Strona 1 z 4

Kombii - DANCE

: wtorek 16 gru 2008, 21:27
autor: Masters
I co sądzicie o "nowej" kompilacji utworów Kombii z najnowszego krążka zatytułowanego DANCE ?
Czy nie obowiązkowa "lektura muzyczna" na bal sylwestrowy ?

Re: Kombii - DANCE

: wtorek 16 gru 2008, 21:33
autor: Caroozo
...I co sądzicie o "nowej" kompilacji utworów Kombii z najnowszego krążka zatytułowanego DANCE ?
Czy nie obowiązkowa "lektura muzyczna" na bal sylwestrowy ?
...
**********************
Przemilczę retoryczne pytanie, zapewne odpalę sobie na sylwestra Modern Talking, Bee Geesów albo... Kombi (przez jedno i;>), aniżeli w/w płytkę;]
To co oni robią, poza paroma piosenkami, niestety nie wprowadza w imprezowy nastrój;] No ale cóż, jakby nie było zysków, to by się im nie opłacało;>
[addsig]

Re: Kombii - DANCE

: wtorek 16 gru 2008, 21:43
autor: midishiner
...I co sądzicie o "nowej" kompilacji utworów Kombii z najnowszego krążka zatytułowanego DANCE ?
Czy nie obowiązkowa "lektura muzyczna" na bal sylwestrowy ?
...
**********************
Żal - ot co sądzę. Nawet nie chce mi się mi się tłumaczyć dlaczego. Kwestia gustu, cóż - mój jest cholernie wymagający. Generalnie jak coś mi jedzie Eską, zaciskają mi się pięści, a jak dochodzi do tego aranżacja w 90% oparta na brzmieniach Nexusa (którego nie trawię), na wskroś oklepanych bębnach z kolekcji Ve....ce i tej dobijającej saw-podobnej lini basu to mam ochotę na... sete bez popity. Kłaniam się

Re: Kombii - DANCE

: wtorek 16 gru 2008, 21:55
autor: Pan_Jabu
Żal - ot co sądzę. Nawet nie chce mi się mi się tłumaczyć dlaczego. Kwestia gustu, cóż - mój jest cholernie wymagający. Generalnie jak coś mi jedzie Eską, zaciskają mi się pięści, a jak dochodzi do tego aranżacja w 90% oparta na brzmieniach Nexusa (którego nie trawię), na wskroś oklepanych bębnach z kolekcji Ve....ce i tej dobijającej saw-podobnej lini basu to mam ochotę na... sete bez popity. Kłaniam się...
**********************

Hu hu... jaki świat mały... znowu Nexus...

Ja Kombii nie trawię zupełnie, na szczęście nie muszę słuchać i nie słucham. A owszem - żal, bo stare Kombi było mimo wszystko sympatyczne, do pana Łosowskiego mam duży szacunek. Szkoda że ta mimo wszystko zasłużona nazwa tak podupadła.

Re: Kombii - DANCE

: wtorek 16 gru 2008, 22:07
autor: Caroozo
"(...) to mam ochotę na... sete bez popity. Kłaniam się..."

Seta bez popity to w niektórych kręgach przywilej, poprzedzony i zakończony radością:)
A poważnie - jakby spojrzeć z drugiej strony - Łosowski też jechał (i jedzie!) na np. oklepanym Prophecie-5... Może ktoś kiedyś też będzie mówił: "O! Klasyczne brzmienie Nexusa! Eh, klasyk..." ;D
Miało być poważnie... Stare Kombi wręcz kocham, brzmienie, pomysł na kawałki, fakt jest że Skawiński z kolegą nie czuli się najlepiej w tych "beat'ach", dlatego ONA... No ale oczywiste fakty piszę.
Do dziś pamiętam ich pierwsze koncerty, po prostu pusta produkcja "eskowców", w miarę show, ot i cała tajemnica. Z muzyką ma to niewiele wspólnego;) choć muszę zwrócić honor za garstkę fajnych hitów, mi tam "Sen się spełni" się podoba, historia tych panów i sytuacje poboczne, korzystanie z dobrych wzorców (vide sety perkusji) zmuszają jedynie do ignorancji obecności aktualnego Kombii, niech sobie talary do trzosa jeszcze nawrzucają, niedługo wydajemy z chłopakami demo to świat o nich zapomni;P
Najzupełniej poważnie, tym razem bez podpuchy - omijać album szerokim łukiem, ale na takim forum jak to chyba nie znajdzie się ktoś komu się to spodoba;]

[addsig]

Re: Kombii - DANCE

: wtorek 16 gru 2008, 22:27
autor: AdamZ
......
**********************


Nowe Kombii jest jak "wyrób czekoladopodobny" i do pierwotnego ma się tak jak owy wyrób miał do czekolady. Znaleźli panowie sposób na wypłynięcie na starym , zakurzonym i wciąż obecnym w pamięci projekcie i płyną ... a raczej dryfują. Nie dogadali się z Łosowskim co do praw i nazwy więc dodaje się literkę I i po kłopocie. Tak oto na czymś w co kiedyś ktoś włożył swój talent i kawał życia kilku pazernych panów robi kasiorę.

