Witam wszystkich forumowiczow
mam problem ktory wyglada nastepujaco: od niedawna jestem (nie)szczesliwym posiadaczem nowego kompa ktory jak sie okazuje jest "za dobry" dla programu FL9 ktorym sie obecnie posluguje.
wiekszosc wtyczek VST po pewnym czasie urzytkowania zaczyna "pierdziec" pozniej totalnie sie zcinac. zupelnie jakby procesor nie wyrabial, co jest raczej abstrakcyjne przy 4Gb RAM :/
nie mam nawet podstawowej wiedzy na ten temat ale z tego co wyczytalem na innych forach FL9 to program 32 bit-owy podczas kiedy ja mam system 64bit-owy..
czy jest jakas jakis sposob (ktory nie jest czekaniem na 64 bitowa wersje FL'a) zeby wtyczki nie pierdzialy i wszytsko chodzilo gladziutko??
z gory dziekuje za wszelkie porady :)