Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
maslak_s
Posty: 336
Rejestracja: niedziela 31 lip 2005, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: maslak_s » niedziela 29 mar 2009, 20:35

byla ostatniooo dluugaa dyskusja o "efekcie cieplarnianym"... propaganda dla mas i tylee, zarobek dla zaradnych i myslacych!! tyle...
www.klub.agaton.pl

Awatar użytkownika
NoRd384
Posty: 767
Rejestracja: środa 06 sie 2003, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: NoRd384 » niedziela 29 mar 2009, 21:15

Istnienie efektu cieplarnianego jest faktem. Dowody dostarcza nam sama przyroda: zanikające okazy glonów, zanieczyszczenie wód CO2 które spada z klosza powłoki ochronnej, wyginiecie niektórych okazów mikroorganizmów, topnienie lodu/śniegu na biegunach, itp. Próby ignorancji efektu cieplarnianego należy porównywać do czasów gdy negowano istnienie bakterii - "nie ma czegoś czego nie widać gołym okiem". Jedynym punktem spornym może być skala/ postęp tego efektu.
Wyłączenie prądu na godzinę obniża zużycie energii i co za tym idzie wytwarzania CO2. Przez tą godzinę matka przyroda działa regenerując się. Wiadomo że to za mało, ale obudzenie świadomości i chęci działania w ludziach jest bardzo ważne. Zaczyna się od godziny a później przeradza się w 1,5. W ciągu tej godziny człowiek zaczyna się zastanawiać nad tym co może więcej zrobić dla natury, oprócz pasożytniczego trybu życia.
Godzina, tylko godzina dla wielu jest AŻ godziną. To też chodzi o oderwanie ludzi od komputerów, TV, konsol i Bóg jeden wie czego i zmuszenie ich na chwile do przemyśleń. Do znalezienia przez godzinę innego zajęcia. Ta godzina nie koniecznie ma ratować świat w ciągu jednej godziny. Ale stworzyć sytuacje pod wpływem której człowiek zmieni swój tok myślenia, zacznie zmieniać przyzwyczajenia. To jest właśnie siła napędowa. Umiejętność wytłaczania TV albo komputera jeżeli już na nim nie pracujemy, wyłączanie wody gdy szczotkujemy zęby lub golimy zarost itd. Niczego nie zdziałamy nie zmieniając naszej świadomości i przyzwyczajeń, złych przyzwyczajeń.
To że niektórzy nie chcą być "off-line" pokazuje tylko ich uzależnienie od przedmiotów, lenistwo i ignorancje. To już nie jest rozmowa czy efekt cieplarniany jest lub nie jest, bo fakt jest faktem. Teraz rozmowa dotyczy tego - czy chcesz?
[addsig]
Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]

Awatar użytkownika
AkselPL
Posty: 1147
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: AkselPL » niedziela 29 mar 2009, 21:19

...byla ostatniooo dluugaa dyskusja o "efekcie cieplarnianym"... propaganda dla mas i tylee, zarobek dla zaradnych i myslacych!! tyle......
**********************
Z tym to ja się napewno nie zgodze! Możecie pisać, ze takie zmiany powtarzają co jakiś czas i że to nie pierwszy raz, ale nikt mi nie wmówi że całe to świnswtwo emitowane do atmosfery nie powoduje ogromnych zmian w środowisku.
Człowiek zacznie myśleć, wtedy kiedy już nie będzie odwrotu. Zawsze tak było, że kiedy stawaliśmy sam na sam z katastrofą śmiercią itd to DOPIERO wtedy zaczynało się szukać wyjścia. Osoby które walczą o zmiany, to nie ignorancji z wielkich korporacji którzy poza kasą nie widzą świata. Po co nadziany dupek ma cokolwiek zmieniac, ba poświęcać sie dla innych, skoro jemu żyje się dobrze? a to że świat jest w rękach właśnie takowych korporacji, to dlatego pojedyncze jednostki nic nie są wstanie zdziałać! Tym czasem każda duża korporacja nawet jeśli chciałaby coś zmienić, zostanie skazana na porażke przez inne, dodatkowo starci wiarygodność i otwarcie przyzna się że czyniła "źle". Tak jak kiedyś bodajże GMC załatwiło pojazdy o napędzie elektrycznym.
Korg M3-73, Korg Radias-R, Korg EXB-Radias, Korg Electribe MX-1, Korg Kaoss Pad 3, Kawaii KC-10, Waldorf Blofeld KB, Ibanez GiO, Fender Mustang III, Behringer XD80USB, Fostex PM1MKII, Behringer K10s, Creative ZXR, E-mu Midi, Reloop RHP-20, FL Studio

