Presonus Studio One

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
FIRE
Posty: 152
Rejestracja: niedziela 06 wrz 2009, 00:00

Re: Presonus Studio One

Post autor: FIRE » poniedziałek 06 wrz 2010, 21:33

 


 ... 

ProTools jest programem bez wątpienia profesjonalnym, ale bez przesady


...


Racja, racja i jeszcze raz racja. Pro Tools jest tak samo profesjonalny, jak np Sonar. Różnice w ich obsłudze sprowadzają użytkowników do tego, że maja możliwość wyboru i to oni decydują, co dla kogo stanie się profesjonalne. Dotyczy to nawet Protka HD, bo czy filozofia obsługi między HD a LE jest inna? Nie i o tym tu mówimy, o jak najlepszym ekonomicznie i artystycznie wykorzystaniu DAW, bo nie samochód a umiejętności, czynią człowieka dobrym kierowcą - ani też kategoria prawka.







Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Presonus Studio One

Post autor: JoachimK » poniedziałek 06 wrz 2010, 21:56

O ile się orientuję PT w tej dziedzinie też do niedawna nie był mistrzem świata, a mimo to nikt nie nazywał go półprofesjonalnym. Skąd pewność, że w SO kod jest nowy? A może rdzeń jest w dalszym ciągu kiełbasiany tylko okrojony do "nierozpoznawalnego" minimum.


 


- gdyby kod był "zapożyczony", to "ktoś" by się na pewno o to upomniał (zwłaszcza, że stracił ludzi...)


- skoro na tym etapie aplikacja ma całkiem rozbudowane możliwości, a przy tym jest dość mała i lekka, to raczej wskazuje na napisanie kodu od nowa


 


Moim zdaniem zestaw jasnych kryteriów rozkładających cechy softu na półki z etykietami "pro" "semi-pro" "home" jest konieczny. Ciekawe jakbyśmy oceniali PT gdyby dziś była taka sytuacja: od lat na rynku obecne Sonary, Cubasy, Reapery....a w roli "króla" powiedzmy ...Samplitude.....tylko dlatego, że był pierwszy i że używa go milion studiów na świecie i .....no nie wiem ...B.Katz, albo inny studio guru. Nagle na rynku pojawia się nowy soft o nazwie PRO TOOLs.....ach...no jasne...doznałem olśnienia - toż on jedyny ma w nazwie PRO!!!!!! i to jeszcze TOOOOLS...oczywiste, że też ja wcześniej tego nie widziałem. Przecież jak mogę użyć profesjonalnych narzędzi do wbijania gwoździ (czyli młotka) to nie użyję "kubicznego nagrywatora", albo "próbkowej amplitudy", ani "podwodnego radaru" czy też "kosiarza".....jak wtedy byśmy postrzegali nowicjusza Protoolsa...


 


Ja postrzegam PT poprzez doświadczenie w pracy na magnetofonie i konsolecie - to mi wystrczy, by skrytykować np. Cubase a wychwalić PT. Nie patrze na owe 'pro' przez pryzmat bajtów, czy MIDI. Zupełnie inna materia.



A poza wszystkim innym dyskusja bez sensu, bo teoretyczno-filozoficzna. Wystarczy spróbować i użyć tego narzędzia, które jest dobre i tyle.

Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
Marc.De.Marx
Posty: 168
Rejestracja: piątek 27 sie 2004, 00:00

Re: Presonus Studio One

Post autor: Marc.De.Marx » wtorek 07 wrz 2010, 01:00

Panowie wszystko ok, ale gdzie te ubytki waszym zdaniem w sekcji midi ?


Awatar użytkownika
spiker
Posty: 1211
Rejestracja: czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Presonus Studio One

Post autor: spiker » wtorek 07 wrz 2010, 09:39

...Panowie wszystko ok, ale gdzie te ubytki waszym zdaniem w sekcji midi ?...
========

no właśnie.....


"dyskusja bez sensu, bo teoretyczno-filozoficzna"
=========
Panie Joachimie ale mnie Pan ubawił Jeśli teoria i filozofia, od której w zasadzie wyrasta praktyka, jest bez sensu, to co? Z sensem jest dobudowanie filozofii do praktyki?

