluch na jakims gownie. A wiadomo, ze utarte (zle) przyzwyczajenia potem ciezko zmienic. 

...
 
Kontynuując offtopic dodam od siebie, że najlepiej nie puszczać dziecku radia - ze względu na słuch. Dźwięk zniekształcony (procesory emisyjne) jest bardziej szkodliwy niż dźwięk za głośny.


Proponuje muzykę klasyczną, gdzie bardzo rzadko zdarza się procesor dynamiki w nadmiernej ilości.


MrExplosion
Posty: 471
Rejestracja: piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: Niskobudżetowe monitory studyjne

Post autor: MrExplosion » środa 01 paź 2014, 16:49

Czyli nie słyszałeś tych głośników nigdy, a odradzasz je na podstawie twierdzenia, że w tej cenie nie może być głośnika konsumenckiego lepszego niż "monitory studyjne" do 1000 zł za parę. To chyba u Bareji był kiedyś taki skecz: "nic na ten temat nie wiem, więc tym chętniej się wypowiem"...

Yamaha NS10 też zaczynała jako głośnik konsumencki, nie?

Myślę, że jakbyś posłuchał i porównał z konkurencją do 1000 zł to zwyczajnie odrzuciłbyś uprzedzenia i zmieniłbyś zdanie

fallworm
Posty: 471
Rejestracja: środa 30 lip 2014, 00:00

Re: Niskobudżetowe monitory studyjne

Post autor: fallworm » środa 01 paź 2014, 17:09

...Czyli nie słyszałeś tych głośników nigdy, a odradzasz je na podstawie twierdzenia, że w tej cenie nie może być głośnika konsumenckiego lepszego niż "monitory studyjne" do 1000 zł za parę. To chyba u Bareji był kiedyś taki skecz: "nic na ten temat nie wiem, więc tym chętniej się wypowiem"...

Yamaha NS10 też zaczynała jako głośnik konsumencki, nie?

Myślę, że jakbyś posłuchał i porównał z konkurencją do 1000 zł to zwyczajnie odrzuciłbyś uprzedzenia i zmieniłbyś zdanie...
 


Z czym mam to porównywać - napisałem. Nie interesują mnie zestawy dla hobbystów, już z tego wyrosłem. Dla mnie nie funkcjonuje pojęcie "Para monitorów Studyjnych do 1000 zł".


Maluch też jeździ a na wyścigach z samochodami typu Porchse się nie ściga. Po prostu. Dla mnie koniec tematu.


Awatar użytkownika
ceres1x
Posty: 304
Rejestracja: sobota 08 mar 2003, 00:00

Re: Niskobudżetowe monitory studyjne

Post autor: ceres1x » środa 01 paź 2014, 20:39

...

Prawda jest niestety taka, że w tym przedziale cenowym cokolwiek to będzie ciężko nazwać monitorami.


****

Blad! JBL 305 prawie, ze mieszcza sie w Twoim budzecie i sa znakomitymi montorami bliskiego pola. Spokojnie moga sie mierzyc z wielokrotnie drozszymi np. Adamami. Dozbieraj te pare gorszy i gwarantuje Ci, ze nie bedziesz zalowal.

  ...
 


Zartujesz ? To juz cena taka jak KRK RP 6 G3, ktore moim zdaniem w cenie do 2k nie maja konkurencji.

eksperymentalna, niekomercyjna elektronika

MrExplosion
Posty: 471
Rejestracja: piątek 15 wrz 2006, 00:00

Re: Niskobudżetowe monitory studyjne

Post autor: MrExplosion » środa 01 paź 2014, 21:07

fallworm - to teraz już nie uważasz, że te Microlaby są beznadziejne, tylko wszystkie w zadanym przedziale do 1000 zł są beznadziejne? Jeśli tak, to przynajmniej ma to stwierdzenie jakąś logikę. Oczywiście zawsze może się pojawić ktoś, kto Ci powie, że monitory zaczynają się od Barefootów w górę i niżej jest tylko szajs.

