Interfejs audio jaki

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
kayttt
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek 20 kwie 2020, 16:00

Interfejs audio jaki

Post autor: kayttt » poniedziałek 20 kwie 2020, 16:15

Witam wszystkich,

przymierzam się do kupna interfejsu audio i stąd moje pytanie jaki?

Interfejs będzie mi służyć jedynie do grania i nagrywania gitary/basu, nie wykluczam używania mikrofonu.
Nie jestem profesjonalistą, sprzęt będzie wykorzystywany przeze mnie typowo hobbystycznie, stąd też nie mam zamiaru wydawać kosmicznych sum kwoty. Sprzęt napewno z drugiej ręki.

Pracuje na nowym macbooku pro i tu nasuwa się pytanie, komp posiada tylko wejście usb c i zastanawiam się czy będzie jakiś problem podłączając interfejs z usb b przez przejściówke na usb c?

Miałem kiedyś doczynienia z line 6 pod x1, ale słyszałem bardzo dobre opinie na temat focusrite i bardziej do niego jestem przekonany.
Znalazłem np focusrite 2i4 w cenie 300zł tylko 1generacji.
Co uważacie na temat kupowania starszego sprzętu 1 generacji? na moje wymagania jest wystarczający, czy muszę patrzeć na wyższą półkę?

Z góry dziękuję za pomoc
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Interfejs audio jaki

Post autor: Caroozo » wtorek 21 kwie 2020, 08:52

Focursite 2nd generacji bardziej bym polecił ze względu na wiele zmian na plus. Podaj jaki masz budżet, mało jest urządzeń za 300 PLN z przyzwoitymi ADC, chyba że mówimy o używkach. Jeśli zaś chodzi o DAC i ogólny "bang for the buck", to UMC204HD nie jest najgorszy,

Ja mogę polecić Zoom TAC2 (wersja UAC2 jest na USB 3.0) - mam wersję na Windows, która może pracować pod MacOS, jak również pod iPad-em itd (ma tryb pracy Class Compilant - czyli czysty Plug and Play, zadziała nawet pod Linuxem czy Win98). Niemniej to jeden z najlepiej brzmiących interfejsów w tej klasie (świetne DAC BurrBrown'a), z BARDZO niską latencją i niezłymi przetwornikami ADC (choć są urządzenia lepsze do tego celu).

UAC2 ciężko namierzyć (jest bardziej wszechstronny, różni się wyglądem ale technicznie to to samo, co TAC2, który jest trochę bardziej "niekochany", ale to świetne urządzenie i widywałem używane za 4 stówki - naprawdę warto.

Alternatywą może być Audient iD14 (dobre ADC, przyzwoite DAC), ale nowy 8 stówek, używane można czasami trafić... No właśnie, sensowne alternatywy w dobrych pieniądzach to używki, zaznaczam że te urządzenia rzadko się "sypią" i dostanie rocznego/dwuletniego za połowę ceny nie należy do rzadkości :). Ja szukałem czegoś dla siebie (okazjonalne nagrywanie + niska latencja i wysoka jakość DAC do VSTi) i Zoom sprawdził się idealnie (za te pieniądze oczywiście), ale przy okazji robienia research'u mogę polecić w/w. Z tego co wiem to np. Behringer od modelu minimum UMC204HD ma takie same przetworniki we wszystkich modelach (różnią się tylko ilością I/O) i o ile DAC jest spoko, to ADC dyskusyjny. Więc tutaj jest trochę słabo i śmiem twierdzić, że może być problem z kupnem czegoś nowego do kwoty 400-500. Owszem - możesz wziąć starszą generację Focursite'a, ale mając lepsze alternatywy trochę szkoda by było :). Dobry interfejs posłuży wiele lat, i jak nie "przyżydisz" i kupisz sensowny "środek" (czyli sprzęt w dobrej relacji jakość/cena), a zapach nowości i ściągnięcie folii nie jest Ci niezbędne, to używany średniak byłby chyba najlepszy.

kayttt
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek 20 kwie 2020, 16:00

Re: Interfejs audio jaki

Post autor: kayttt » wtorek 21 kwie 2020, 09:43

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź!
Mój budżet to 300zł
Myślę tylko o używkach. Może gdybym podchodził do sprawy bardziej profesjonalnie niż hobbystycznie to postawiłbym na coś nowego.
Dużo rzeczy, które opisałeś to dla mnie nowość :)