Portal nieniejszy jest opiniodawczy. Chce Pan tego czy nie ale on taki jest. Jeśli więc ktoś generuje opinie typu: amatorski (czyt: fuj), półprofesjonalny (czyt: udający zawodowy), oraz profesjonalny (czyli bez zarzutu i gwaranyjący 10000USD/mc) bez podania kryteriów, musi się liczyć z tym, że ktoś z tej opinii skorzysta bezkrytycznie odrzucając dany DAW lub akceptując (choć wcale mu niepotrzebny) inny. Ja (oczywiście nie śmiertelnie poważnie) domagam się po prostu definicji. Uważam, że w przypadku DAW jest to zupełnie proste i prowadzące (co moim zdaniem najważniejsze) do wysnucia PRAKTYCZNYCH wniosków, służących PRAKTYCZNEMU doradzaniu innym. PAn jest bardzo doświadczonym realizatorem, zna Pan od podszewki niejeden DAW i niejeden sprzęt...ale inni nie. Uważam, że "strzelenie" terminem "półprofesjonalny" powinno coś konkretnego - PRAKTYCZNEGO oznaczać.

To tyle

Pozdrawiam
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Presonus Studio One

Post autor: JoachimK » poniedziałek 13 wrz 2010, 15:26


Panie Joachimie ale mnie Pan ubawił  Jeśli teoria i filozofia, od której w zasadzie wyrasta praktyka, jest bez sensu, to co? Z sensem jest dobudowanie filozofii do praktyki?   


Tyle że teoria w tym przypadku nie ma prawa nic zaszufladkować, bo potrzeby wyznaczane przez praktyki są różne.




Portal nieniejszy jest opiniodawczy. Chce Pan tego czy nie ale on taki jest. Jeśli więc ktoś generuje opinie typu: amatorski (czyt: fuj), półprofesjonalny (czyt: udający zawodowy), oraz profesjonalny (czyli bez zarzutu i gwaranyjący 10000USD/mc) bez podania kryteriów,[...]


I jak przeczyta, że "półprofesjonalny" (co to w ogóle za bezsensowne słowo???) to już będzie gorszy... A może się tak zabrać do roboty i ocenić samemu, gdzie ów produkt będzie się sprawdzał, nawet gdy będzie uznawany za konsumencko-amatorski, lub odwrotnie - gdzie nie będzie się sprawdzał, nawet gdy wg opinii będzie pro?


 


[...]musi się liczyć z tym, że ktoś z tej opinii skorzysta bezkrytycznie odrzucając dany DAW lub akceptując (choć wcale mu niepotrzebny) inny.


Musi się liczyć? A niby z jakiej racji? Jeśli sam ktoś nie umie podjąć decyzji, to zawsze można takiego delikwenta przekręcić na którąś ze stron. Wiem o tym doskonale (i na szczęście nie dlatego, że mnie przekręcono, ale dlatego, że jestem świadom, jak sam umiem "naprowadzić na jedynie słuszną drogę")


 


Ja (oczywiście nie śmiertelnie poważnie) domagam się po prostu definicji.


Ja się ich wystrzegam. Kiedyś też się domagałem, ale po latach mi na szczęście przeszło (nawet szybko).


 


Uważam, że w przypadku DAW jest to zupełnie proste i prowadzące (co moim zdaniem najważniejsze) do wysnucia PRAKTYCZNYCH wniosków, służących PRAKTYCZNEMU doradzaniu innym. PAn jest bardzo doświadczonym realizatorem, zna Pan od podszewki niejeden DAW i niejeden sprzęt...ale inni nie. Uważam, że "strzelenie" terminem "półprofesjonalny" powinno coś konkretnego - PRAKTYCZNEGO oznaczać.   


Np.:


a) półprofesjonalny, bo bardzo dobry, ale jednak nie ma paru rzeczy, które ma ProTools.


b) półprofesjonalny, bo trochę mu brakuje, ale ma coś, co nie mają inne DAW


I teraz każdy niech sobie podłoży to co mu potrzebne  pod a/b i się zacznie dyskujsa w nieskończoność znowu - taki będzie z tego pożytek.


