Forum Magazynu Estrada i Studio

Po artykule w ostanim E&S z zaciekawieniem zainstalowalem wersje demo Vokatora...i rzeczywiscie jest sie czym zachwycac.... Wielki plus to przeznaczenie nie tylko do wokalu ale nie o tym chcialem napisac....mianowicie jak wyeksportowac wyedytowany w vokatorze plik wav?? Niestety nie znalazlem takiej funkcji oprocz tej co zapisuje wszytko jako sesje Vokatora!Ale jesli mozna importowac plik wav to i pewnie mozne eksportowac.......ale jak.........
[addsig]

Ale jesli mozna importowac plik wav to i pewnie mozne eksportowac.......ale jak.........

**********************



Pewno tylko fizycznie nagrywajac to, co w danej chwili generuje program, czyli jako zrodlo dla np. nagrywajacego WAV-y edytora audio wskazujac port audio, na ktorym odtwarza Vokator. Z tego co pamietam, to taka np. SB Live ma opcje What U Hear.

Z

Pewno tylko fizycznie nagrywajac to, co w danej chwili generuje program, czyli jako zrodlo dla np. nagrywajacego WAV-y edytora audio wskazujac port audio, na ktorym odtwarza Vokator. Z tego co pamietam, to taka np. SB Live ma opcje What U Hear.

Z...

**********************

...najmniej odpowiadajacy sposob...przeciez to sie wiaze ze spadkiem jakosci...


[addsig]

...najmniej odpowiadajacy sposob...przeciez to sie wiaze ze spadkiem jakosci...

**********************

Niekoniecznie, jesli wyrzucasz sygnal na port cyfrowy i z portu cyfrowego zapisujesz, to sygnal nawet nie przejdzie przetwarzania. Ponadto istnieja programy typu VAC (Virtual Audio Cable), ktore kreuja wirtualne porty audio i cala rzecz dzieje sie w komputerze.

Z

Niemniej jednak nie chce mi sie wierzyc ze nei ma opcji eksportu...
[addsig]

hmm... o ile mi wiadomo to Vokator to w założeniu bardziej plugin niż samodzielny program, chociaż można go odpalić bez hosta. Najlepszym więc rozwiązaniem dla ciebie będzie go używać jako plugina pod cubasem, albo wavelabem jakimś i wtedy nie będzie problemów z exportem do wave'a