Sound Forge lub WaveLAb

[Siena]

Czy ktoś ma opis najlepiej po polsku do Sound Forge lub WaveLab lub mógłby służyć pomocą w obsłudze tych programów.

[Dobmatt]

Dystrybutor musi przynajmniej wprowadzic Cie w podstawy obslugi tych edytorow, jesli nie chcialo mu sie przetlumaczyc oryginalnej instrukcji dla klientow. Ale dlaczego kupiles obydwa, skoro kazdy z nich robi identyczne rzeczy? Zbyteczny wydatek.



MD.

[Damianin]

Z "grubej rury" - polecam pozycję "SoundForge x (numer wersji) Power! wydawnictwa Muska & Lipman za opłatą bodajże 29 $ dostępna w internecie w tymże wydawnictwie (chociaż wydaje mi się, że przy odrobinie obycia z prostszymi programami od SF, jego obsługa jest dosyć prosta...) Co do Wavelaba, to jest to bardziej złożony program i polecam chyba przesiąść się na niego po jako-takim opanowaniu SoundForge`a. A jak nie, to experymenty. Wtedy człowiek naprawdę duużo się uczy, i na dłużej to zostaje... :)



A tak na marginesie, programy te raczej się w wielu kwestiach uzupełniają, niż oferują dokładnie to samo... No, może inaczej - na Wavelabie zrobimy wszystko to, co na SF i jeszcze więcej ale moim zdaniem niektóre rzeczy - mniej wygodnie. W SF edycja jest sprawna, szybka, łatwa i przyjemna, natomiast... wstępny mastering? A Wavelab to już prawdziwy kombajn pod tym względem... Ale nie ulega wątpliwości, że Wavelab jest bardziej uniwersalnym narzędziem. To może rzeczywiście zamiast dwu trzeba było wybrać jeden...



Damian

[Helmer]

...Dystrybutor musi przynajmniej wprowadzic Cie w podstawy obslugi tych edytorow, jesli nie chcialo mu sie przetlumaczyc oryginalnej instrukcji dla klientow. Ale dlaczego kupiles obydwa, skoro kazdy z nich robi identyczne rzeczy? Zbyteczny wydatek.



MD. ...

**********************



Dobmatt, zejdz na ziemie...kupilbys legalnie 2 programy o podobnym przeznaczeniu????

[Damianin]

Hmm, w sumie, to można by było zamiast tych dwu programów polecić jeden - Samplitude 7. Za drobne 999 $ :). Wavelab niech się schowa...