Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
matia
Posty: 95
Rejestracja: piątek 23 maja 2003, 00:00

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

Post autor: matia » środa 15 paź 2008, 11:03

......
Za pomocą google niewiele znalazłem, ale jedno zdanie rzuciło mi się w oczy, z jakiegoś forum audiofilskiego bodajże:
"Mikrodynamika to dla mnie priorytet nawet kosztem makrodynamiki. "
...
**********************
Proszę cie, jeszcze zrobie sobie krzywde ze śmiechu jeżeli będziesz wklejał nadal podobne rzeczy. Zaczne słyszeć klapki albo widzieć różowe ludziki. ...
**********************
O kierunkowości kabli słów kilka

"Oto zaś słyszalne różnice. Po pierwsze, w barwie. Jak olej i akwarela: KLB soczysty, KGB blady. Po drugie, w definicji. KLB czysty i zwarty, KGB brudny, wymęczony. Nawet cisza brzmi niespokojnie; niskie tony fortepianu mają mniej fundamentu i potęgi; perkusja zaś sprawia wrażenie jakby niedobitej - jakby ręka uderzając zarazem się cofała. Proszę powiedzieć "a" jak "As" czy "Ala". Następnie zaś "a" na wdechu - jak wtedy, gdy coś nas zdziwi, zafrapuje. Tak właśnie brzmi KGB. Muzyka na "ssaniu". Dająca odczuć to właśnie, że sygnał napotyka na swej drodze przeszkody. "

Polecam...
**********************
niezle... nieco perwersyjne...
lubie halas

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

Post autor: JoachimK » środa 15 paź 2008, 11:22

Ale zaraz, co wy nazywacie tym "dzwonieniem"? Brzmienie odpowiedzi impulsowej filtru dolnoprzepustowego?! Ta odpowiedź ma widmo (w założeniu) płaskie od zera do częstości granicznej filtra - a oczywiście nie słychać szumu białego . Poza tym oczywiście sytuacja niewiele się różni między cyfrą a analogiem......
**********************

Chodzi tez o anomalie przed i po czestotliwosci srodkowej filtra, np. w zwyklym korektorze parametrycznym.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
jarekz
Posty: 245
Rejestracja: niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

Post autor: jarekz » środa 15 paź 2008, 11:23

Proszę cie, jeszcze zrobie sobie krzywde ze śmiechu jeżeli będziesz wklejał nadal podobne rzeczy.
Śmiejcie się, śmiejcie - a podobno niektóre kable są tak kierunkowe, że po wetknięciu ich odwrotnie do odtwarzacza utwory są odtwarzane od tyłu...
Zastanawia mnie, jak człowiek, który zdał maturę, może twierdzić, że elektrony w kablu sygnałowym płyną w jednym kierunku...

Awatar użytkownika
ast
Posty: 621
Rejestracja: środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

Post autor: ast » środa 15 paź 2008, 11:26

...Proszę cie, jeszcze zrobie sobie krzywde ze śmiechu jeżeli będziesz wklejał nadal podobne rzeczy.
Śmiejcie się, śmiejcie - a podobno niektóre kable są tak kierunkowe, że po wetknięciu ich odwrotnie do odtwarzacza utwory są odtwarzane od tyłu...
Zastanawia mnie, jak człowiek, który zdał maturę, może twierdzić, że elektrony w kablu sygnałowym płyną w jednym kierunku......
**********************
No jak jest odpowiednio duża składowa stała... Ale z tym "sygnałem napotykającym na przeszkody" przy "odwrotnym" połączeniu, to nie wiem co trzeba brać żeby to wymyślić (chyba duże pieniądze od dystrybutora )
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
jarekz
Posty: 245
Rejestracja: niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

Post autor: jarekz » środa 15 paź 2008, 11:33

Chodzi tez o anomalie przed i po czestotliwosci srodkowej filtra, np. w zwyklym korektorze parametrycznym....
Jeżeli masz na myśli korektor cyfrowy, w dodatku starszej daty i pracujący (o zgrozo!) przy częstotliwości próbkowania 44,1kHz, to rozmaitych cyfrowych fuzli produkuje on co niemiara.
Korektor analogowy - o ile nie projektował go głąb - nie produkuje częstotliwości poza tymi, które zawiera sygnał wejściowy.

