MASTER i różna głośność

Jeśli masz problem z konkretnym programem, to tu jest miejsce, aby go roztrząsać.
Awatar użytkownika
szkudlik
Posty: 1732
Rejestracja: czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: MASTER i różna głośność

Post autor: szkudlik » środa 20 kwie 2005, 12:30

......Z nerwów zapomniałem dopisać wniosek:



Zmiany głośności są wtedy atrakcyjne dla naszego uchas i mózgu, jeśli odbywają się w przestrzeniu jednego utworu.



To samo nie dotyczy różnej głośności kilku utworów!

Rany! To przecież jest jasne jak słońce!!! ...

**********************

Nie, to nie jest jasne jak słońce, wręcz przeciwnie. Mam setki albumów, na których występują utwory głośniejsze i cichsze i jest to zamierzony programowo środek wyrazu. Trudno oczekiwać, że spokojna ballada, która jest przerywnikiem pomiędzy momentami ostrego łojenia będzie równie głośna jak to ostatnie. Słucham tych płyt z wielką przyjemnością i bez śladu zmęczenia. Wcale nie muszę biegać do gałki głośności we wzmacniaczu, bo wiem, że tak ma być i tak właśnie jest dobrze....

**********************



Tak, ale jak sam mowisz to jest zamierzony srodek wyrazu. Jezeli zrobisz jednak skladanke ze glosnosci beda bezskladnie przypadkowe (np. utwory stylistycznie podobne z duzymi subiektywnymi odczuciami roznic glosnosci) - tak ze bedzie trzeba biegac do galki czy nawet siegac tylko do pilota - to jest to ewidentny blad w sztuce

Bardzo to slychac gdy sie slucha "samoskladanek", czyli np. MP3 poskladancyh w/g wlasnego klucza.



Zgadzam sie natomiast w 100% ze jezeli cos zostalo zmasterowane do tego samego RMS to wcale nie oznacza ze bedzie tak samo glosne (vide moj wczesniejszy przyklad - odpowiednia glosnosc daly poziomy RMS rozne o 8dB), tym niemniej jednak pewne sugestie z poziomu RMS plyna i warto sie nim poslugiwac.


[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty: 1732
Rejestracja: czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: MASTER i różna głośność

Post autor: szkudlik » środa 20 kwie 2005, 12:37

Bez wyrownania subiektywnych glosnosci z takiej sladanki robi sie "Polsat z ryczacymi reklamami"
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
muzyk00
Posty: 58
Rejestracja: sobota 05 lut 2005, 00:00

Re: MASTER i różna głośność

Post autor: muzyk00 » środa 20 kwie 2005, 20:57

...Bez wyrownania subiektywnych glosnosci z takiej sladanki robi sie "Polsat z ryczacymi reklamami"

...

**********************



To fakt. A tak właściwie można zaradzic temu problemowi (bo jest to jakiś problem) - jeśli nadawca określił bardzo dokładnie parametry dźwięku. Inaczej i znacznie gorzej jest w lokalnych stacjach radiowych - przepaść między produkcjami:

-samego radia

- studiów produkujących spoty

- domorosłych SBlasterowych "producentów"



Tendencja jest taka: radio zrobi dźwięk który raczej będzie ok, studia nagrań będą "pompować", a domorośli to.... tragedia.

No ale mimo wszystko Orbany robią swoje...

W naszym kraju nikt nie przygotowuje (no prawie nikt) specjalnych radiowych wersji - a napis (radio edition) jest tylko napisem i często ludzie myślą o czase nagranie... czyli radiowa wersja ma 3:40, albumowa 4:10, a klubowa 6:10


Awatar użytkownika
wyderko
Posty: 234
Rejestracja: piątek 24 gru 2004, 00:00
Kontakt:

Re: MASTER i różna głośność

Post autor: wyderko » środa 20 kwie 2005, 21:16

"Tendencja jest taka: radio zrobi dźwięk który raczej będzie ok, studia nagrań będą "pompować", "



**********************************************************



Tak?? A dźwięk "ok" jest "napompowany" czy "pełny" dynamicznie?? Bo studio nagrywa płyty, a radio robi "produkcje" które mają być odtwarzane w niekoniecznie dobrych warunkach, np. w samochodzie. Czyż nie??
IWK.org.pl - Inteligentna Wyszukiwarka Koncertów

Awatar użytkownika
wyderko
Posty: 234
Rejestracja: piątek 24 gru 2004, 00:00
Kontakt:

Re: MASTER i różna głośność

Post autor: wyderko » środa 20 kwie 2005, 21:18

I jeśli chodzi o studia produkujące spoty to pewnie i tak radio dowali swoją kompresję, więc nie wiem czy w ogóle ma sens to rozgraniczać.
IWK.org.pl - Inteligentna Wyszukiwarka Koncertów

Awatar użytkownika
muzyk00
Posty: 58
Rejestracja: sobota 05 lut 2005, 00:00

Re: MASTER i różna głośność

Post autor: muzyk00 » środa 20 kwie 2005, 22:12

...I jeśli chodzi o studia produkujące spoty to pewnie i tak radio dowali swoją kompresję, więc nie wiem czy w ogóle ma sens to rozgraniczać....

**********************

to zależy jak ów orban jest ustawiony - znam przypadki że jest bardzo delikatny.... jeśli włączy się Pr2 Polskiego Radia i RMF Clasic to słychać różnice RMF Clasic podeszło komercyjnie... "komercyjna" kompresja na muzyce poważnej... hmmmm...

Kiedyś robiłem dzwięk dla kilku stacji komercyjnych (jakaś duża impreza) i reklama miała chodzić w 2 programie PR -zadzwonił do mnie sam dyrektor programowy i poprosił o normalną wersję..... miło mi było że są jeszcze ludzie którzy "czują" muzykę i dźwięk.

Awatar użytkownika
wyderko
Posty: 234
Rejestracja: piątek 24 gru 2004, 00:00
Kontakt:

Re: MASTER i różna głośność

Post autor: wyderko » środa 20 kwie 2005, 22:53

Czyli postaram się podsumować temat:

Pogoń za maksymalną głośnością niszczy muzykę i nasze ucho, dlatego powinniśmy owszem masteringować utwory starając się utrzymać odpowiednie poziomy, ale już utrzymanie jednakowej głośności wszystkich utwórów nie jest regułą, o ile podczas słuchania nie będziemy musieli co chwila zmieniać położenia pokrętła "volume".



Dobrze napisałem?
IWK.org.pl - Inteligentna Wyszukiwarka Koncertów

Awatar użytkownika
oduck
Posty: 997
Rejestracja: wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: MASTER i różna głośność

Post autor: oduck » czwartek 21 kwie 2005, 00:00

zgadzam sie
fan dobrego brzmienia ;)

Awatar użytkownika
muzyk00
Posty: 58
Rejestracja: sobota 05 lut 2005, 00:00

Re: MASTER i różna głośność

Post autor: muzyk00 » czwartek 21 kwie 2005, 02:21

...zgadzam sie ...

**********************

JA RÓWNIEŻ - zacząłem to... kończę....



Dzięki za dyskusję.

ODPOWIEDZ