No widzisz zbynia i kto tu rzuca słowa na wiatr?
Odnośnie tej aplikacji to jest xplorer2 pozwala on przeglądać ale usunąć czy przenieść już nie bo dzieje się to samo.
[addsig]
No widzisz zbynia i kto tu rzuca słowa na wiatr?
Odnośnie tej aplikacji to jest xplorer2 pozwala on przeglądać ale usunąć czy przenieść już nie bo dzieje się to samo.
Miałem na myśli, że odpalając interpreter dosa, czyli cmd, można te nieszczęsne wavy usuwać, czy zmieniać im nazwy za momocą poleceń del, ren itp.
Wydaje mi się ,że znalazłem rozwiązanie, przynajmniej u mnie działa.
Winna zawieszaniu jest biblioteka mf.dll, która między innymi wywołuje funkcję wyświetlania szczegółów z plików audio. Można jej zmienić nazwę (co prawda z trudnościami, bo system się broni, trzeba zmieniać właściciela pliku i nadać odpowiednie uprawnienia). Ale jest bardziej eleganckie rozwiązanie.
Uruchamiamy edytor rejestru (regedit)
wyszukujemy dwa klucze:
HKEY_LOCAL_MACHINE\\SOFTWARE\\Microsoft\\Windows\\CurrentVersion\\PropertySystem\\PropertyHandlers\\.wav
i
HKEY_LOCAL_MACHINE\\SOFTWARE\\Wow6432Node\\Microsoft\\Windows\\CurrentVersion\\PropertySystem\\PropertyHandlers\\.wav
wartość klucza jest (przynajmniej u mnie, ale myślę, że u każdego):
e46787a1-4629-4423-a693-be1f003b2742
Wystarczy zmienić tę wartość na jakąś bezsensowaną (ja dodałem # napoczątku) i zrestartować system, po czym pliki wav już nie wieszają windowsa:)
Kolego Wojtek, to rozwiązanie znalazłem już jakiś czas temu gdzieś na forum. Mi pomogło tylko tyle że póki nie musiałem dokonać akcji na pliku czyli zmiana nazwy/przeniesienie/usunięcie itd. to wszystko grało, Generalnie mogłem otworzyć folder bez zacinki. Tak się zastanawiam czy mogą być tu winne jakieś kodeki ?
Cytat: |
|