Strona 1 z 1
Sound Forge 8
: wtorek 22 mar 2005, 18:49
autor: oneman
Witam
Skusilem sie i pobralem triala SF 8 z witryny Sony.
Na stronie producent reklamuje sie, ze w najnowszym SF wbudowany jest juz CD Architect - niestety nijak nie udaje mi sie odnalezc CD Architecta w zakladkach. O co wiec chodzi?
A swoja droga to zmian w porownaniu z wersja poprzednia prawie nie ma a jak sa to wlasciwie kosmetyczne. Dodano moze kilka drobiazgow bez ktorych spokojnie mozna sie obejsc.
Za kazdym razem kiedy producent wypuszcza nowa wersje softu minimalnie zmodernizowana to mam wrazenie, ze robi to tylko aby wyciagnac kase. Po cholere wydawac co pol roku nowe wersje tego samego programu kiedy zmian rewolucyjnych w nim brak!
Re: Sound Forge 8
: wtorek 22 mar 2005, 19:44
autor: bullet
Za kazdym razem kiedy producent wypuszcza nowa wersje softu minimalnie zmodernizowana to mam wrazenie, ze robi to tylko aby wyciagnac kase. Po cholere wydawac co pol roku nowe wersje tego samego programu kiedy zmian rewolucyjnych w nim brak!
**********************
Chwyt marketingowy. Chodzi po prostu o przypomnienie o danym produkcie, lub wzbudzenie zainteresowania. Mając starszą, niewiele różniącą się wersję czujesz się mniej pewnie i zaczynasz się zastanawiać czy nie nabyć nowej (lub aktualizować starej). I o to właśnie chodzi producentom oprogramowania.
Nie twierdzę, że tak jest zawsze, ale z kolei po co wprowadzać rewolucyjne zmiany w dopracowanym, działającym stabilnie programie. Mogło by się to okazać niekorzystne, a tak doda się do programu jakiś bajer, mała "kosmetyka" i już ponownie można "doić" klientów.
Pozdr.
Re: Sound Forge 8
: środa 23 mar 2005, 02:08
autor: Bodik
...Za kazdym razem kiedy producent wypuszcza nowa wersje softu minimalnie zmodernizowana to mam wrazenie, ze robi to tylko aby wyciagnac kase. Po cholere wydawac co pol roku nowe wersje tego samego programu kiedy zmian rewolucyjnych w nim brak!
**********************
Chwyt marketingowy. Chodzi po prostu o przypomnienie o danym produkcie, lub wzbudzenie zainteresowania. Mając starszą, niewiele różniącą się wersję czujesz się mniej pewnie i zaczynasz się zastanawiać czy nie nabyć nowej (lub aktualizować starej). I o to właśnie chodzi producentom oprogramowania.
Nie twierdzę, że tak jest zawsze, ale z kolei po co wprowadzać rewolucyjne zmiany w dopracowanym, działającym stabilnie programie. Mogło by się to okazać niekorzystne, a tak doda się do programu jakiś bajer, mała "kosmetyka" i już ponownie można "doić" klientów.
Pozdr. ...
**********************
Dodano obsługę ASIO oraz VST. Ale to drugie jest w powijakach, więc nie warto zaprzątać sobie głowy. Wiadomo, dopiero raczkują te ich pomysły wobec groźnych rywali. SF 16 będzie lepszy, ale z jakim opóźnieniem. Mimo wszystko to zwyczajnie mój ulubiony edytor audio.
[addsig]