Jeśli już to proponuję muzykę samego S.Łosowskiego pod swoim`własnym szyldem. Styl wciąż przypomina stare , prawdziwe Kombi.

Podróbom mówimy STOP

http://www.youtube.com/watch?v=ENx6Wsq7Np0&fmt=18


Re: Kombii - DANCE

: wtorek 16 gru 2008, 22:30
autor: 1521kuba
Byłem mimowolnym świadkiem "napaści" dziennikarzy i grupki fanów na Skawińskiego i Tkaczyka po jednym z ostatnich koncertów O.N.A. Łódź, Dekompresja.(kręciłem im monitory, to osobny i dość ciekawy temat). Wszyscy zgodnym chórem krzyczeli: Kiedy wreszcie reaktywacja Kombi? A oni z kamiennymi twarzami odpowiadali: Nie ma takich planów. Jakieś pół roku później usłyszałem Kombii. Ciekawym, jakie miny mieli ci zwolennicy powrotu Kombi, po usłyszeniu pierwszych nagrań. Dla mnie to jakiś p... plastik. Niby te same numery (lubiłem je), podobne aranże, ale brzmienie jak z podłego keyboardu na C. Byłem bardzo rozczarowany.
No właśnie, i co na to entuzjaści wirtualnych megainstrumentów?

Re: Kombii - DANCE

: wtorek 16 gru 2008, 22:43
autor: Masters
Ha ha ... ciekawe są Wasze opinie ... generalnie negatywe.
A co do mnie ... Bardzo podoba mi się Kombii i Bardzo mi się podoba Kombi.
Tak jak wiele razy słuchałem trance'u i rocka, bluesa, gospel i r'n'b.

Właściwie bez "bicia piany" stawiam na:
1) Słodkiego miłego życia w remiksie Silver brossa
2) Pokolenie remiksu Silver brossa
3) Merenge remiksu Silver brossa
4) Myślę o tobie remiksu r'n'b
5) You are wrong remiksu Housefinder'a
6) Avinion remiksu Code red dance

Prawdopodobnie hity dance na zimowe ferie 2009 :)

Pozdrawiam

i pozdrowionka dla chłopaków z Silver Brossa ( sprzedaliście już uad'a ? )


Re: Kombii - DANCE

: wtorek 16 gru 2008, 23:03
autor: Caroozo
Liczy się oryginał w ocenie ogólnej zespołu jako takiego, dobry remix potrafi totalnie odmienić numer, na dobre i złe. A uwierz mi, na karnawał 2009 znajdzie się full innych dobrych numerów. Ale jeden czy dwa Kombii też nie ujmą nic imprezie, wszak parę kawałków jest niełą chałturą;)

Re: Kombii - DANCE

: wtorek 16 gru 2008, 23:26
autor: mr-hammond
...Byłem mimowolnym świadkiem "napaści" dziennikarzy i grupki fanów na Skawińskiego i Tkaczyka po jednym z ostatnich koncertów O.N.A. Łódź, Dekompresja.(kręciłem im monitory, to osobny i dość ciekawy temat). Wszyscy zgodnym chórem krzyczeli: Kiedy wreszcie reaktywacja Kombi? A oni z kamiennymi twarzami odpowiadali: Nie ma takich planów. Jakieś pół roku później usłyszałem Kombii. Ciekawym, jakie miny mieli ci zwolennicy powrotu Kombi, po usłyszeniu pierwszych nagrań. Dla mnie to jakiś p... plastik. Niby te same numery (lubiłem je), podobne aranże, ale brzmienie jak z podłego keyboardu na C. Byłem bardzo rozczarowany.
No właśnie, i co na to entuzjaści wirtualnych megainstrumentów? ...
**********************
Pamiętam jak Pan Skawiński śmiał się że Kombi to historia i się tego wstydzi,ale ... mają pomysł i grają szacun dla nich:)