Zestaw nieprofesjonalny. Opinia o Behringer

[Marek1977]

Według mnie Yamaha o wiele lepsza nie tylko pod względem skuteczności, ale także przekonuje mnie odpowiednia cena za takie urządzenie.

[BowHunter]

Dalej uważam, że popełniasz pewne nadużycie porównując urządzenia z kompletnie innej półki. Obydwa miksery Behringera, to odpowiednio ok. 230,- i 300,- PLN. Porównywanie ich z A&H za 1200,- lub Yamahą za ponad 2 razy wyższą kwotę, jest co najmniej nieporozumieniem. To, że kupiłeś urządzenia Beha w 2019 roku o niczym nie świadczy. Obydwa są bardzo leciwymi konstrukcjami z początków działania tej firmy. W miarę współczesne konstrukcje, to zupełnie inna bajka.

Z tego co orientuję się to z początków działania firmy były modele Eurorack UB, nie Xenyx X. Oczywiście, że je porównuję bo nie warto kupować byle czego. Jeśli mam wyrzucić nawet niewielkie pieniądze w błoto, to po co zawracać sobie kość ogonową. Mówimy tutaj o opinii na temat Behringera i posiadając dwa budżetowe urządzenia z tej samej kategorii owej firmy stwierdzam, że to bubel. Preampy szumią straszliwie. Twierdzisz, że nie ważne że w 2019 bo i tak stare konstrukcje. Tylko problem w tym, iż 90% początkujących pójdzie do sklepu, bądź zamówi przez internet właśnie te modele. Skoro nowsze są lepsze, to przedstaw proszę kompaktowy, nowej konstrukcji mixer od Behringera będący OK. Nie wymagam wiele - dwa kanały z preampami, trzy zakresowa korekcja graficzna dla tych właśnie kanałów. To wszystko. Przedstawiony przez Ciebie model zakupię w przyszłym miesiącu i zdam dokładną relację, a także porównam próbki dźwięku na tym samym mikrofonie zarówno z Yamahy, A&H, PreSonusa, Xenyx'a 1002 i 1202. Jeśli efekt będzie OK, wycofam wszystkie swoje zarzuty. Wszystkie próbki nagram jeśli taka będzie czyjaś wola zarówno na Audacity, jak i StudioOne, Logic Pro X, czy Cubase LE. Z tym, że 1002 i 1202 będą podpięte pod wejście liniowe Maca, gdyż nie mają portu USB.

[Zbynia]

Marek - Yamaha jest zdecydowanie przereklamowana - swojego czasu mialem do wyboru 01, 0196 i 03D - wybrałem behringera DDX3216 nie tylko ze względu na cenę ale i również znacznie większe możliwości. dźwiękowo też zamiatał serię 01 - ale to było z 15 lat temu - wtedy beh na 10 urządzeń miał jedno świetne a reszta chłam ale od dobrej dekady idą na szczyt.

Wracając do tematu - po co mikser? jeśli nie podłączamy kilku urządzeń typu efekty, perkusja, klawisze to mikser nie ma żadnego sensu szczególnie analogowy - kasa wyrzucona w błoto.

Koledze widzę że w zupełności wystarczy jakiś lepszy niedrogi interfejs pokroju UMC404HD

ps. Eurorack to był straszny chłam - wykonanie marne i spore szumy. Poprawili i stworzyli serię Xenyx dodając interfejs audio do wielu modeli