KRK RP6 - uważam, że mają zbyt wycięty środek i ogólnie są mało szczegółowe. Nigdy nie mogłem na nich zrobić niczego, co by potem grało w innych miejscach tak samo lub chociaż podobnie. Dużo lepsze są Yamahy z serii HS. Te Yamahy większe chyba bym wolał nawet od Adam A7X

MEGafon
Posty: 185
Rejestracja: sobota 13 sie 2011, 00:00

Re: Niskobudżetowe monitory studyjne

Post autor: MEGafon » środa 01 paź 2014, 21:20

...
...

Prawda jest niestety taka, że w tym przedziale cenowym cokolwiek to będzie ciężko nazwać monitorami.


****

Blad! JBL 305 prawie, ze mieszcza sie w Twoim budzecie i sa znakomitymi montorami bliskiego pola. Spokojnie moga sie mierzyc z wielokrotnie drozszymi np. Adamami. Dozbieraj te pare gorszy i gwarantuje Ci, ze nie bedziesz zalowal.

  ...
 

Zartujesz ? To juz cena taka jak KRK RP 6 G3, ktore moim zdaniem w cenie do 2k nie maja konkurencji.
...
 




Nie, mowie calkiem powiaznie. JBL 305 zjadaja KRK RP na sniadanie. Seria Rokit to, delikatnie mowiac, przereklamowane gowno ze swietnym marketingiem. Ja bym tego nawet nie nazwal monitorem studyjnym. W miare dobre KRK to VXT, ale tez nie zadna referencja.


Posluchaj jedne obok drugich, zmiksuj cos na jednyhc i drugich, przydz tutaj spowrotem i sie wypowiedz jeszcze raz.




[addsig]
pozdrowienia
MEGafon

fallworm
Posty: 471
Rejestracja: środa 30 lip 2014, 00:00

Re: Niskobudżetowe monitory studyjne

Post autor: fallworm » środa 01 paź 2014, 23:41

MrExplosion, nie uważam, że microlaby są beznadziejne tylko, że to nie monitory, a raczej sprzęt klasy niskobudżetowego hi-fi dlatego, też nie uważam, że ktokolwiek, kto zajmuje się produkcją dźwięku powinien się za to brać.


Nie wiem jakie masz wymagania odnośnie monitorów studyjnych, natomiast dla mnie jedna z ważniejszych danych to wykres z pomiaru w labolatorium pasma przenoszenia na wykresie wodospadowym z uwzględnieniem oczywiście prędkości wygasania dźwięku (jeden z ważniejszych elementów bo charakterystykę można zawsze poprawić korektorem, a na rezonans konstrukcji nie mamy wpływu). Ponadto rozdzielczość, dzięki której można pracować nie tylko nad niuansami w dźwięku, ale także pozbyć się detalicznych problemów które kumulując się rujnują cały miks.


Można przygotować dwa prawie identycznie brzmiące miksy na dwóch monitorach różnej klasy. Można włożyć w to całe serce i dziesiątki godzin pracy. Ale jeden miks będzie lepszy od drugiego. Dlaczego? Bo jedne monitory pozwoliły na prace nad detalami, a inne nie. Jedne generowały zakłamania częstotliwościowe przez swoje własne rezonanse, a lepsze nie. Itd.


Niestety technologie zapewniające w/w aspekty przetwarzania / odtwarzania dźwięku są drogie. Drogie są materiały, drogie są pomiary, droga jest praca inżynierów elektroakustyków. Z samego założenia produkty, które są Profesjonalne (nie chodzi tu o marketingowy napis reklamowy) będą droższe od konsumenckich ale tylko po to by być lepsze.



Jest dużo książek na ten temat, niestety jeszcze nie popularnych w polsce. Warto przed rozpoczęciem procesu inwestycyjnego przeczytać fachową lekture - nie recenzje i fora internetowe, tylko literature fachową / branżową.



