Korg X5 MIDI Driver
Korg X5 MIDI Driver
Czy da się używać edytora MIDI Driver do KORGA X5, łącząc instrument z komputerem nie przez interfejs TO HOST, lecz "normalnie" - przez MIDI IN/OUT Jakie są zalety TO HOST? Czy można mieć z niego jakiś pożytek, pracując np. w Cubase?
26 lat, filozofia na UW, tłumaczę książki z niemieckiego i angielskiego, słucham Frippa, Zappy, Autechre, Squarepushera, Aphexa, Strawińskiego... muzykuję w domu przy użyciu komputera i syntezatorów, grywam w kapelach (Yerba Mater, nell`ambientes)
Re: Korg X5 MIDI Driver
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony czwartek 31 sty 2019, 23:58 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
Re: Korg X5 MIDI Driver
Dziękuję za natychmiastową odpowiedź i zawarte w niej cenne informacje.
Pomogły mi zrozumieć, że popełniłem głupi błąd. Nie wdając się w szczegóły - wydawało mi się, że program do edycji brzmień KORGA X5 nazywa się KORGX5 MIDI Driver... i nie widzieć czemu
przyjąłem ad hoc, że komunikuje się z instrumentem właśnie przez TO HOST. Nie mam kabelka odpowiedniego (ale wiem jak się nazywa - AG-001 ha!), więc kompinowałem jak użyć tego programu z MIDI... słowem amatorszczyzna wylazła ze mnie pełną gębą...:oops: (...nie wyważaj drzwi otwarych na oścież...)
Wszystko przez to, że edycja X5 może doprowadzić człowieka do szału - mały wyświetlacz, jeden rahityczny suwaczek i niewygodne/twarde/głośne przyciski, które w dodatku zaczynają szwankować. A szkoda, bo wydaje mi się, że to świetny instrument w tej cenie. W swoim czasie ostro w nim grzebałem (na przykład znalazłem sposób, by uzyskać brzmienie a`la Frippertronics... jeśli ktoś jest zainteresowany, służę informacją i próbkami dźwiękowymi). Lecz odkąd używam supernovej, nawet nie dotknąłem X5. (Jakiś czas naiwnie sądziłem, że supernova w pełni go zastąpi - nie ma takiej siły panie Piotrus!, jeśli oczywiście potrzebujesz czasem odrobinę brzmiemia z "tego świata")
Lecz moje kłopoty już się skończyły. Zassałem edytor (www.korg.co.uk/downloads) i nie mogę się nacieszyć
Oczywiście można było stworzyć w ostateczności odpowiedni panel sterujący X5 w Cubase, ale nie ma to jak orginalny edytor, który - dodam - nie przestaje mnie zadziwiać. Ma nawet funkcję COMPARE, którą "goły" X5 nie dysponuje!
Pozdrawiam
Pomogły mi zrozumieć, że popełniłem głupi błąd. Nie wdając się w szczegóły - wydawało mi się, że program do edycji brzmień KORGA X5 nazywa się KORGX5 MIDI Driver... i nie widzieć czemu

Wszystko przez to, że edycja X5 może doprowadzić człowieka do szału - mały wyświetlacz, jeden rahityczny suwaczek i niewygodne/twarde/głośne przyciski, które w dodatku zaczynają szwankować. A szkoda, bo wydaje mi się, że to świetny instrument w tej cenie. W swoim czasie ostro w nim grzebałem (na przykład znalazłem sposób, by uzyskać brzmienie a`la Frippertronics... jeśli ktoś jest zainteresowany, służę informacją i próbkami dźwiękowymi). Lecz odkąd używam supernovej, nawet nie dotknąłem X5. (Jakiś czas naiwnie sądziłem, że supernova w pełni go zastąpi - nie ma takiej siły panie Piotrus!, jeśli oczywiście potrzebujesz czasem odrobinę brzmiemia z "tego świata")
Lecz moje kłopoty już się skończyły. Zassałem edytor (www.korg.co.uk/downloads) i nie mogę się nacieszyć

Oczywiście można było stworzyć w ostateczności odpowiedni panel sterujący X5 w Cubase, ale nie ma to jak orginalny edytor, który - dodam - nie przestaje mnie zadziwiać. Ma nawet funkcję COMPARE, którą "goły" X5 nie dysponuje!
Pozdrawiam
26 lat, filozofia na UW, tłumaczę książki z niemieckiego i angielskiego, słucham Frippa, Zappy, Autechre, Squarepushera, Aphexa, Strawińskiego... muzykuję w domu przy użyciu komputera i syntezatorów, grywam w kapelach (Yerba Mater, nell`ambientes)