Powiedz mi jak te wszystkie rzeczy mają się np do takiego focusrita 2i2 2 gen?
Takowe widziałem w przedziale 250/300zł

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Interfejs audio jaki

Post autor: Caroozo » wtorek 21 kwie 2020, 09:57

Jeśli chcesz tylko nagrywać wokal/gitarę i nie oczekujesz mega kombajnu, a latencja gra drugie skrzypce, to ten Focursite powinien być idelny w tej cenie (a na pewno lepszy od całej masy przeciętnych urządzeń). Tu masz pomiary (całkiem przyzwoite):
https://johnr.hifizine.com/2012/09/focu ... surements/

W zasadzie nic lepszego w tym przedziale z przeznaczeniem od nagrywania nie kupisz. Owszem - są starsze urządzenia o lepszej jakości, ale tam zawsze może być problem np. ze sterownikami. Focursite cenę trzyma, zawsze dasz radę go sprzedać, a druga generacja cieszyła się bardzo dobrą opinią.

Co do podłączenia, info ze strony Focursite:
Scarlett 1st & 2nd Gen Interfaces

The Scarlett 1st & 2nd Gen interfaces ship with a standard USB-B to USB-A cable and we recommend that this is used with your interface wherever possible. However, if you are unable to use the included USB cable for any reason, or you believe yours is faulty, you will be able to use any good quality USB-A to USB-B cable. We recommend that any replacement USB cable is under 2 meters. Any longer and this can have an adverse effect on audio quality and connectivity with your computer.

Some more modern computers are being built with USB 3.1 (Type-C) or Thunderbolt 3 (Type-C) ports. If your computer has one of these ports, you will need to purchase a USB-C to USB-A adaptor. You can then connect the cable that ships with the Scarlett interface to the adaptor and connect the adaptor to the port on the computer. We generally recommend the Apple USB to USB-C adaptor as they are often the most reliable.


Także przejścióweczka i będzie ok :).

kayttt
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek 20 kwie 2020, 16:00

Re: Interfejs audio jaki

Post autor: kayttt » wtorek 21 kwie 2020, 10:21

A szukałem tego info w instrukcji i nie znalazłem, także rozwiałeś moje wątpliwości, dziękuję!:) myślisz, że może być problem z latencją w tym 2i2 2 gen? Aktualnie grałem na przejściówce mic/audio gitara/komp tam mam sporą latencje uniemożliwiającą granie. Słyszałem, że przy duzych projektach jest latencja.

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Interfejs audio jaki

Post autor: Caroozo » wtorek 21 kwie 2020, 11:31

Latencja to opóźnienie, z jakim sygnał jest przekazywany na wyjście. W przypadku wejścia liniowego/mikrofonowego sygnał jest słyszalny natychmiast (jeśli sprzęt ma direct monitoring,np. na wyjściu słuchawkowym - wtedy słyszymy sygnał przed zmianą w domenę cyfrową). Natomiast po nałożeniu efektów, np. wtyczek VST z symulatorami wzmacniaczy/efektów, latencją jest czas potrzebny na to, żeby procesor przetworzył sygnał i wysłał go na wyjście. Najważniejszy jest tu procesor, ale interfejs również ma znaczenie - nawet najszybszy CPU nie przeskoczy kiepskiego interfejsu i vice versa - bardzo szybki, schodzący do absurdalnie niskich osiągów interfejs na nic się nie przyda, jak CPU się nie wyrobi.