Debata na temat niskobudżetowych rozwiązań w branżowym śrtodowisku jest trochę groteskowa. Około kwartał temu mój kolega grafik, który to do tej pory miał cały pokój obładowany monitorami konsumenckimi różnej maści, o różnych opiniach itd spędzał długie godziny na porównaniach swoich efektów pracy nim oddawał materiał do druku. Często miała miejsce sytuacja w której należało dokonać korekty - bo efekt na papierze nie był tym zamierzonym, który widać na ekranie.
Nie wiedział, co się dzieje, robił pomiary tych monitorów, dbał o odpowiednią temperaturę oświetlenia u siebie w studiu. Generalnie kiedy był bliski rozpaczy po kolejnej klęsce przypomniał sobie wykłady z uczelni, kiedy omawiano jak ważny jest sprzęt, którym sie posługuje. Zakupił monitor typu NEC SPECTRAVIEW, który to wtedy kosztował około 10 kpln netto. Efekt był taki, że dotychczasowe sprzęty które używał (5 z 7 sztuk - jeden zostawił jeden dał mi) wylądowały na allegro. I tym sposobem stałem się szczęśliwym posiadaczem 27calowego Lg .


Porównując do opisanej wyżej sytuacji tutaj jest dyskusja typu "Jaki monitor do projektów graficznych - Samsung z matrycą IPS za 600 zł czy Acer za 700 zł"


Totalna bzdura. Albo robisz coś dla picu albo dla efektu. Żeby był efekt, trzeba zapewnić odpowiedni "podgląd" tego co się robi. Można zrobić to na wiele sposobów, ale jeżeli zależy nam na efektywności, powinniśmy zapewnić sobie najlepsze do tego środki.


laser777
Posty: 370
Rejestracja: czwartek 17 kwie 2014, 00:00

Re: Niskobudżetowe monitory studyjne

Post autor: laser777 » czwartek 02 paź 2014, 02:41

zróbcie konkurs na najlepszy miks na swoim ulubionym odsłuchu i to powinno rozwiązać problem

niestety taka jest prawda o sprzęcie na dzień dzisiejszy tylko nieliczni będą mogli pracować na naprawdę bezkompromisowym sprzęcie na którym można po prostu zapanować nad dźwiękiem czego bym sobie życzył a co do końca mi się nie udaje
dziś przesłuchałem wiele utworów na moich głośnikach i najlepsze produkcje pochodzą z reklam i muzyki komercyjnej cenionej na całym świecie w której producent czy realizatorzy nie są podpisani jako twórcy
półkę niżej postawił bym tych producentów podpisanych jako twórcy(oczywiście są wyjątki i dodał bym ich do pierwszej półki ale nie wierzę do końca w ich samodzielną pracę że zaraz zrobili taki wielki progres tym bardziej że już od dawna było ich stać na naprawdę najlepszy sprzęt)
na trzecim miejscu postawił bym tych tzw "dj-ów" w profesjonalnym wydaniu znanych zazwyczaj z wielkich imprez
a na końcu był polski hip hop(oczywiście ten z podziemia)
tak bym sklasyfikował przesłuchaną muzykę i było słychać że im niższa półka tym bardziej płaski miks ale też instrumenty syntetyczne nie da się takich na kompie wykręcić bo trudno to nawet zmiksować jak będziesz nakładał warstwy to ci bity zeżre o samplerach to już nie wspomnę
bez sprzętu jesteśmy ograniczeni

ale z drugiej strony to ktoś ten pierwszy mikrofon pomiarowy skalibrował a nie miał wzorca
i tak samo komora bezechowa też ktoś ją wymyślił


więc kreatywność jest tak samo ważna jak sprzęt
a do walki z ograniczeniami można użyć tylko matematyki lub zarobić tyle ile trzeba i mieć wszystko żeby panować nad dźwiękiem

ODPOWIEDZ