Strona 1 z 6

Samplitude 10 - problemy

: sobota 02 lut 2008, 00:27
autor: Young
Siedzę w studio już trzy tygodnie i uczę się pracować w Samplitude 10.Niestety to koszmar - 10 nie działa poprawnie - pojawiła się wersja 10.0.2 w której fachowcy w Magix opisali jakieś 2 strony A4 błędów - które niby naprawili - ale nie.Niestety leży midi i to jak cholera, Vsti - na przykład nie grają instrumenty wirtualne - albo grają i później znów nie grają.Nie chodzi o "skomplikowane" MIDI -tylko proste operacje.Jest przede wszystkim problem ze zgrywaniem sygnałów midi np z drumagoga , często nie gra mi batery 3 - a wszystkie aktualizacje pościągałem i zainstalowałem.Jak się płaci - to niech już to działa - co mam powiedzieć panu co zapłacił za studio - sorry ?Jestem zły z tego powodu - bo program " brzmi" dobrze oczywiście jak zadziała.

Jeżeli ktoś działa na Samplitude - to proszę dać znać .
Young

Re: Samplitude 10 - problemy

: sobota 02 lut 2008, 11:35
autor: Krzyśko!
...Siedzę w studio już trzy tygodnie i uczę się pracować w Samplitude 10.Niestety to koszmar - 10 nie działa poprawnie - pojawiła się wersja 10.0.2 w której fachowcy w Magix opisali jakieś 2 strony A4 błędów - które niby naprawili - ale nie.Niestety leży midi i to jak cholera, Vsti - na przykład nie grają instrumenty wirtualne - albo grają i później znów nie grają.Nie chodzi o "skomplikowane" MIDI -tylko proste operacje.Jest przede wszystkim problem ze zgrywaniem sygnałów midi np z drumagoga , często nie gra mi batery 3 - a wszystkie aktualizacje pościągałem i zainstalowałem.Jak się płaci - to niech już to działa - co mam powiedzieć panu co zapłacił za studio - sorry ?Jestem zły z tego powodu - bo program " brzmi" dobrze oczywiście jak zadziała.

Jeżeli ktoś działa na Samplitude - to proszę dać znać .
Young ...
**********************
Taaaa... Może tu właśnie leży przyczyna nieco słabszej popularności tego programu w stosunku do innych DAW. Wieloma rzeczami je przewyższa, ale utrudnia też pracę właśnie błędami i niedopracowaniem... :( Płacisz ciężką kasę, a później masę rzeczy się chrzani albo VSTi nie działają... Non stop wychodzą uaktualnienia - coś poprawią, ale za to inne zepsują i tak w kółko...
Później nie dziwne że pojawiają się fantastyczne promocje cenowe na ten soft... :)

Re: Samplitude 10 - problemy

: sobota 02 lut 2008, 14:36
autor: jace-nty
Przez jakieś 15 lat pracowałem na samplitudzie. Przyznam bez bicia - masz rację i zgadzam się ze wszystkim o czym mówisz. Choć też stanę w obronie trochę, bo edycja i praca z ścieżkami audio jest całkiem ok.
Nie mniej po tych 15-tu latach przesiadam się zdecydowanie na REAPERA!! Stwierdzam że na łeb bije samplituda. VST, MIDI, AUDIO - Wszystko się zgadza. A cena - konkurencyjna jak nie wiem co!!! W ostatniej EiS na płycie jest REAPER. Zainstaluj a zobaczysz. Praca intuicyjna, może wygladać jak cokolwiek zechcesz. Na stronie www.reaper.fm mozna pobrać najnowszą wersję programu, jak również wszystko co do niego potrzebne. Program jest demo, ale działa w pełnej opcji. Na początku przy włączeniu pojawia się tylko komunikat. Zadawałem ostatnio pytanie gdzie mozna kupić pełną komercyjna wersję z fakturą, ale niestety nikt nie byl w stanie mi odpowiedzieć.
Życzę owocnych testów

Re: Samplitude 10 - problemy

: niedziela 03 lut 2008, 17:01
autor: JoachimK
...Siedzę w studio już trzy tygodnie i uczę się pracować w Samplitude 10.Niestety to koszmar - 10 nie działa poprawnie - pojawiła się wersja 10.0.2 w której fachowcy w Magix opisali jakieś 2 strony A4 błędów - które niby naprawili - ale nie.
**********************

Bedziesz prawdopodobnie musial czekac na poprawki, jesli takowe sie ukaza. Takie rzeczy niestety bywaja. Dla przykladu ktoras poprzednia Sequoia (chyba v8) kompletnie lezala po wypuszczeniu na rynek (a przeciez Sequoia to juz nie sa zarty w sensie finansowym), nie tylko uzytkownicy ale developerzy produkujacy wtyczki mieli klopoty z tym hostem.

Re: Samplitude 10 - problemy

: niedziela 03 lut 2008, 20:10
autor: Krzyśko!
...Siedzę w studio już trzy tygodnie i uczę się pracować w Samplitude 10.Niestety to koszmar - 10 nie działa poprawnie - pojawiła się wersja 10.0.2 w której fachowcy w Magix opisali jakieś 2 strony A4 błędów - które niby naprawili - ale nie.Niestety leży midi i to jak cholera, Vsti - na przykład nie grają instrumenty wirtualne - albo grają i później znów nie grają.Nie chodzi o "skomplikowane" MIDI -tylko proste operacje.Jest przede wszystkim problem ze zgrywaniem sygnałów midi np z drumagoga , często nie gra mi batery 3 - a wszystkie aktualizacje pościągałem i zainstalowałem.Jak się płaci - to niech już to działa - co mam powiedzieć panu co zapłacił za studio - sorry ?Jestem zły z tego powodu - bo program " brzmi" dobrze oczywiście jak zadziała.

