Stacjonarny CD kontra karta dźwiękowa
Re: Stacjonarny CD kontra karta dźwiękowa
...Ależ właśnie tak jest!....
========================
MB przekonałeś mnie - jak tylko wróce z wieczornego piwka wyrzucę mój stacjonarny TV, CD i DVD. Po cholere mi taki złom - kupie sobie na raty wypasiony komputer.
Ale może by jeszcze ktos inny wypowiedzial się na temat CD stacjonarny vs komputer.
Re: Stacjonarny CD kontra karta dźwiękowa
...Zdarzają się ludzie potrafiący usłyszeć w muzyce której słuchają drgania bloku optyki wprowadzane przez głośniki
**********************
Ciekawe jakim cudem,
...
**********************
Tez chcialbym to wiedziec
**********************
Ciekawe jakim cudem,



**********************
Tez chcialbym to wiedziec



Re: Stacjonarny CD kontra karta dźwiękowa
...MB odwracasz kota do góry dupą.
**********************
Ależ właśnie tak jest!
Twierdzę, że poziom jakości jest na tyle wysoki, że w ocenie subiektywnej rozwiązanie komputerowe nie ustępuje dedykowanej skrzynce.
**********************
A mnie się wydaje, że to kwestia gustu, zaznajomienia z techniką i wygody... Wiadomo - komputeryzacja jest na obecnym etapie na tyle rozwinięta, że komputer sam w sobie jest w stanie wybrzmieć na równi z drogim odtwarzaczem CD (jeśli o tym akurat dyskutujemy). Nie ma problemu, żebym ja go do tego zmusił (nawet niekoniecznie zmuszając ) albo ktokolwiek zarejestrowany na tym forum. Ale są osoby które na komputerach się nie znają albo nie chcą mieć z nimi nic wspólnego. Są osoby których komputery buczą, piszczą i się trzęsą
. I w końcu są osoby, dla których wykorzystywanie mocy obliczeniowej komputera tylko w celu obejrzenia filmu lub odegrania ulubionej płyty to czysta groteska. I właśnie dla nich są stworzone oddzielne komponenty CD.
**********************
Ależ właśnie tak jest!
Twierdzę, że poziom jakości jest na tyle wysoki, że w ocenie subiektywnej rozwiązanie komputerowe nie ustępuje dedykowanej skrzynce.
**********************
A mnie się wydaje, że to kwestia gustu, zaznajomienia z techniką i wygody... Wiadomo - komputeryzacja jest na obecnym etapie na tyle rozwinięta, że komputer sam w sobie jest w stanie wybrzmieć na równi z drogim odtwarzaczem CD (jeśli o tym akurat dyskutujemy). Nie ma problemu, żebym ja go do tego zmusił (nawet niekoniecznie zmuszając ) albo ktokolwiek zarejestrowany na tym forum. Ale są osoby które na komputerach się nie znają albo nie chcą mieć z nimi nic wspólnego. Są osoby których komputery buczą, piszczą i się trzęsą

Re: Stacjonarny CD kontra karta dźwiękowa
Witam ponownie.
Hmm, mnie chodzi o porównanie z użyciem plików wav lub ape NA DYSKU TWARDYM (tu raczej nikt nie narzeka na nierównomierność obrotów talerzy ;) ), zgranych baaardzo dokładnym programem EAC (zrobiłem wiele testów i wyszło z nich, że za KAŻDYM razem pliki są DOKŁADNIE ze sobą zgodne - do tego celu służy narzędzie Compare wav - no, chyba, że za każdym razem odczyt z płyty był obarczony dokładnie tym samym błędem, w tym samym miejscu utworu, z tym samym wpływem jittera itp. - ale to raczej niemożliwe)
I przy ocenie BRZMIENIA (w trybie 16/44.1), bo tylko o nie mi chodzi, proszę nie brać "poprawki" na wgląd/obsługę PC w porównaniu do stacjonarnych klocków. Zamknięcie oczu powinno chyba wystarczyć :)
A na hałas jest sposób - schowanie kompa w szafie ;) (hałas też proszę pominąć)
Przy porównaniu proszę użyć tych samych pre, amp, kolumn, kabli etc. (wszystko możliwie jak najlepszej klasy)
MNIE CHODZI TYLKO O PORÓWNANIE BRZMIENIA (bez brania pod uwagę "otoczki" panującej podczas oglądania/obsługi stacjonarnego CD a kompa z kartą dźwiękową).
