Polacy słuchają popu i disco-polo

[wishmaster2]

a chocby nawet to (tylko popowo wygladzic, zeby tamci strawili) :

http://www.voila.pl/260/102o9/?1

Dlaczego Norwegowie, Irlandczycy moga, a my sie... bo ja wiem.. boimy?, wstydzimy? a niby czego?

[frontiero]

Zatem pytam powtórnie... "czymże jest dla Ciebie ta dobra muzyka". Prosiłem by mnie ktoś uświadomił i nic. Odpowiadacie dyplomatycznie, byle tylko nic nie zaoferować. Czy na youtube nie ma nic takiego co by Cię satysfakcjonowało jako zawodowa dobra produkcja euro-dance nie z przed 10 lat?

**********************

jako wielki fan muzyki tanecznej na euro-dance mam uczulenie, i z pewnoscia nic tam bym dla siebie nie znalazl.

A z tych dwoch gatunkow to juz wole Disco Polo, ktore niczego nie udaje, jest wprawdzie
tandetne i kiczowate ale przynajmniej prawdziwe.

nie chcialbym Cie na sile uswiadamiac, ale wychodzi masa dobrej muzyki tanecznej, ktorej daleko do tandety euro-dance'u. Nie ma jej duzo w mediach wlasnie z uwagi na to ze glowny czas antenowy zajmuja Wasze,
dziela zlecone

ponizej pare lzejszch przykladow dobrej muzyki tanecznej [o ktora prosiles], ktora czasami przebije sie do srodkow masowego przekazu, ale naszczesciej mozna do niej potanczyc jedynie w klubach.

http://youtube.com/watch?v=aYi-0-16qoI
http://pl.youtube.com/watch?v=lPr9bW41u6U
http://youtube.com/watch?v=Iry7NnbvHko
http://youtube.com/watch?v=dxgF_u_pGVs
http://youtube.com/watch?v=986BJmjMlkE
http://youtube.com/watch?v=6eAoFKLURkU
http://www.youtube.com/watch?v=mbxeLjwUpog

a tutaj cos mocniejszego, blizszego moim gustom:

http://youtube.com/watch?v=bytf3gZMFkY
http://youtube.com/watch?v=1veFURhzqXE
http://www.youtube.com/watch?v=IV-xk2Jmh0U
http://youtube.com/watch?v=rpZRXpt23H0

na dobranoc, taneczna klubowa ballada, ktora dorzucona przez przypadek jako bonus do singla, niespodziewanie dla autorow zawojowala kluby calego swiata.

http://youtube.com/watch?v=i_oDVCBefk4

nic dziwnego, jak pierwszy raz uslyszalem ta piosenke w klubie, ten leniwy, gleboki, syntezatorowy motyw, to dreszcze na plecach, pamietam potem jakie katusze przezywalem nie wiedzac coz to za piekna piosenka.

Problem polega na tym ze jest to mały wycinek,swienej niskobudzetowej muzy(która o ironio swietnie zarabia),o której to muzie co przykro pisac połowa tego forum nie ma zielonego pojęcia heh,zresztą co chwila myląc gatunki i mijając sie z prawdą ,...żal
Jak ktos tu juz napisał...nie chodzi o to ze w polsce nie robi sie tyakiej muzy(czytaj dobrej),problem w tym ze decydenci w tym kraju generlnie są półgłowkami,ktorym chodzi zawsze o kase i miejsce w szeregu ,dlatego u nas underground jest tak agresywny , a jednoczesnie stoi w miejscu.nie ma klubów ,nie ma sceny,nic nie ma...żałosne
pozdrawiam

[frontiero]

...

Zatem pytam powtórnie... "czymże jest dla Ciebie ta dobra muzyka". Prosiłem by mnie ktoś uświadomił i nic. Odpowiadacie dyplomatycznie, byle tylko nic nie zaoferować. Czy na youtube nie ma nic takiego co by Cię satysfakcjonowało jako zawodowa dobra produkcja euro-dance nie z przed 10 lat?

**********************

jako wielki fan muzyki tanecznej na euro-dance mam uczulenie, i z pewnoscia nic tam bym dla siebie nie znalazl.