Awatar użytkownika
psysutra
Posty: 596
Rejestracja: czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: psysutra » niedziela 29 mar 2009, 22:40

Nord, WWF czy GreenPeace Ci mózg wyprało?

Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że efekt cieplarniany nie jest dziełem człowieka, tylko naturalnym biegiem naszej planety. Człowiek może tylko go nieznacznie przyspieszać.

A jak całe społeczeństwo by poszło za tą bzdurną radą i wyłączyło wszelkie odbiorniki prądu elektrycznego to by całą sieć energetyczną szlag trafił.

Bredzisz jak koleś, co lata po Stawowej w koszulce GreenPeace i zbiera podpisy.
Stay Psychedelic People!

Awatar użytkownika
JM
Posty: 831
Rejestracja: sobota 17 lip 2004, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: JM » niedziela 29 mar 2009, 22:55

...Istnienie efektu cieplarnianego jest faktem...
**************************
Wiedziałem, że ta dyskusja skończy się na ... kolejnym micie.

Wpływ "gazów cieplarnianych" na ocieplenie klimatu ziemi jest praktycznie żaden. Poszukajcie NIEZALEŻNYCH badań i ekspertyz. Ja nie będę tu szerzej o tym pisał.
Po co więc to całe zamieszanie? FOR MONEY!!! (of course)
Guru ruchu - ex vicepresident of USA Mr Gore (jeśli sam by w to wierzył) mógł wiele zrobić dla ograniczenia emisji CO2 przez USA. Tymczasem USA nie podpisały stosownej deklaracji międzynarodowej!!!

Handel emisją zanieczyszczeń to w najbliższej przyszłości wielki światowy biznes. Polska może mieć z tego powodu poważne trudności ze względu, że prawie 95% energetyki oparte jest na węglu.

A gawiedź się cieszy, bo walczy o "uratowanie ludzkości".
I wszyscy zadowoleni, a najbardziej ... ci co zwykle.

Awatar użytkownika
MB
Posty: 3318
Rejestracja: wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: MB » niedziela 29 mar 2009, 23:15

I wszyscy zadowoleni, a najbardziej ... ci co zwykle....
**********************
Masoni, Żydzi i cykliści

Awatar użytkownika
AkselPL
Posty: 1147
Rejestracja: niedziela 31 sie 2008, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: AkselPL » niedziela 29 mar 2009, 23:18

Nikt ani nic mi mózgu nie wyprało, chyba że czasopisma oraz programy naukowe. O ile programy odnośnie tego, że nie ma efektu cieplarnianego piorą mózgi "jednych" o tyle te drugie które wskazują na ten efekt piorą mózgi tych "drugich".
Jeśli chodzi o te "NIEZALEŻNYCH badań i ekspertyz" jaką masz pewność, że one tak owe są, a nie na "potrzeby wielkich korporacji"?
Przecież gdyby wszyscy stwierdzili, że efekt cieplarniany jest winą właśnie przemysłu tego i owego, to te firmy dostałby jeszcze większy cios niż obecny stan gospodarki.