Jeszcze pytania dodatkowe:
Czy WT192X ma szansę konkurować jakością BRZMIENIA (na wyjściu line-out) z np. DAL Carddeluxe, RME 96 PAD, Marian Marc2 (a może nawet z wersją "Pro"?)
Czy WT2496 był lepszy BRZMIENIOWO
I czy ktoś wie gdzie i za ile tę kartę dostanę (raczej w second-handzie, bo chyba nie jest już produkowana...)
Siwy
P.S.
Znalazłem stronkę w sieci, na której było małe (bo zaledwie na dwa zdania - ale za to konkretne w treści :) ) porównanie WT192X vs CD, ale nie chcę Wam "podświadomie" niczego sugerować (zapewniam, że nie bierzecie udziału w jakimś tam badaniu psychologicznym, dajmy na to pt: "Wpływ opinii innych osób na własne zdanie" ;) )
Hmm, mnie chodzi o porównanie z użyciem plików wav lub ape NA DYSKU TWARDYM (tu raczej nikt nie narzeka na nierównomierność obrotów talerzy ;) ), zgranych baaardzo dokładnym programem EAC (zrobiłem wiele testów i wyszło z nich, że za KAŻDYM razem pliki są DOKŁADNIE ze sobą zgodne - do tego celu służy narzędzie Compare wav - no, chyba, że za każdym razem odczyt z płyty był obarczony dokładnie tym samym błędem, w tym samym miejscu utworu, z tym samym wpływem jittera itp. - ale to raczej niemożliwe)
I przy ocenie BRZMIENIA (w trybie 16/44.1), bo tylko o nie mi chodzi, proszę nie brać "poprawki" na wgląd/obsługę PC w porównaniu do stacjonarnych klocków. Zamknięcie oczu powinno chyba wystarczyć :)
A na hałas jest sposób - schowanie kompa w szafie ;) (hałas też proszę pominąć)
Przy porównaniu proszę użyć tych samych pre, amp, kolumn, kabli etc. (wszystko możliwie jak najlepszej klasy)
MNIE CHODZI TYLKO O PORÓWNANIE BRZMIENIA (bez brania pod uwagę "otoczki" panującej podczas oglądania/obsługi stacjonarnego CD a kompa z kartą dźwiękową).
Jeszcze pytania dodatkowe:
Czy WT192X ma szansę konkurować jakością BRZMIENIA (na wyjściu line-out) z np. DAL Carddeluxe, RME 96 PAD, Marian Marc2 (a może nawet z wersją "Pro"?)
Czy WT2496 był lepszy BRZMIENIOWO
I czy ktoś wie gdzie i za ile tę kartę dostanę (raczej w second-handzie, bo chyba nie jest już produkowana...)
Siwy
P.S.
Znalazłem stronkę w sieci, na której było małe (bo zaledwie na dwa zdania - ale za to konkretne w treści :) ) porównanie WT192X vs CD, ale nie chcę Wam "podświadomie" niczego sugerować (zapewniam, że nie bierzecie udziału w jakimś tam badaniu psychologicznym, dajmy na to pt: "Wpływ opinii innych osób na własne zdanie" ;) )
Jestem z wykształcenia elektronikiem. Obecnie studiuję elektrotechnikę na PP.