Na latencję wpływ ma próbkowanie (wyrażone w kHz), bufor (wyrażony w samplach - jak duże paczki są przetwarzane na raz), prędkość procesora (i ew. opóźnienia wynikające z danej architektury, ew. w przypadku dużych bibliotek również prędkość a raczej opóźnienia RAM) oraz - co najważniejsze - jakość aplikacji elementów w interfejsie oraz jakość sterowników. Ostatni punkt jest ważny, bo wiele osób myśli, że wystarczy włożyć do środka wysokiej jakości przetworniki - to nie jest prawda. Czasami sprzęt budżetowy osiąga zadziwiająco dobre rezultaty, a gdzie indziej - sprzęt z wyższej półki ma słabo napisane sterowniki i poniżej pewnej wartości już nie zejdzie. Poza samymi konstrukcjami wynika to z tego, że niemal wszyscy producenci korzystają ze sterowników pisanych przez 2-3 firmy i brandowanych na poszczególne urządzenia. Niewielu producentów pisze własne drivery - głównie RME czy Universal Audio, które mają ugruntowaną renomę. Zoom ze swoimi modelami UAC2/8 i TAC 2/8 pokazał, że da się napisać własne sterowniki. Te interfejsy są w stanie zejść do poziomu 24 samples/96 kHz i mieć niższą latencję, aniżeli np. RME Babyface. Oczywiście nikt normalny nie korzysta z tak niskiej latencji, ale jest to możliwe (dobre drivery + niezły sprzęt). Deklarowana latencja przez producentów (i ta "meldowana" w DAW) nijak się ma do tej prawdziwej. Najlepiej zmierzyć to RTL (Round-Trip Latency), czyli mierząc bezpośrednio czas, jaki potrzebuje sygnał, żeby "przejść" przez urządzenie z wejścia na wyjście.

Tu masz wyniki dla 2i2 2nd vs 1st:
https://masters-of-music.com/focusrite- ... omparison/

Nie jest źle :).

kayttt
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek 20 kwie 2020, 16:00

Re: Interfejs audio jaki

Post autor: kayttt » wtorek 21 kwie 2020, 13:21

szacun za wiedzę! Dziękuję ci bardzo za wszelką pomoc, w końcu przynajmniej dowiedziałem się jak co się ma od środka:) czyli wychodzi na to, że wszystko co myślałem jest inaczej :)) bardzo dziękuję i pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty: 932
Rejestracja: piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Interfejs audio jaki

Post autor: Caroozo » wtorek 21 kwie 2020, 13:55

Proszę uprzejmie ;). Jeszcze tylko dwa pro-tipy:
1. Jeśli masz dość mocny procesor, zwiększenie próbkowania zmniejszy latencję (ale da wiekszy narzut na CPU) - często przydaje się np. w korzystaniu z efektów zapiętych bezpośrednio na sygnale wejściowym (np. dla sygnału gitarowego), ale i dla wtyczek VSTi (instrumenty wirtualne).
2. Do nagrywania wystarczy 128/256 samples więc tutaj nie ma co szaleć, dopiero przetwarzanie audio w czasie rzeczywistym wymusi wyższe ustawienia. Zacznij od 128 samples i 48 kHz i zmniejszaj do 96/48 lub wręcz 64/48, jak masz lepszy CPU to zwiększ próbkowanie do 96 kHz - jakościowo dużo się nie zmieni, ale będzie mniejsza latencja kosztem wyższego zużycia procesora. Przy lekkich wtyczkach nawet nie odczujesz, a wiem z doświadczenia, że efekty nakładane na sygnał "na żywo" wymagają jak najniższej latencji (inaczej będziesz to wyczuwał że grany dźwięk jest minimalnie "z przodu"). Grywam biegle na klapie i wyczuwam latencję do realnego poziomu 5-6 ms przy szybszych partiach, a taki poziom oferują tylko najlepsze maszynki. Z w/w testu wynika, że Focursite daje radę i jest w stanie zbliżyć się do tego wyniku. Dodam, że RME dobija do 2ms, a Zoom w idealnych warunkach na najniższych ustawieniach schodzi poniżej 2ms (!) - oczywiście to nie jest w żaden sposób ani do wysłyszenia, ani do wykorzystania, niemniej z czysto akademickiego punktu widzenia jest to mega osiągnięcie. Dla porównania - "zwykłe" interfejsy mają 12-14 ms (nawet mimo tego, że w DAW pokazują mniej), a jak który zejdzie poniżej 10ms to jest już dobrze. Z mojego doświadczenia realne 7-8 ms to już jest strefa komfortu, poniżej 5 jest to praktycznie niesłyszalne (przynajmniej dla mnie), powyżej 10 już czuję się lekko niekomfortowo grając jakieś szybkie polirytmiczne partie. Jeszcze raz podkreślam - nie sugeruj się tym co podaje DAW, tylko tym co słyszysz :).

kayttt
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek 20 kwie 2020, 16:00

Re: Interfejs audio jaki

Post autor: kayttt » wtorek 21 kwie 2020, 16:35

Super, wielkie dzięki, będę czekać na okazje ew. Poszukam tych co mi poleciłeś i wiem już na co patrzeć!

ODPOWIEDZ