Nie warto się starać

[JankoMuzykant]

Dziwne. Przesłuchałem ten numer i jakoś ani mię ziębi, ani grzeje. Ot, przeciętny polski pop-rock.
**********************
No właśnie on jest przeciętnie beznadziejny. Takie coś w kółko leci w 90% rozgłośni radiowych, a więc w 99% miejsc, gdzie coś leci (sklepy, punkty wszelakie w których pracują ludzie, samochody, busy, a przede wszystkim miejsca masowego wypoczynku - całe wybrzeże, kurorty, knajpy wszelakie itd.) i żyjąc wśród ludzi, a nie w pustelni niestety trzeba z tym obcować. Osobiście mnie to już estetycznie obraża i bardzo męczy.
**********************
Takie dyskusje wybuchają tu co jakiś czas. Niestety wszystkie kończą się tak samo - w ślepej uliczce pogardy dla mainstreamu. Nudne to już trochę. I nic z tego nie wynika. Zamiast czytać, jak to ktoś strrrrrrasznie cierpi słuchając naszego radia, wolałbym, żeby podał przykład jakiejś polskiej muzy, która mu się podoba. Najlepiej pop. Da radę?
**********************
Mnie nie da, bo się zniechęciłem, a poza tym dorobek z lat powiedzmy do 90 jest tak duży, że jest czego słuchać.
Ale nie przeczę, że dziś już nic dobrego się nie robi. Ja się tylko czepiam audioterroryzmu, który faktycznie istnieje.
[addsig]

[doministry1]

No jasne, gust niedyskutowalny jest...
A ja się przy swoim upieram, i to że coś jest "dobrze zrobione" - tzn. odpowiada przyjętym standardom to jeszcze nie znaczy że jest dobre jako muzyka...

Ja mam jedno główne zastrzeżenie do polskiej muzyki rozrywkowej - epigoństwo.
Nic, po prostu nic oryginalnego. Klisze, i ani jednej dobrej melodii.
I Plastic i Silver Rocket to jest niewątpliwie "poziom",
ale muzycznie to jest miałkie. Jak woda. Ani jednego ciekawego pomysłu ani w aranżu ani w melodii.

Może mój post brzmi "gorzko", i ja z całego serca kibicuję polskim twórcom i realizatorom. Ale jak dla mnie jesteśmy jeszcze w d....

Moje zdanie, osobiste. Dziś słuchałem nowego Depeche Mode - nie, nie jestem fanem - i to jest jakiś nieosiągalny pułap. Melodycznie, inwencyjnie...

Ja tam czasem lubię Husky..

[JM]

Jaki koń jest - każdy widzi. Ostatnio na ten temat wypowiadał się Piasek (świetna płyta).
Lecz, jak powiedział klasyk: róbmy swoje.
WARTO SIĘ STARAĆ...

[synEnglerta]

Takie dyskusje wybuchają tu co jakiś czas. Niestety wszystkie kończą się tak samo - w ślepej uliczce pogardy dla mainstreamu. Nudne to już trochę. I nic z tego nie wynika....
**********************

To nie tak, mainstream musi być, bo to oś wyznaczająca środek, pogarda idzie w stronę tych którzy ten główny nurt kierują w dół by zaspokoić bieżące potrzeby, nie patrząc na rok , dwa do przodu... to zwykłe piłowanie gałęzi na której się siedzi i równia pochyła. Nikogo nie obchodzi to w jakim kraju będą żyły jego dzieci? nawet nieślubne lub potencjalne?

Ludzie przecież jesteśmy od paru lat w wolnej Europie! a zachowujemy się jakby nas jakiś Łukaszenka czy Kim Dzong Il prześladował...

no nic... oglądajcie dalej tą vive , na pewno coś fajnego tam poleci ...potem szybka kalka i rata za mieszkanie zapłacona! sukces! fryderyk murowany i może do reklamy jakiejś wezmą?

[Mossad_Attack]

Dzisiaj życie napisało posłowie do całej tej dyskusji i innych podobnych.



Link dla zainteresowanych:

Steczkowska, Sara... - klęska!