@ Zbynia
Windows 10 ma jedną poważna wadę - automatyczne aktualizacje, których nie da się
wyłączyć, przynajmniej w wersji Home.
cyt''Jeśli będę swój system aktualizował do 10 to raczej za 3-5 miesięcy kiedy
większość błędów zostanie załatana
Póki co 10 w testach''
Ja jeśli zaktualizuje z mojej 7demki, to nie wcześniej niż w czerwcu 2016
Ale ze względu na to, że 7demka będzie jeszcze przynajmniej przez 5 lat łatana, to
raczej w ogóle nie skorzystam z tej Microshitowej ''promocji''.
Poza tym, Twoje żale w kierunku autora tego vloga, są lekko mówiąc nie na miejscu.
Bynajmniej z bardzo prostej przyczyny - w ustawieniach domyślnych cała to nazwijmy to
''inwigilacja'' jest włączona. Część można wyłączyć przy instalacji, część grzebiąc
później w systemie. Microshit liczy zapewne na to, że wielu przeciętnych Kowalskich
się ''nie połapie''. Więc krytyka autora vloga , po części jest uzasadniona. Poza tym
pamiętaj, że nie ma nic za darmo. Microsoft nie da Ci, swojego najnowszego systemu
bynajmniej za ładny uśmiech.Jest tylko kwestia tego, gdzie jest haczyk, którego
bynajmniej nie da się ot tak ''wyłączyć''.
Polecam ten artykuł z WP(nie,nie jest to bynajmniej sianie paniki) :
http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Ciemna-strona-Windows-10-Czym-grozi-
zainstalowanie-
nowego-systemu,wid,17741690,wiadomosc.html?
utm_source=o2_SG&utm_medium=Hotspot&utm_campaign=o2&ticaid=115535
''po to są gały w syntezatorach , zeby kręcić aż uzyska się to czego się szuka'' AdamZ