Jeżeli ktoś działa na Samplitude - to proszę dać znać .
Young ...
**********************
A może to też kwestia sprzętu - płyty głównej, karty audio, sterowników itd?
Bo chyba nie wszyscy mają takie problemy jak Ty... Na pewno szybko się pojawi upgrade, pojawiają się stosunkowo często... :)

P.S. Ja mam V9.1.2 Pro i chrzanią się basy Trilogy, bas staccato gra jak popadnie... :(

Re: Samplitude 10 - problemy

: niedziela 03 lut 2008, 20:49
autor: Young
Dzięki za odpisanie . Jeżeli chodzi o sprzęt - w sensie komputera- to rzeczywiście nie mam wypasu - jakiś 2 gigowy procesor i giga ramu - ale za to mam Uada - powercore. Natomiast pracowałem jakieś trzy czy cztery lata na Cubasie i wszystko chula jak nic - tylko ten program niestety nie brzmi.Pracuję na Fireface 800 i ADI poza tym miksuję na analogowym sumatorze i mam troche lampowych spraw z wyższej półki.
Young

Pozdrawiam
[addsig]

Re: Samplitude 10 - problemy

: środa 20 lut 2008, 11:18
autor: Krzyśko!
...Siedzę w studio już trzy tygodnie i uczę się pracować w Samplitude 10.Niestety to koszmar - 10 nie działa poprawnie - pojawiła się wersja 10.0.2 w której fachowcy w Magix opisali jakieś 2 strony A4 błędów - które niby naprawili - ale nie.Niestety leży midi i to jak cholera, Vsti - na przykład nie grają instrumenty wirtualne - albo grają i później znów nie grają.Nie chodzi o "skomplikowane" MIDI -tylko proste operacje.Jest przede wszystkim problem ze zgrywaniem sygnałów midi np z drumagoga , często nie gra mi batery 3 - a wszystkie aktualizacje pościągałem i zainstalowałem.Jak się płaci - to niech już to działa - co mam powiedzieć panu co zapłacił za studio - sorry ?Jestem zły z tego powodu - bo program " brzmi" dobrze oczywiście jak zadziała.

Jeżeli ktoś działa na Samplitude - to proszę dać znać .
Young ...
**********************
Powiem tak... jaja jak berety! Stylus RMX inaczej brzmi pod V9, a inaczej pod V8! No masakra... Pomijam fakt, że jakieś dropy się pojawiają non stop i nie jest to kwestia latencji... :( Ogólnie nie wiadomo co z tym zrobić... A upgrade skończyło się na 9.1.2 i to też nieporozumienie...

Re: Samplitude 10 - problemy

: środa 20 lut 2008, 12:10
autor: dluk
a na forum Samplitude pytałeś? Tam jest sporo kompetentnych osób jak i autorzy programu...


Re: Samplitude 10 - problemy

: środa 20 lut 2008, 13:45
autor: dejote
...pracowałem jakieś trzy czy cztery lata na Cubasie i wszystko chula jak nic - tylko ten program niestety nie brzmi...
**********************
Ciekawe. skąd takie wnioski o brzmieniu programów ?;) Cubase nie ma lampowego,analogowego ciepła ?:D
[addsig]

Re: Samplitude 10 - problemy

: środa 26 mar 2008, 14:13
autor: Elfuello
Muszę się podzielić tą informacją, bo nie wytrzymam:) Stałem się szczęśliwym posiadaczem Samplitude 10 i.....obawiałem się, że będzie tak felerna, jak wersja 9 (czyli beznadziejna obsługa VSTi oraz dziwna stabilność). Ta wersja 10 jest wręcz genialna. Czekałem tak długo od wersji 7.22.....testowałem wersję 8, 9.....no były tragiczne. Musiałem przejść do Cubase 4, by móc korzystać z instrumentów VST. Wmawiałem sobie na siłę, że nie jest niewygodny, że wszystko jest pod ręką, ale tylko się oszukiwałem. Jak tylko uruchomiłem Samplitude 10 i zacząłem testować klawiszologię, płynność działania oraz obsługę VST - nareszcie jest to program, który stawiam na pierwszym miejscu bez dwóch zdań. Automatyka jest strasznie wygodna, łączenie tracków audio, zamrażanie ścieżek.....BOMBA. Nareszcie to działa tak jak należy. Zero problemów. Nie wiem dlaczego autor tego tematu ma jakiś problem z VSTi. Pierwszą rzeczą jaką sprawdziłem było właśnie to. No i każdy instrument zagadał, mogłem elastycznie go skrosować na inny kanał.....nie lubię się podniecać, ale.....się podnieciłem, że praca z dźwiękiem nie bedzie już utrudnieniem. Cubase to #$%, które jest zaśmiecone ogromem niepraktycznych rzeczy. Pracowałem ostatnio na Pro Tools i.....nie przyznam racji, że jest on taki logiczny i wygodny. Może jest światowy, ale teraz groźnym softem typu DAW stanie się Samplitude 10. Polecam tym, którzy ciągle nie mogą się zdecydować na jeden program tak bardzo uniwersalny.
[addsig]