Aranżacja?

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
ratio
Posty: 282
Rejestracja: niedziela 05 mar 2006, 00:00

Re: Aranżacja?

Post autor: ratio » sobota 03 mar 2007, 14:54

Najlepiej nosić przy sobie dyktafon żeby szybko zapisać jakiś pomysł.
Poprzednik ma racje dobry utwór to tylko chwila i powstaje sam w zależności od naszego nastroju.
Czy niemieliście takich chwil że wnocy przyśnł wam się super czaderski temat. Jak go niezapiszecie to rano zostaje tylko wspomnienie z melodii która składała sie z kilku nut genijalnie poukładanych.
Logic pro X | Focusrite Pro 26 | M Audio Project Mix IO

Awatar użytkownika
Boono
Posty: 145
Rejestracja: czwartek 22 lut 2007, 00:00

Re: Aranżacja?

Post autor: Boono » sobota 03 mar 2007, 15:58

... Najlepiej nosić przy sobie dyktafon żeby szybko zapisać jakiś pomysł.
Poprzednik ma racje dobry utwór to tylko chwila i powstaje sam w zależności od naszego nastroju.
Czy niemieliście takich chwil że wnocy przyśnł wam się super czaderski temat. Jak go niezapiszecie to rano zostaje tylko wspomnienie z melodii która składała sie z kilku nut genijalnie poukładanych.
...
**********************
Dokładnie.

Dla takich chwil mam przygotowane wiosło , podłączone do kompa .Tylko włączyć zasilacz kostki (Boss w bypass'ie ) , Guitar rig , i można nagrywać

P.S. Precz z schematami
Magister Sztuki

Rob-D
Posty: 31
Rejestracja: piątek 01 sie 2003, 00:00

Re: Aranżacja?

Post autor: Rob-D » sobota 03 mar 2007, 16:36

To o czym pisałem powyżej czyli o możliwych skończonych kombinacjach w muzyce rozrywkowej dotyczy tylko i wyłącznie aranżacji i tylko jej.
Absolutnienie zdaję sobie sprawę z tego, że barwa w muzyce ma znaczenie często większe niż te kilka nutek które ją "wyzwalają". To poprzez barwę uzyskujemy właśnie często największy ładunek odczuć estetycznych w muzyce. Wiele nowych gatunków powstało tylko i wyłącznie za sprawą nowych barw. Tu sie zgadzam, że własnie za sprawą barw muzyka jest zbiorem otwartym i prawdopodobnie nieskończonym.
Jednak kiedy patrzeć na samą aranżacje to już tak pewnym tego być nie można. Przecież zbór akceptowalnych estetycznie przez człowieka aranżacji jest raczej dużo węższy niż cała ich liczba w możliwych kombinacjach. Możnaby przecież zaprojektować komputer, któryby sypał miliardami aranży jednak odrazu możemy sie domyśleć, że tych do zaakceptowania przez człowieka pod wzgledem estetycznym pozostanie bardzo niewiele a całą resztą będzie zwykła kakofonia.

pjeciun
Posty: 160
Rejestracja: niedziela 24 lip 2005, 00:00

Re: Aranżacja?

Post autor: pjeciun » sobota 03 mar 2007, 16:55

choć raz wszyscy się tutaj zgadzają;)
[addsig]
"(...) nic nie jest tak nudne jak prawda" - Charles Bukowski

Awatar użytkownika
wasyl25
Posty: 424
Rejestracja: wtorek 15 lut 2005, 00:00

Re: Aranżacja?

Post autor: wasyl25 » sobota 03 mar 2007, 20:00

panowie. zgadzam sie prawie ze wszystkim co napisaliscie. Ale jedna zecz mnie nurtuje. Czemu precz schematom?? Daje przykład;
klawiatura fortepianu - schemat poukładanych dziwieków (wiadomo gdzie co lezy) jak mozna pozbyc sie tego schematu??

przykład 2;

Powstawanie zjawiska kierunkowości dzwieku ->schemat rozmieszczenia poszczedulnych czestotliwosci i przesunieć fazowch w kanałach stereo (w skrucie) - jak sie do tego nie zastosujemy to nie bedzie wrazenia ze np: cos gra z przodu po lewej stronie.

przykład 3;

poczatek,rozwiniecie +...+(dowolny patent muzyczny)...+ zakończenie.
Schemat utworu, piosenki, czy nawet ksiazki. Trudno jest przecież zacząć od środka.


A wiec. Czy nie sądzicie ze jednak te schematy sie przydaja??
A może cały szkopół tkwi w kreatywności i orginalnych pomysłach.
Bo jak obserwuje polska i zagraniczna scene (nie tylko komercyjna) to wydaje mi sie ze ci ludzie nie maja pomysłów. A moze to tak specjalnie??
sam juz nie wiem. Paranoja. Wg mnie trzeba mniec naprawde obeznanie ze shematami, i poukładać je w niepowtazalna calosc zeby było ciekawie.
Reasumujac. Czysta matematyka (rachunek prawdopodobieństwa z nieskonczona ilościa zmiennych)
Od pewnego czasu zajmuje się muzyką i zamierzam zająć się tym profesjonalnie, powoli buduję studio.

Awatar użytkownika
JM
Posty: 831
Rejestracja: sobota 17 lip 2004, 00:00

Re: Aranżacja?

Post autor: JM » sobota 03 mar 2007, 20:51

...Absolutnienie zdaję sobie sprawę z tego, że barwa w muzyce ma znaczenie często większe niż te kilka nutek które ją "wyzwalają". **********************
Sztuka (muzyka) to treść i forma. I to są sprawy z reguły nierozłączne, choć w historii muzyki różnie wahadło się przechylało (np. barok to prawie czysta "forma", romantyzm to prawie czysta "treść"). Barwy to forma, która może nawet inspirować. A zawsze są narzędziem do realizacji treści.

