Strona 1 z 1

Triton kontra Triton Le

: niedziela 10 kwie 2005, 17:49
autor: goodsound
Witam! Czy orientuje sie ktos jakie sa znaczace roznice pomiedzy tymi klawiszami? Chodzi mi głównie o brzmienie.pozdrawiam.

Re: Triton kontra Triton Le

: niedziela 10 kwie 2005, 23:48
autor: andyd
...Witam! Czy orientuje sie ktos jakie sa znaczace roznice pomiedzy tymi klawiszami? Chodzi mi głównie o brzmienie.pozdrawiam....

**********************

Będę wredny- skorzystaj z wyszukiwarki! Gdzieś kiedyś już ktoś na ten temat pisał. Z tego, co pamiętam oba modele mają nieco inne próbki i inaczej brzmią, co nie znaczy, że LE brzmi gorzej. Inne różnice- tor syntezy, procesor efektów, manipulatory- to można sprawdzić w necie.Pozdrawiam:)

Re: Triton kontra Triton Le

: poniedziałek 11 kwie 2005, 13:31
autor: Kalafior
Dzisiaj jest chyba mój dzień, bo już drugi raz mogę komuś pomóc dysponując swoją mikrowiedzą :)



Tritona katuję już od czterech lat i jak ostatnio posłuchałem wersję LE to dało się odczuć różnicę in minus. Głównie dlatego, że ma zubożoną wersję procesora efektów (mniejsza liczba fx i mniej można jednorazowo zapiąc insertów), a to najmocniejszy punkt tego syntezatora. Posłuchaj obu klawiszy to zobaczysz o czym mówię.



LE uboższy też jest o sampler i sekwencer.

Tego pierwszego mało używam, bo łatwiej podeprzeć się komputerem, ale sekwencer jest dość rozbudowany i sporo da się na nim zrobić. Szczególnie przydatny jest do nagrywania gorących projektów i pomysłów, które potem, już na spokojnie, można sobie dopracować np. na Sonarze
[addsig]

Re: Triton kontra Triton Le

: poniedziałek 11 kwie 2005, 16:21
autor: Slavecky
LE uboższy też jest o sampler i sekwencer.

Tego pierwszego mało używam, bo łatwiej podeprzeć się komputerem, ale sekwencer jest dość rozbudowany i sporo da się na nim zrobić. Szczególnie przydatny jest do nagrywania gorących projektów i pomysłów, które potem, już na spokojnie, można sobie dopracować np. na Sonarze

...

**********************

Triton LE również ma sekwencer... Sampler jest dostępny jako opcja.


Re: Triton kontra Triton Le

: poniedziałek 11 kwie 2005, 17:18
autor: makaronix
...LE uboższy też jest o sampler i sekwencer.

Tego pierwszego mało używam, bo łatwiej podeprzeć się komputerem, ale sekwencer jest dość rozbudowany i sporo da się na nim zrobić. Szczególnie przydatny jest do nagrywania gorących projektów i pomysłów, które potem, już na spokojnie, można sobie dopracować np. na Sonarze

...

**********************

Triton LE również ma sekwencer... Sampler jest dostępny jako opcja.

...

**********************

i tor syntezy tez jest chyba ten sam tylko jak próbki innee to i inne brzmienia seqwencer też jest bardzo dobry jest wszytko co trzeba i za ta kase ten klawior brzmi naprawde dobrze choc to kwestia gustu ja yamahy nie lubie i za rolandem tez nie przepadam

Re: Triton kontra Triton Le

: sobota 11 cze 2005, 11:51
autor: Derian
Jeśli pracowałeś do tej pory na mniej zaawansowanych technicznie (a co za tym idzie - cenowo) instrumentach, to LE potrafi położyć na ziemię swoim brzmieniem. Nie ukrywajmy, że instrument ten brzmi całkiem nieźle. Pamiętać jednak należy, że LE to okrojona wersja trafiająca do mniej zmożnych muzyków. By skorzystać z dodatkowych opcji, które z czasem wydadzą ci się i tak potrzebne, należy niestety nie mało dopłacić.



Jeśli zaczniesz zwracać uwagę na te minusy, to dojdziesz do wniosku, że chyba lepiej było dołożyć do pełnej wersji tego instrumentu. A wtedy również da się zauważyć różnicę w tym, co najważniejsze - w brzmieniu. A może powinienem od tego zacząć? LE potrafi zaspokoić głód na korgowskie brzmienie, zwłaszcza te zakręcone. Potrafi zaspokoić, jednak wiadomo od dawna, że w miarę jedzenia apetyt rośnie.



Pozdrawiam.

Re: Triton kontra Triton Le

: sobota 11 cze 2005, 12:20
autor: mr-hammond
...Jeśli pracowałeś do tej pory na mniej zaawansowanych technicznie (a co za tym idzie - cenowo) instrumentach, to LE potrafi położyć na ziemię swoim brzmieniem. Nie ukrywajmy, że instrument ten brzmi całkiem nieźle. Pamiętać jednak należy, że LE to okrojona wersja trafiająca do mniej zmożnych muzyków. By skorzystać z dodatkowych opcji, które z czasem wydadzą ci się i tak potrzebne, należy niestety nie mało dopłacić.



Jeśli zaczniesz zwracać uwagę na te minusy, to dojdziesz do wniosku, że chyba lepiej było dołożyć do pełnej wersji tego instrumentu. A wtedy również da się zauważyć różnicę w tym, co najważniejsze - w brzmieniu. A może powinienem od tego zacząć? LE potrafi zaspokoić głód na korgowskie brzmienie, zwłaszcza te zakręcone. Potrafi zaspokoić, jednak wiadomo od dawna, że w miarę jedzenia apetyt rośnie.



Pozdrawiam....

**********************

Posiadając dłuższy czas korga x5 i grając na LE i Extr. nie moglem się pozbierać jak to co słyszałem było czystszym brzmieniowo starszym bratem serii X .

NIe wiem ale LE piano jest podobne do m1 , a marimby i elektryczne piana to prawie to samo co seria X .

Ja rozumiem ze polityka firmy jest taka , ale obrzydło mi brzmienie strego chciałem nowe i nowe przypominało stare :)

LE jako synth. jest spoko , tylko musiałbyś mu sampler dodac i korzystac z niego jako brzmienie piana .

Nie twierdze ze korg jest be , bo większość brzmien jest bardzo swiezych , lecz to co zapamiętałem ze starego nie chciałem aby w nowym było .

Nawet wspomniany tryb combi jest dość dziwny , i cięzko nad tym wszystkim jakoś zapanować mając 4 gałki , troszke zamało jak na sprzęt za te pieniądze.

Ja się z korga wyleczyłem , lecz znam takich którzy są zakochani w nim ,bo przecież brzmienie to sprawa gustu .

Pozdrawiam

PAWEŁ

Re: Triton kontra Triton Le

: sobota 11 cze 2005, 13:09
autor: TheFender
...Witam! Czy orientuje sie ktos jakie sa znaczace roznice pomiedzy tymi klawiszami? Chodzi mi głównie o brzmienie.pozdrawiam....

**********************

Odpowied dość przewrotnie i troszkę nie na temat.

Mając do dyspozycji kwotę 5000 z hakiem kupiłbym Rolanda Fantoma XA, choć przyznam, że wybór jest trudny jeżeli ktoś kocha brzmienia Korga.
[addsig]