Strona 1 z 1

Pro Tools 7 LE na Win 10

: środa 27 wrz 2017, 23:11
autor: BeatOven

Po 11 latach wiernej służby wysypał sie nieodwracalnie mój komputer studyjny. Mam już poskładany nowy, bardzo fajny, ale odmówił współpracy z Win XP, a także nie pozwolił zrobić z siebie Hackintosha (procek AMD). Pro Tools 7.1 LE nie chce działać na Win 10. MBox hula, ale mogę sobie najwyżej posłuchac muzyki ze Spotify, a mam kilka ważnych sesji PT do skończenia. Zna ktoś sposób na poradzenie sobie z taką sytuacją? 


Re: Pro Tools 7 LE na Win 10

: czwartek 28 wrz 2017, 01:13
autor: matiz

...
Po 11 latach wiernej służby wysypał sie nieodwracalnie mój komputer studyjny. Mam już poskładany nowy, bardzo fajny, ale odmówił współpracy z Win XP, a także nie pozwolił zrobić z siebie Hackintosha (procek AMD). Pro Tools 7.1 LE nie chce działać na Win 10. MBox hula, ale mogę sobie najwyżej posłuchac muzyki ze Spotify, a mam kilka ważnych sesji PT do skończenia. Zna ktoś sposób na poradzenie sobie z taką sytuacją? ...
 


Dopiero od ósemki a i to sposobem.


[addsig]

Re: Pro Tools 7 LE na Win 10

: czwartek 28 wrz 2017, 12:06
autor: Zbynia
Wirtualizacja (na przykład Virtual box)
Interfejs na USB powinien pracować bez problemu ale nie gwarantuję niskiej latencji....

Re: Pro Tools 7 LE na Win 10

: piątek 29 wrz 2017, 21:38
autor: BeatOven

Dziękuję za podpowiedzi. Z ósemki nie skorzystam, póki nie okaże sie ostatecznie, że nic nie można zrobić. Skoro siódemka mi wystarcza i już ją mam to szkoda kasy. Spróbuję wirtualizacji. Komp jest mocny, może będzie sie dało żyć z tą latencją. Dam znać jak poszło.


Re: Pro Tools 7 LE na Win 10

: wtorek 03 paź 2017, 13:24
autor: olitko

...
Dziękuję za podpowiedzi. Z ósemki nie skorzystam, póki nie okaże sie ostatecznie, że nic nie można zrobić. Skoro siódemka mi wystarcza i już ją mam to szkoda kasy. Spróbuję wirtualizacji. Komp jest mocny, może będzie sie dało żyć z tą latencją. Dam znać jak poszło....
 




:)))))))))


Re: Pro Tools 7 LE na Win 10

: poniedziałek 16 paź 2017, 22:12
autor: BeatOven


Nie poszło. Ale pożyczyłem od kumpla, który pracuje na 12 PT8 i powiedziałem, że jak pyknie to go odkupię. Teoretycznie nie powinien iść, bo według Avida nie jest kompatybilny, ale po wielokrotnym instalowaniu i wyrwaniu sobie wszystkich włosów z uszu, ruszył!


Re: Pro Tools 7 LE na Win 10

: wtorek 17 paź 2017, 17:35
autor: Zbynia
A jak zaktualizują windowsa? Nikt nie wie co MS odwali
No chyba że nie aktualizujesz...

Re: Pro Tools 7 LE na Win 10

: wtorek 17 paź 2017, 20:39
autor: BeatOven

...A jak zaktualizują windowsa? Nikt nie wie co MS odwali
No chyba że nie aktualizujesz......
 



Komp studyjny nie jest podłączony do internetu. To jedna z moich podstawowych zasad. Tak jak ta, że się nie aktualizuje czegokolwiek jeżeli działa. Parę drobnych funkcji udogadniających lub nie życie nie jest warte ryzyka stawiania wszystkiego od nowa. I nie pozwalam nikomu wkładać pendrive'a. Mam swój sprawdzany regularnie. Polecam wszystkim takie podejście. 11 lat nie miałem problemów, aż poszła płyta główna.


Re: Pro Tools 7 LE na Win 10

: środa 18 paź 2017, 16:24
autor: Zbynia
net gry torrenty i podpinam co mi wpadnie w łapy - od 15 lat nie mam problemów chyba że świadome i na własne życzenie (nie raz pozwalałem z ciekawości szaleć wirusom)
najważniejsze to świadomość

może ciebie zainteresuje - każde urządzenie usb zgłasza się swoim niepowtarzalnym(powiedzmy) numerem
Windows ma możliwość zablokowania wszystkich urządzeń poza tym jednym przyznanym przez administratora

miałbyś święty spokój bo twój pen by działał zawsze a cokolwiek innego podłączonego nawet poza twoją kontrolą zupełnie by nie zareagowało

o tyle dobra funkcja że nawet jak ktoś ma syfa na pewnie to nic ten syf nie zdziała

generalnie polityki w systemie są bardzo rozbudowane (i skomplikowane)

Re: Pro Tools 7 LE na Win 10

: środa 18 paź 2017, 19:36
autor: BeatOven

...net gry torrenty i podpinam co mi wpadnie w łapy - od 15 lat nie mam problemów chyba że świadome i na własne życzenie (nie raz pozwalałem z ciekawości szaleć wirusom)
najważniejsze to świadomość

może ciebie zainteresuje - każde urządzenie usb zgłasza się swoim niepowtarzalnym(powiedzmy) numerem
Windows ma możliwość zablokowania wszystkich urządzeń poza tym jednym przyznanym przez administratora

miałbyś święty spokój bo twój pen by działał zawsze a cokolwiek innego podłączonego nawet poza twoją kontrolą zupełnie by nie zareagowało

o tyle dobra funkcja że nawet jak ktoś ma syfa na pewnie to nic ten syf nie zdziała

generalnie polityki w systemie są bardzo rozbudowane (i skomplikowane)...
 



Dzięki. Dobrze wiedzieć. Pozostanę jednak przy swoim klinicznie czystym kompie. Jak to ktoś kiedyś napisał: "przecież nie grałbyś w Queke'a na stacji roboczej Kurzweil nawet gdyby się dało".