Awatar użytkownika
jarekz
Posty: 245
Rejestracja: niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

Post autor: jarekz » środa 15 paź 2008, 11:50

Zastanawia mnie, jak człowiek, który zdał maturę, może twierdzić, że elektrony w kablu sygnałowym płyną w jednym kierunku......
**********************
No jak jest odpowiednio duża składowa stała...

A ja mam taki pomysł: sygnał audio powinien być między elementami zestawu przesyłany wysokim napięciem, najlepiej kilkadziesiąt kV! Już widzę te małe stacje transformatorowe i rzędy izolatorów ceramicznych w pomieszczeniach odsłuchowych wytrawnych audiofili... Trzeba tylko wymyślić uzasadnienie. Może „perkusja jest dobita, ręka mocno uderza w bęben”?... No pewnie, a jeszcze mocniej, jak dotkniesz takiego kabelka...

Zbynia
Posty: 7665
Rejestracja: sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

Post autor: Zbynia » środa 15 paź 2008, 11:53

no proste ze moga plynac w jednym kierunku ale wylacznie gdy jest to prad staly a taki w audio nie jest wogole pożądany....

wiec caly pomysl kabla kierunkowego wzial w leb(nie tyczy sie to gitarowych ze wzgledow juz kilka razy na forum omawianych ale czincz??? - dobrze ze nie swiatlowod)

Awatar użytkownika
ast
Posty: 621
Rejestracja: środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

Post autor: ast » środa 15 paź 2008, 12:00

...Zastanawia mnie, jak człowiek, który zdał maturę, może twierdzić, że elektrony w kablu sygnałowym płyną w jednym kierunku......
**********************
No jak jest odpowiednio duża składowa stała...

A ja mam taki pomysł: sygnał audio powinien być między elementami zestawu przesyłany wysokim napięciem, najlepiej kilkadziesiąt kV! Już widzę te małe stacje transformatorowe i rzędy izolatorów ceramicznych w pomieszczeniach odsłuchowych wytrawnych audiofili... Trzeba tylko wymyślić uzasadnienie. Może „perkusja jest dobita, ręka mocno uderza w bęben”?... No pewnie, a jeszcze mocniej, jak dotkniesz takiego kabelka... ...
**********************
Nic z tego - transformator przecież degraduje dźwięk...
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

Post autor: JoachimK » środa 15 paź 2008, 12:09

...Chodzi tez o anomalie przed i po czestotliwosci srodkowej filtra, np. w zwyklym korektorze parametrycznym....
Jeżeli masz na myśli korektor cyfrowy, w dodatku starszej daty i pracujący (o zgrozo!) przy częstotliwości próbkowania 44,1kHz, to rozmaitych cyfrowych fuzli produkuje on co niemiara.
Korektor analogowy - o ile nie projektował go głąb - nie produkuje częstotliwości poza tymi, które zawiera sygnał wejściowy....
**********************

To co sie dzieje przy f=44k zalezy od konstrukcji korektora. Niejeden producent sie nie przyzna, ze stosuje nadprobowanie, co diametralnie zmieni sprawe.
Ja mowie o zwyklym korektorze, np. o kilka dB 200Hz.

P.S. W technice analogowej tez bywaja rozne dziwqactwa - zapewniam Cie.
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Płyty CD-R - co słyszą audiofile?

Post autor: MB » środa 15 paź 2008, 23:00

To co sie dzieje przy f=44k zalezy od konstrukcji korektora. Niejeden producent sie nie przyzna, ze stosuje nadprobowanie, co diametralnie zmieni sprawe.
Ja mowie o zwyklym korektorze, np. o kilka dB 200Hz.

P.S. W technice analogowej tez bywaja rozne dziwqactwa - zapewniam Cie....
**********************
No ale kto dzisiaj robi filtry w przetwornikach c/a, które pracują przy fs=44,1kHz??? Przecież od 10-15 lat już się powszechnie stosuje przetworniki z wielokrotnym nadpróbkowaniem i kształtowaniem szumu.

Co do dzwonienia - jarekz ma tutaj rację: to jest jednoznacznie związane z gwałtownym ucięciem pasma czyli stromą charakterystyką wysokiego rzędu. Przypomnijcie sobie efekt Gibbsa, to ma ścisły związek z tym efektem.

Ale jeszcze raz - dzisiaj już się nie robi takich filtrów, bo nie ma potrzeby!

ODPOWIEDZ