Brzmienie Deathmagnetic

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
Sempoo
Posty: 187
Rejestracja: sobota 30 mar 2002, 00:00

Re: Brzmienie Deathmagnetic

Post autor: Sempoo » środa 01 paź 2008, 16:22

Mnie również muzycznie Death Magnetic podoba się, ale tu chodzi o finalne brzmienie, o mastering - i o tym jest głównie ta dyskusja.

A to brzmienie jest skopane.
ESI Juli@ + KRK RP8 gen2

Awatar użytkownika
grembo
Posty: 2289
Rejestracja: czwartek 16 mar 2006, 00:00

Re: Brzmienie Deathmagnetic

Post autor: grembo » środa 01 paź 2008, 18:37

...Ja tam zielenieję z zazdrości z innego powodu, Chodzi o bliskość instrumentów. Jak usunę wszystkie przestrzenne pluginy i dodam do każdej scieżki trochę 4 k i sciagne dołu to i tak mam ze dwa metry dalej wszystko ...
**********************
nagraj blizej i nie tnij tak dolow.... dla mnei u nich te gitary zjadaja basik i to powaznie, stad ta bliskosc :) przeciez lektora "zblizajac" do mika tez nie tylko 4 (ja raczej 5 ciagne do gory, 4 wyciaga jazgot, nawet przy nie jakiejs specjalnej dobroci) ciagniesz wn gore - ale i dół :)

a moze oni uzyli do nagrania gitar pojemnosciowki znizej niz zawsze ustawionym HPF - wiec maja i z czego ciagnac w gorze i w dole :)

Awatar użytkownika
Feefrock
Posty: 720
Rejestracja: sobota 12 mar 2005, 00:00

Re: Brzmienie Deathmagnetic

Post autor: Feefrock » środa 01 paź 2008, 20:16

...Mnie również muzycznie Death Magnetic podoba się, ale tu chodzi o finalne brzmienie, o mastering - i o tym jest głównie ta dyskusja.

A to brzmienie jest skopane....
**********************
Chciałbym żeby moje nagrania były tak skopane

Darkthrone
Posty: 243
Rejestracja: czwartek 21 paź 2004, 00:00

Re: Brzmienie Deathmagnetic

Post autor: Darkthrone » środa 01 paź 2008, 20:40

Jak na 3 lata robienia materiału nie jest on aż tak genialny. Ot amerykański metalek. Obejrzałem film z tej produkcji (Making Magnetic) dołączony do wersji "trumienkowej" jakoś mnie nie poniosło, ot zwyczajne granie. Brzmienie skończył Rubin, ale najwięcej na filmie udziela się Lars podczas sesji, prób itp...Sam gram na bębnach i już wiem dlaczego ta perkusja jest taka głośna hehehe. (to oczywiście żart). Ogólnie zdania nie zmienię, płyta przeciętna, brzmienie z pupy.

Awatar użytkownika
Sempoo
Posty: 187
Rejestracja: sobota 30 mar 2002, 00:00

Re: Brzmienie Deathmagnetic

Post autor: Sempoo » czwartek 02 paź 2008, 12:29

Chciałbym żeby moje nagrania były tak skopane ...
**********************

Hehe - rozumiem, że wolałbyś też jeździć przetrąconym, poobijanym Bentleyem, niż nowiutkim Porsche 911 Turbo
ESI Juli@ + KRK RP8 gen2

Awatar użytkownika
Feefrock
Posty: 720
Rejestracja: sobota 12 mar 2005, 00:00

Re: Brzmienie Deathmagnetic

Post autor: Feefrock » czwartek 02 paź 2008, 23:13


**********************
Nie znam sie na samochodach, ale jesli ten bentley brzmi jak Metallica to nie chce porsche bo to pewnie FEELem jedzie

Awatar użytkownika
force
Posty: 437
Rejestracja: wtorek 11 maja 2004, 00:00

Re: Brzmienie Deathmagnetic

Post autor: force » piątek 03 paź 2008, 18:38

zapewne tak brzmi, ma urawny tłumik i ciągnie olej, ale śmiało kręć go do 11.000 obrotów/min (jeśli wiesz co to za parametr), hehe
SONY VAIO, MOTU Traveler, Presonus Digimax FS, ADAM A7

Darkthrone
Posty: 243
Rejestracja: czwartek 21 paź 2004, 00:00

Re: Brzmienie Deathmagnetic

Post autor: Darkthrone » piątek 03 paź 2008, 22:31

Ja rozumiem, że Feel może się nie podobać, bo to produkt adresowany do jakiejś tam grupy słuchaczy, ale co do brzmienia i zrobienia płyty nie można się przyczepić. Jest akurat taka, jaka ma być i nikt nie narzeka na przestery i inne sprawy związane z głośnością, a na Magnetic narzekają.

Awatar użytkownika
Feefrock
Posty: 720
Rejestracja: sobota 12 mar 2005, 00:00

Re: Brzmienie Deathmagnetic

Post autor: Feefrock » piątek 03 paź 2008, 23:38

Jest akurat taka, jaka ma być i nikt nie narzeka na przestery i inne sprawy związane z głośnością, a na Magnetic narzekają. ...
**********************
bo ta część Europy narzeka na wszystko, a głównie na to, co jest inne i nie takie jakby sama tego chciała. Nie mówiąc już o tym, ze narzeka głownie na to, co przyniosło komuś korzyść finasową.

Awatar użytkownika
oduck
Posty: 997
Rejestracja: wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Brzmienie Deathmagnetic

Post autor: oduck » sobota 04 paź 2008, 01:28


bo ta część Europy narzeka na wszystko, a głównie na to, co jest inne i nie takie jakby sama tego chciała. Nie mówiąc już o tym, ze narzeka głownie na to, co przyniosło komuś korzyść finasową....
**********************

ta czesc Europy zbyt czesto chwali to, co cudze, mieszajac wlasne z blotem. a prawda jest taka, ze powyzsze wyrazy dezaprobaty sa niczym w porownaniu do tego, jak ta plyte przyjela amerykanska i brytyjska branza (celowo nie pisze o sluchaczach/fanach, bo to inna para kaloszy)

wojna glosnosci to zlosliwa narosl w dzisiejszej muzyce, i jak jej sie nie wytnie, to zezre wszystko i nie da zyc.
a argumenty typu "nie podoba ci sie ? to sprobuj sam tak dowalic rms" przywodza mi na mysl zawody we wbijaniu gwozdzi czolem (tak, tak, sa takie :)) - tez bym musial sie najpierw nauczyc, zeby moc z czystym sumieniem powiedziec, ze to glupota i bezsens? :)

PS. [OT] wlasnie pokochalem firefoxa - pod koniec pisania tego postu wysiadl prad na calym osiedlu.po przywroceniu zasilania wlaczylem komputer, przegladarke, a ona grzecznie zapytala czy przywrocic nieoczekiwanie zamknieta sesje i otworzyla okno z cala wpisana trescia odpowiedzi! polecam
fan dobrego brzmienia ;)

ODPOWIEDZ