Reaper i bezpośredni zapis do mp3 via Lame

[kuba-core]

Witam, problem ten występuje u mnie chyba od początku uzytkowania reapera, jednak nie był zbyt uciążliwy, jednak ostatnio często wygodniej mi ekportowac bezposrednio do mp3 zeby szybko cos komus pokazać.

Mianowicie gdy renderuje numer prosto do mp3 np. 128 występują dość słyszalne zniekształcenia na całym paśmie, jest to dosyć słyszalne i niezależne od zapiętych wtyczek etc. przy 320 jest lepiej ale nie super, 

gdy robie mp3 z wava przez wavelaba (albo i prosto z cubase'a) chociażby nawet 128 to numer brzmi zadowalająco bez slyszalnych zniekształcen.

 

 

próbowałem już rózne wersje kodeka lame'owego, na innym kompie z innym systemem i najnowszym reaperem to samo, mogę pokazać przykłady jesli ktoś mi nie wierzy:)

[estbeatz]

Nie wiem czy w reaperze jest taka opcja (a powinna być jak w każdym DAW) żeby robić export Real-Time. Spróbuj może tego.

[PiotrK]

Post został usunięty.

[kuba-core]

niestety opcje z realtime i 1x offline odpadaja bo dzieje sie to samo, rowniez na lame'ie od Piotra ta sama historia, zauwazylem jednak, ze przy renderze do mp3 vbr'owej jest wszystko cacy i narazie już przy tym pozostanę.

 

Jeszcze pozwolę sobie na odmienne pytanie dot. reapera, gdy mam w midi jakąś melodyjke w bloczku ucietnym równo z gridem, a na tym np. jakis vst z poglosem czy delayem to przy apply fx as a new take renderuje mi sie wavik o takiej samej dlugosci co bloczek co oczywiscie ucina delay i take nie wybrzmiewa do końca, jest gdzieś jakiś sposób żeby take się przedłużał, aż dany fx skończy wybrzmiewać? (oczywiście oprócz ręcznego rozszerzenia bloczka)

Także czy jest w reaperze tak jak w abletonie czy reasonie opcja exportu loopa, taka aby na poczatku jest wybrzmiewały fx z końcówki? (nie mam problemu ze zrobieniem tego ręcznie ale takie coś zawsze przyśpieszy mi pracę zwłaszcza, że teraz 90% mojej pracy to pętle)

 

pozdrawiam

[matiz]

gdy renderuje numer prosto do mp3 np. 128 występują dość słyszalne zniekształcenia na całym paśmie, jest to dosyć słyszalne i niezależne od zapiętych wtyczek etc. przy 320 jest lepiej ale nie super, 

gdy robie mp3 z wava przez wavelaba (albo i prosto z cubase'a) chociażby nawet 128 to numer brzmi zadowalająco bez slyszalnych zniekształcen.

 

Ja tam mp3 z kubusia to slysze z odleglosci - lame przy tym samym bitrate jest duzo lepszy. Oczywiscie to nie fair, bo kubus robi w locie, a lame offline na najlepszych ustawieniach, ale zawsze

[PiotrK]

Post został usunięty.