Nie będę się kłócił o to kto ma racje, a kto jej nie ma, bo to do niczego nie sprowadzi. Jedni powiedzą, nie ma zagrożenia i będą trzymać stronę wielkich korporacji, zaś inni zasilą grupę "zielonych". Tylko czas wskaże kto ma tutaj racje. Pożyjemy zobaczymy;)
Korg M3-73, Korg Radias-R, Korg EXB-Radias, Korg Electribe MX-1, Korg Kaoss Pad 3, Kawaii KC-10, Waldorf Blofeld KB, Ibanez GiO, Fender Mustang III, Behringer XD80USB, Fostex PM1MKII, Behringer K10s, Creative ZXR, E-mu Midi, Reloop RHP-20, FL Studio

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty: 543
Rejestracja: poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: Tasiorowski » niedziela 29 mar 2009, 23:55

...I wszyscy zadowoleni, a najbardziej ... ci co zwykle....
**********************
Masoni, Żydzi i cykliści...
**********************
MB gadasz, jakbyś na prawdę nie zdawał sobie sprawy, że są na tym świecie różne "siły", grupy interesów etc. Dlaczego UE chce nam wje...ać karę za Rospudę, tymczasem sama dokłada kasę do NORD STREAM ? Dlaczego najwięcej o pakiecie klimatycznym huczy Francja, która postawiła na energetykę jądrową i chce teraz innym krajom za to płacić, co z krajami rozwijającymi się ? Żabojady mają już praktycznie wszystko, my się praktycznie co stulecie z gruzów odbudowujemy i mamy im jeszcze płacić za to, że z wiadomych powodów byliśmy zacofani technologicznie ? Aż tak bardzo chcesz być solidarny z tymi, którzy nie są solidarni z Tobą ?? Poza tym to stwierdzenie Masoni, Żydzi i Cykliści świadczy o tym, że wszystkich nas wrzucasz do wora oszołomów, rasistów i antysemitów. Znasz li choć trochę historię ruchu masońskiego ? Ja naprawdę nie kumam ludzi, którzy myślą że wszystko jest dokładnie takie, jak nam przekazują media, dziennikarze, gwiazdeczki i naukowcy na usługach SALONU
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

Awatar użytkownika
astro
Posty: 166
Rejestracja: piątek 09 sie 2002, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: astro » poniedziałek 30 mar 2009, 00:06

Wybaczcie, ale nie bardzo mam czas aby dokładnie przeczytać cały temat, tym niemniej czuję silną potrzebę zadeklarowania się :)
1. Nie twierdzę, że klimat na ziemi się nie zmienia. Ale jak dotąd nie przeczytałem o niezbitych dowodach na to, że winny jest człowiek. Dopóki naukowcy się o to spierają (a się spierają) ja mogę powiedzieć, że nie wiem nic.
2. Należy dbać o środowisko naturalne a w szczególności o środowisko wokół siebie. Ja też nie cierpię widoku śmieci w lesie. Ale to sprawa mentalności. Szlag mnie trafia jak widzę elegancką paniusię w futrze za kilka tysięcy która wyrzuca papierosa pod nogi.
3. Samą akcję gaszenia światła uważam za nieprzemyślaną - ale jeśli poprawi świadomość społeczeństwa to dobrze - ja światła nie gasiłem.
4. Wspomniane wiatraki to najgorsza alternatywa dla konwencjonalnych elektrowni, nie tylko prąd z nich jest najdroższy w produkcji, ale wcale nie przyczyniają się do zmniejszenia emisji CO2. Przykład Holenderski: wiatraki produkują prąd tylko wtedy gdy wieje. Aby się zabezpieczyć przed problemem "przestało wiać" Holendrzy utrzymują w gotowości elektrownie gazowe (cały czas palą w piecu). Ale prąd mają ekologiczny z elektrowni wiatrowych :)
I wreszcie:
5. Nie jestem fanem teorii spiskowych, ale jeśli dowiaduję się, że All Gore (wybaczcie jeśli napisałem z błędem) laureat pokojowej nagrody nobla za walkę z ociepleniem zarobił na pośrednictwie w sprzedaży pozwoleń na emisję CO2 kilka milinów dolarów (tylko w 2007 roku) to coś mi tu śmierdzi. Recepta jest dobra, znaleźć sobie jakiś problem (nie koniecznie realny), narobić wokół niego szumu, dowalić ludziom podatek na walkę z problemem, a później się podzielić pieniędzmi (ze wszystkimi co ci ten szum pomogli zrobić - patrz politycy i naukowcy).
PS. Czytałem artykuł w którym naukowcy ostrzegają, że w skutek globalnego ocieplenia średnio roczna temperatura może w naszych rejonach europy spaść o 10 stopni C. Wytłumaczenie tego zjawiska jest dość długie więc sobie podaruję, ale jak dla mnie było wiarygodne.
Arek - Radzyń Podlaski