Re: Stacjonarny CD kontra karta dźwiękowa
No dobra - jeżeli ktoś nie może znieść szumu PC, to niech to będzie porównanie przeprowadzone na słuchawkach+wzmacniacz słuchawkowy (aby można było podpiąć go pod "czyste" line-out karty i cd-eka). Wzmak słuchawkowy? Może być Creek OBH "coś tam" (nie pamiętam). Słuchawki - najlepiej zamknięte - jakieś Schennheisery albo Beyerdynamic'i...
Ze słuchawkami na uszach nie powinno się już usłyszeć kompa (no, chyba, że ktoś ma z 10 wentylatorów w obudowie ;) )
Siwy
Ze słuchawkami na uszach nie powinno się już usłyszeć kompa (no, chyba, że ktoś ma z 10 wentylatorów w obudowie ;) )
Siwy
Jestem z wykształcenia elektronikiem. Obecnie studiuję elektrotechnikę na PP.
Re: Stacjonarny CD kontra karta dźwiękowa
No dobra - a jak w takim wypadku wypada Lynx Two?
U niego wszystkie przetworniki są na karcie.
Czy to oznacza, że będzie grał gorzej od sprzętu "stand alone"?
Z tego co czytałem (osób które to cudo mają) ta karta oceniana jest jako jedna z najlepszych brzmieniowo (i parametrowo) zabawek w sprzęcie PRO (niezależnie czy mamy do czynienia z kartą z break-outem czy z przetwornikami na pokładzie tej karty)?
Ale przyjmijmy, że komp bardzo zakłóca przetworniki i zdecydujemy się na porównanie "CD kontra ESI WamiRack 192X (przetwoniki na zewnątrz kompa)? Z jakimi cd-kami miałby szansę konkurować?
Acha,
NADAL WAŻNE SĄ PYTANIA CO DAŁEM W POPRZEDNIM POŚCIE!!! :), bo na razie czytam tylko "kłótnie" o słówka pomiędzy forumowiczami omijające "mainstream" mojego pytania ("niestety" na takiej zasadzie funkcjonuje każde forum dyskusyjne :) )
Siwy
U niego wszystkie przetworniki są na karcie.
Czy to oznacza, że będzie grał gorzej od sprzętu "stand alone"?
Z tego co czytałem (osób które to cudo mają) ta karta oceniana jest jako jedna z najlepszych brzmieniowo (i parametrowo) zabawek w sprzęcie PRO (niezależnie czy mamy do czynienia z kartą z break-outem czy z przetwornikami na pokładzie tej karty)?
Ale przyjmijmy, że komp bardzo zakłóca przetworniki i zdecydujemy się na porównanie "CD kontra ESI WamiRack 192X (przetwoniki na zewnątrz kompa)? Z jakimi cd-kami miałby szansę konkurować?
Acha,
NADAL WAŻNE SĄ PYTANIA CO DAŁEM W POPRZEDNIM POŚCIE!!! :), bo na razie czytam tylko "kłótnie" o słówka pomiędzy forumowiczami omijające "mainstream" mojego pytania ("niestety" na takiej zasadzie funkcjonuje każde forum dyskusyjne :) )
Siwy
Jestem z wykształcenia elektronikiem. Obecnie studiuję elektrotechnikę na PP.
Re: Stacjonarny CD kontra karta dźwiękowa
P.S.
Jak się uzbiera trochę KONKRETNYCH wypowiedzi(tj. odpowiadające na moje pytania), to napiszę w końcu co znalazłem w necie na temat porównania WT192X kontra CD (jest to ocena subiektywna tego gościa - ale za to konkretna :) ).
Na razie nie powiem, bo bym za dużo zasugerował :)
Siwy
Jak się uzbiera trochę KONKRETNYCH wypowiedzi(tj. odpowiadające na moje pytania), to napiszę w końcu co znalazłem w necie na temat porównania WT192X kontra CD (jest to ocena subiektywna tego gościa - ale za to konkretna :) ).
Na razie nie powiem, bo bym za dużo zasugerował :)
Siwy
Jestem z wykształcenia elektronikiem. Obecnie studiuję elektrotechnikę na PP.