...klawiatura fortepianu - schemat poukładanych dziwieków (wiadomo gdzie co lezy) jak mozna pozbyc sie tego schematu??...
**********************
Oczywiście, że nie o takie (klawiatura fortepianu, układ orkiestry symfonicznej) schematy chodzi. Chodzi o obowiązujące doktryny, które powodują nierozróżnialność twórców i naśladownictwo w każdej praktycznie formie (również brzmieniowej).
Cechą prawdziwej twórczości jest jej oryginalność w zakresie formy i treści wynikająca z naturalnego faktu, że każdy twórca jest inny. I to powinno być uszanowane, a nie ograniczane przez mody i polityki wydawnicze. Bo tylko to daje gwarancję rozwoju twórczości. O to mi chodziło. W bardzo prostej formie można również wyrazić coś nowego (Nirvana).

Awatar użytkownika
grembo
Posty: 2289
Rejestracja: czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Aranżacja?

Post autor: grembo » sobota 03 mar 2007, 21:20

Hmmm, dorzyce i swoje - doslownie 3 grosze do tej jakze zgodnej dyskusji (o ile cos zgodnego to dyskusja). Czytajac Was przyszly mi do głowy nastepujace mysli:

-juz cwiczac na instrumencie wpada sie w schematy (te figurki pod palcami), kadencje, zwroty harmoniczne.
-muzyka jak znamy to czynnik kulturowy - zeby rozsadzic fortece harmoniczna (slownictwo Bogdana Hołowni) tonika-dominanta, trzeba byloby pokolen. Sa pseudo proby: coltrane changes, ( standart Coltrane - Giant Steps, w rzeczywistosci to przeksztalcone , charakterystyczne dla jazzu II-V-I, tylko ze tonacje sie czesciej zmieniaja), granie modalne (So what, Immpressions), czy free jazz dzielayc muzyke tylko na napiecia i rozładowania. Sa i proby jeszcze bardziej "pojechane" (dodekafonia, muzyka fraktalna, serialna)
-wierze w barwe, ogolnie sonorystyke. ale w tych czasach muzykom musza pomoc inzynierowie. Ile mozna sluchac nawet najcudowniejszych ARP, moog, rhodes?
-podstawa podobienstw aranzacyjnych jest rytm (salsa na clave, funk na synkopie, jazz na trioli swingowej, shuffle na trioli , rock na ósemce etc.)
-sluchacze pozwalaja (choc mam wrazneie coraz mniej) na podobienstwa. kiedys sobie jamowalem i plynnie przeszlismy z autumn leaves na Sunny Bee Gees. To samo standarty soulowe, przyklad - bierzesz Abmaj7, G7alt i Cm7, grasz sobie w penatonice i masz 25% standartów soulowych :)
-sluchacze zbyt slabo wspieraja wizjonerów, przedkladajac ucieche (potancowe do beatu) nad estetyka, atylko zdrowa relacja zrodzi cos nowego a nie klona czegos poprzedniego :)
-to o klawiszach, to taka temperacja - jak sie nie podoba prosze bardzo - na wschodzie sklae maja nie 12 dzwiekow a 52 (nawet). Tylko ze dla odmiany harmonia u nich lezy, a rytm to juz wogole bajka (w indiach nie ma metrum jak u nas, ale np. w sagach jest cos w stylu 2+2+2+3+2+2 :) Zreszta nasze uszy, utemperowane, odbieraja ich muze tradycyjna jak momentami kociokwik
-kultura amerykanska i pop kultura narzuca wzroce metodami rynkowymi, slabiej adaptujac wplywy muzyki swiatowej. Pisal juz o tym Eco, polecam. Zobaczcie co sie dzieje teraz z muza w Chinach - wciaga Europe, ale juz mieszac za bardzo ze swoja kultura nie umie - dla nich to cos obcego. Japonczycy sa bardziej niezalezni, ale to co stworza sa chyba w stanie sluchac sami tylko (slyszeliscie japonski jazz czy rock?!)


etc....

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty: 1517
Rejestracja: czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Aranżacja?

Post autor: PiotrK » sobota 03 mar 2007, 21:33

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 02:48 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

j.bravo
Posty: 386
Rejestracja: środa 01 wrz 2004, 00:00

Re: Aranżacja?

Post autor: j.bravo » niedziela 04 mar 2007, 00:53

Japonczycy sa bardziej niezalezni, ale to co stworza sa chyba w stanie sluchac sami tylko (slyszeliscie japonski jazz czy rock?!)
etc.......
**********************
O tak! Przypomniałem sobie "We are the Champions" i inne utwory Queen po japońsku. Krążyło to w necie jakieś 2 lata temu- ma ktoś linka do tego?
Jestem przystojny i młody

j.bravo
Posty: 386
Rejestracja: środa 01 wrz 2004, 00:00

Re: Aranżacja?

Post autor: j.bravo » niedziela 04 mar 2007, 01:03

... Alfabet łaciński ma "tylko" 26 liter. Czy, gdyby małpy miały nieograniczony dostęp do klocków z alfabetem i nieskończenie wiele czasu, kiedykolwiek mogłyby napisać np. Biblię?
...
**********************
Mocne.
Za mocne, panie Piotrze. Zaraz się powieszę, bo czuję się jak małpa, która dostała 7 nut, żeby zrobić światowego hita w tonacji durowej
Jestem przystojny i młody

ODPOWIEDZ