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty: 543
Rejestracja: poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: Tasiorowski » poniedziałek 30 mar 2009, 00:11

...Nikt ani nic mi mózgu nie wyprało, chyba że czasopisma oraz programy naukowe. O ile programy odnośnie tego, że nie ma efektu cieplarnianego piorą mózgi "jednych" o tyle te drugie które wskazują na ten efekt piorą mózgi tych "drugich".
Jeśli chodzi o te "NIEZALEŻNYCH badań i ekspertyz" jaką masz pewność, że one tak owe są, a nie na "potrzeby wielkich korporacji"?
Przecież gdyby wszyscy stwierdzili, że efekt cieplarniany jest winą właśnie przemysłu tego i owego, to te firmy dostałby jeszcze większy cios niż obecny stan gospodarki.

Nie będę się kłócił o to kto ma racje, a kto jej nie ma, bo to do niczego nie sprowadzi. Jedni powiedzą, nie ma zagrożenia i będą trzymać stronę wielkich korporacji, zaś inni zasilą grupę "zielonych". Tylko czas wskaże kto ma tutaj racje. Pożyjemy zobaczymy;)
...
**********************
Programom naukowym na discovery bym nie wierzył, bo tam ciągle mówią o tym, że to al-kaida zburzyła wierze itd. to popularno-naukowy program, raczej rozrywkowy. A o co chodzi z niezależnymi badaczami - bo jak poczytasz trochę o historii największych przekrętów, szczególnie tych w USA to będziesz wiedział, że kasa była ZAWSZE dla tych, co byli na usługach biznesowo-politycznego salonu. Gdzie się pojawiają ruchy studencko-młodzieżowe, protesty z muzyką i wizją ulepszania świata w tle, zawsze mi to śmierdzi na odległość. Dlatego nie łapię tego nurtu. Już kiedyś przytaczałem, jak zapytana laska która brała udział w demonstracji przeciwko GLOBAL WARMING nie wiedziała, o ile siętak naprawdę podniosła temperatura na świecie. A guru wszystkich świato-ocieplaczy AL GORE był wiceprezydentem wtedy, kiedy zaczęła się konferencja w kioto na której powstał słynny protokół, którego USA ( z Gorem jako wiceprezydentem na pokładzie ) nie podpisały. To jest dopiero chucpa. Nieświadome robaczki nawet nie mają pojęcia, jak handelek limitami na CO 2 się kręci, jak jedni płacą słoną kasę za to, żeby móc funkcjonować, a USA mają to w dupie i robią swoje. Najśmieśniejsze jest to, że kiedy wchodziły te wszystkie chore pomysły, nikt jeszcze nie mierzył temperatury i nie bredził o ociepleniu, bo wtedy były modne dziury ozonowe - nie wiem czy pamiętacie, ja pamiętam. Jakoś o nich nagle cicho, czyżby ludzkość przestałą używać antyperspirantów ?
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

ODPOWIEDZ