Cześć,
jak w temacie przymierzam się do zakupu monitorów do postprodukcji filmowej, montażu, audio fx do animacji, a z racji tego, że będę ich używać w domu, to również do prozaicznego słuchania muzyki.
Za racji takich, a nie innych możliwości moje typy to:
-Adam T5v
-Adam T7v
-Focal Alpha 50
Lokalnie udało mi się odsłuchać jedynie T5v oraz Alpha 65 i tu moje główne pytania: jak mają się T5v do T7v oraz jak mają się Alpha 65 do Alpha 50?
Z góry mówię, że nie interesują mnie KRK Rokit oraz Yamahy serii HS (pierwsze za bardzo basowe, ślamazarne, drugie wręcz na odwrót).
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Monitory do postprodukcji filmowej
Re: Monitory do postprodukcji filmowej
Jakby ktoś w przyszłości jednak miał podobny problem i trafił na ten wątek, to chętnie opiszę co samemu udało mi się ustalić. Ogólnie przesłuchałem w końcu wszystkie z wymienionych (a nawet więcej) i muszę powiedzieć, że:
Focal Alpha: zwłaszcza model 65 jest naprawdę świetnym monitorem o dosyć ciemnym, lekko basowym brzmieniu (najbardziej ze wszystkich przytoczonych) jednak niesamowitej detaliczności i sporej jak na tego typu sprzęty scenie.
Adam T: T5v w stosunku do T7v wydaje się być zdeka pozbawiony basu jednak minimalnie bardziej wiarygodny. Zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę obecne pojawienie się całkiem niezłego suba T10s, który uzupełni jego niedobory w "dołach". Oczywiście te 39Hz w "siódemkach" możemy wsadzić między bajki - w praktyce głośnik pozwala na wiarygodny odsłuch pasm na poziomie 42/43Hz.
Yamaha HS: Jak pisałem - do tego sprzętu bez suba nie podchodź (mam tu na myśli jedynie zastosowanie w branży filmowej i animacji).
KRK Rokit: G3 słabo nadają się do tego typu zastosowań, co innego G4, które można śmiało polecić (choć akurat ich pokładowe DSP określiłbym mianem pożytecznego gadżetu a nie pełnoprawnego rozwiązania tego typu).
Osobiście zdecydowałem się na starsze i okrzyknięte złą sławą Adamy F7 (możliwość odsłuchu i bezpośredniego porównania z T7v i Alpha 65). Moim zdaniem grają przyjemniejszym, pełniejszym i co tu ukrywać nieco lepszym brzmieniem niż ich następcy. Trzeba jednak powiedzieć sobie jasno, że reprezentują one kompletnie inną półkę cenową (za cenę pary T5v otrzymujemy jeden głośnik F7 w cenie premierowej), ponieważ ich pierwotne założenie konstrukcyjne było kompletnie różne. Gdybym jednak nie miał możliwości zakupu F7, byłyby to mimo wszystko T7v (zdatność do pracy bez suba w przeciwieństwie do "piątek").
Może komuś się te informacje przydadzą.
P.S. Gdybym zamiast systemu stereo decydował się na pełne 5.1 z pewnością poszedłbym w stronę Yamahy HS, albo Adamów serii T z oryginalnymi subami
Focal Alpha: zwłaszcza model 65 jest naprawdę świetnym monitorem o dosyć ciemnym, lekko basowym brzmieniu (najbardziej ze wszystkich przytoczonych) jednak niesamowitej detaliczności i sporej jak na tego typu sprzęty scenie.
Adam T: T5v w stosunku do T7v wydaje się być zdeka pozbawiony basu jednak minimalnie bardziej wiarygodny. Zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę obecne pojawienie się całkiem niezłego suba T10s, który uzupełni jego niedobory w "dołach". Oczywiście te 39Hz w "siódemkach" możemy wsadzić między bajki - w praktyce głośnik pozwala na wiarygodny odsłuch pasm na poziomie 42/43Hz.
Yamaha HS: Jak pisałem - do tego sprzętu bez suba nie podchodź (mam tu na myśli jedynie zastosowanie w branży filmowej i animacji).
KRK Rokit: G3 słabo nadają się do tego typu zastosowań, co innego G4, które można śmiało polecić (choć akurat ich pokładowe DSP określiłbym mianem pożytecznego gadżetu a nie pełnoprawnego rozwiązania tego typu).
Osobiście zdecydowałem się na starsze i okrzyknięte złą sławą Adamy F7 (możliwość odsłuchu i bezpośredniego porównania z T7v i Alpha 65). Moim zdaniem grają przyjemniejszym, pełniejszym i co tu ukrywać nieco lepszym brzmieniem niż ich następcy. Trzeba jednak powiedzieć sobie jasno, że reprezentują one kompletnie inną półkę cenową (za cenę pary T5v otrzymujemy jeden głośnik F7 w cenie premierowej), ponieważ ich pierwotne założenie konstrukcyjne było kompletnie różne. Gdybym jednak nie miał możliwości zakupu F7, byłyby to mimo wszystko T7v (zdatność do pracy bez suba w przeciwieństwie do "piątek").
Może komuś się te informacje przydadzą.
P.S. Gdybym zamiast systemu stereo decydował się na pełne 5.1 z pewnością poszedłbym w stronę Yamahy HS, albo Adamów serii T z oryginalnymi subami