A z tych dwoch gatunkow to juz wole Disco Polo, ktore niczego nie udaje, jest wprawdzie
tandetne i kiczowate ale przynajmniej prawdziwe.

nie chcialbym Cie na sile uswiadamiac, ale wychodzi masa dobrej muzyki tanecznej, ktorej daleko do tandety euro-dance'u. Nie ma jej duzo w mediach wlasnie z uwagi na to ze glowny czas antenowy zajmuja Wasze,
dziela zlecone

ponizej pare lzejszch przykladow dobrej muzyki tanecznej [o ktora prosiles], ktora czasami przebije sie do srodkow masowego przekazu, ale naszczesciej mozna do niej potanczyc jedynie w klubach.

http://youtube.com/watch?v=aYi-0-16qoI
http://pl.youtube.com/watch?v=lPr9bW41u6U
http://youtube.com/watch?v=Iry7NnbvHko
http://youtube.com/watch?v=dxgF_u_pGVs
http://youtube.com/watch?v=986BJmjMlkE
http://youtube.com/watch?v=6eAoFKLURkU
http://www.youtube.com/watch?v=mbxeLjwUpog

a tutaj cos mocniejszego, blizszego moim gustom:

http://youtube.com/watch?v=bytf3gZMFkY
http://youtube.com/watch?v=1veFURhzqXE
http://www.youtube.com/watch?v=IV-xk2Jmh0U
http://youtube.com/watch?v=rpZRXpt23H0

na dobranoc, taneczna klubowa ballada, ktora dorzucona przez przypadek jako bonus do singla, niespodziewanie dla autorow zawojowala kluby calego swiata.

http://youtube.com/watch?v=i_oDVCBefk4

nic dziwnego, jak pierwszy raz uslyszalem ta piosenke w klubie, ten leniwy, gleboki, syntezatorowy motyw, to dreszcze na plecach, pamietam potem jakie katusze przezywalem nie wiedzac coz to za piekna piosenka.

Problem polega na tym ze jest to mały wycinek,swienej niskobudzetowej muzy(która o ironio swietnie zarabia),o której to muzie co przykro pisac połowa tego forum nie ma zielonego pojęcia heh,zresztą co chwila myląc gatunki i mijając sie z prawdą ,...żal
Jak ktos tu juz napisał...nie chodzi o to ze w polsce nie robi sie tyakiej muzy(czytaj dobrej),problem w tym ze decydenci w tym kraju generlnie są półgłowkami,ktorym chodzi zawsze o kase i miejsce w szeregu ,dlatego u nas underground jest tak agresywny , a jednoczesnie stoi w miejscu.nie ma klubów ,nie ma sceny,nic nie ma...żałosne
pozdrawiam...
**********************
Jeszcze coś z muzy która jest w Polsce totalnym podziemiem,ktorej slucha dosc duzo ludzi,jednak nie przebija sie kompletnie nigdzie...za to na zachodzie...ehhh szkoda gadac,powiem tylko tyle ze chłopaki z vnv zarabiiają kupe kasy na muzie,i tylko przez neta...żal
http://pl.youtube.com/watch?v=r10xI9Bbr34

[winnicki]

ehhh szkoda gadac,powiem tylko tyle ze chłopaki z vnv zarabiiają kupe kasy na muzie,i tylko przez neta...żal
http://pl.youtube.com/watch?v=r10xI9Bbr34...
**********************

Bez zartow, czym to sie niby rozni od diskopolo?




Temat wogole jest meczacy, bo to jak w wiekszosci przypadkow nie jest dialog pomiedzy muzyka dobra i zla (cokolwiek to jest), tylko pomiedzy muzyka, ktora jest popularna, a taka ktora popularna chcialaby byc. Zawsze bedzie ktos kto sprzedaje mniej plyt i bedzie wyzalac sie (niekoniecznie na forum), jakie to nie uklady rzadza rynkiem albo jakim to bezgusciem kieruja sie sluchacze. Po drugie miesza sie obszary muzyki (stricte) i showbiznesu. Oba sie przenikaja oczywiscie, ale nie sa tozsame i rzadza sie odmiennymi prawami, wiec nakladanie tych regul nawzajem jest o tyle niedobre, ze mylace i zaciemniajace obraz.


Inna kwestią jest to, że samo pojęcie "słuchania muzyki" jest wieloznaczne, i sam fakt, że ktoś stwierdza, że muzyki słucha, nie oznacza, że jest znawcą muzyki, i że wie o czym mówi, a pomimo tego w ankiecie także się wypowie i jego głos znajdzie odzwierciedlenie. I podejrzewam, że takich osób jest większość. Debatowanie więc o guście osób, które muzyki słuchają jedynie w radiu, jadąc samochodem do (i z) pracy uważam za bezcelowe.

[Pszczoła]

Witam.
Skończyła się dyskusja zaczęła licytacja.
Sztuka malarska ma wiele gatunków ,które z kolei mają swoich zwolenników i przeciwników,ale przyznam że trudno usłyszeć taką formę krytyki jaką mamy tu na forum .Ogladając sztukę Nikifora malarza prymitiwistę sztuki naiwnej pewnie odpowiednika malarskiego DP nigdy nie słyszałem złego z opinii znawców słowa ,którzy z wielką pokorą szanują zwolenników tej sztuki,mimo że Nikifor był samoukiem ,gdzie techniki i gatunki były mu obce.
Każda muza ma swoich zwolenników i przeciwników.To że jeden lubi Folklor inny Jazz kolejny Disco Polo nie jest miarą jego inteligencji ani pochodzenia.
Przyznam jednak gdyby ci zwykli słuchacze przeczytali tego posta i zobaczyli linki z waszymi zainteresowaniami, mogli by spokojnie opisać wasz portret psychologiczny,nie koniecznie pozytywny,ale nikt by was nie nazwał PLEBSEM , GŁUPKIEM itp. tyklo EKSCENTRYKIEM.

Pozdro...

[grembo]

Niezgadzam sie z porownaniem Nikifora do DP...

Malowal jak widzial, bez techniki i stylizacji... To ze malowal jak widzial laczy go raczej z Van Goghiem (oczywiscie ten drugi byl technicznie daleko bardziej sprawny), jesli mial bym go porownywac z muzyka (o ile to ma sens), to bardziej kojarzylo by mi sie to z muzyka ludowa, wykonywana przez jej tworcow. A muzyka ludowa to nie DP, ktore jest wiejska i poslka odmiana pop - gdyz ma fukcje komercyjne i tylko.

[Pszczoła]

...Niezgadzam sie z porownaniem Nikifora do DP...

**********************
Przyznam ci rację , żle się wyraziłem,ale głównie chodzi mi o odczucia ludzi wobec sztuki.DP ma jednak formę artystyczną.

[mirt]

Gram muzykę alternatywną, myślę że zdecydowanie bardziej niszową niż większość wyżej wymienionych, osobiście nie chciałbym grać dla milionów, nie chciałbym sprzedawać nie wiadomo jakiej ilości płyt. chciałbym jednak by w tym kraju istniało przynajmniej jedno pismo zajmujące się muzyką alternatywną (ogólnie, nie konkretnie elektroniką, gotykiem, awangardą, postrockiem, psychodelią) jedna lub dwie radiostacje całkowicie poświęcone alternatywie, ze dwa programy w telewizji (to chyba nie za dużo zważywszy na liczbę stacji), i kilka klubów które przetrwają dłużej niż dwa lata prezentując taką muzykę. po prostu chciałbym by proporcje nie były tak zachwiane jak obecnie na rzecz popu pod każdą postacią. Popu który obecnie ma się wyjątkowo kiepsko, zważywszy że utwory z najciekawszymi melodiami to najczęściej "covery". z resztą wystarczy porównać pop z przełomu lat 70 i 80 z dzisiejszym - roxy music, talking heads, japan, peter gabriel, bowie, david sylvian, talk talk, new order.

[Ozzyrys]

...
To zdolny jesteś skoro bez kształcenia słuchu czy harmonii uważasz że masz dobry słuch, pewnie sam ci się wyrobił...

nie mamy o czym gadać // ignore...
**********************
Wow ! zdecydowanie nie mamy o czym gadać - to się teraz chłopcze odkryłeś - hehehe...
**********************

spoko że wreszcie zrozumiałeś że jesteś zerem ;)

[frontiero]

ehhh szkoda gadac,powiem tylko tyle ze chłopaki z vnv zarabiiają kupe kasy na muzie,i tylko przez neta...żal
http://pl.youtube.com/watch?v=r10xI9Bbr34...
**********************

Bez zartow, czym to sie niby rozni od diskopolo?

No i własnie o tym pisałem,szkoda ze na takich matołów nie ma innej rady,więc ci odpowiem dokładnie na twoim poziomie,poziomie ignoranta,jestes pan betonem do potęgi entej,i tyle.Trzeba byc kompletnym palantem zeby juz na pierwsy takt niie odróznic disco polo od czystego flamandzkiego electro.Wlasnie dlatego sączy siuę pełno mainstreamu wokól ,bo takie palanty o tym decydują,nie róznią sie kompletnie niczym od przedstawiciela handlowego sieci komórkowej.Zadna kasa nie smierdzi to fakt.żal