 


Żeby było prościej - taki przykład (bo DAW jest zbyt skomplikowany na proste analogie): -


- SM58 jest nieprofesjonalny, bo nie nadaje się do nagrania głosu operowego tak, jak to można zrobić z np. 4011


- SM58 jest "półprofesjonalny", bo nie nadaje się do nagrania głosu operowego tak, jak to można zrobić z 4011, ale jednak da się nagrać z niezłym skutkiem


 - SM58 jest profesjonalny, bo nadaje się do nagrania głosu w ogóle, można też nim nagrać werbel, a na 4011 to już nie bardzo, mimo że SPL ma wystarczający


Każde z powyższych stwierdzeń jest (w mojej opinii) prawdziwe.


Z analizą DAW będzie sporo gorzej... 


 

Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
spiker
Posty: 1211
Rejestracja: czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Presonus Studio One

Post autor: spiker » wtorek 14 wrz 2010, 09:25

Wszystko co powyżej rozumiem i szanuję, ale przykład z mikrofonem niecelny. Czemu? Ano dlatego, że mikrofon to po prostu wąskowyspecjalizowane narzędzie, które swoje zadanie wykona w sposób który zadowoli profesjonalistę. Profesjonalizm więc nie będzie się tyczył tu tego czy JEDEN mikrofon jest w stanie wykonaać wszystkie w/w zadania, lecz czy właściciel studia będzie miał dość właściwych mikrofonów. Ktoś kto będzie miał tylko część narzędzi, wykona tylko częśc zadania, a więc nie nieprofesjonalnie, albo wykona je z użyciem niewłąściwych narzedzi - znów nieprofesjonalnie.

A DAW? On ma zadowolić profesjonalistę. Ma być przygotowany na każdą sytuację studyjną. To są jasne kryteria. Jak nie będzie tam możliwości miksu surround - to to nie będzie soft PRO, jak nie odpalę więcej jak 50 śladów naraz to tez nie PRO, jak nie podepnę zewnętrznych procesorów to też nie pro, jak mi się wysypuje raz na dwie godziny to też nie PRO itd....To że tym samym softem nagram i zmiksuję trio smyczkowe w półminutowym utworze nie sprawia że soft ten staje się PRO, choć jakość nagrania będzie PRO. Ten soft po prostu w większości sytuacji nie da rady. I ja pytam, nie dla siebie: jakie to cechy definitywnie dyskwalifikują DAW jako PRO?

pozdrowienia
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
spiker
Posty: 1211
Rejestracja: czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Presonus Studio One

Post autor: spiker » wtorek 14 wrz 2010, 11:06

albo nie...już nie pytam Niech sobie ludzie sami sprawdzają, a ja będę sobie gadał co chcę: tu sobie rzucę PRO o Eltronie, a "konsumencki" o Soundscape, Harley Benton sobie okraszę profesjonalną etykietą, a SSL wrzucę do homerecordingu. Jak nie ma definicji, a wszyscy mają sobie wszystko sprawdzać to i tak bez znaczenia jak co określimy. Sory za sarkazm, ale jak z jednej strony mam "aprioryczno-autorytarną decyzję" środowiska o tym że coś jest pro a coś nie, a zdrugiej strony jasne definicje to wybieram to drugie.
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
Mariusz1333
Posty: 169
Rejestracja: środa 16 kwie 2008, 00:00

Re: Presonus Studio One

Post autor: Mariusz1333 » wtorek 14 wrz 2010, 13:01


 profesjonalny



1. «będący specjalistą w jakiejś dziedzinie»

2. «uprawiany jako zawód»

3. «będący na wysokim poziomie w danej dziedzinie»

4. «spełniający wymagania profesjonalistów»

Jak widać SM58 jest mikrofonem profesjonalnym ponieważ spełnia pkty 1,2,4

Jako "jakąś" dziedzinę cytuję za


Shure SM58® vocal microphone is designed for professional vocal use in live performance, sound reinforcement, and studio recording - wiadomo że nie służy do zbierania ambienmtu z sali.

DAW to bardzie złożona sprawa.

Nie bedę cytował znaczenia DAW z Wikipedii i znikąd indziej bo jest to narzędzie które badzo szybko ewouluje w swej funkcjonalności wręcz z miesiąca na miesiąc.

Na pewno trzeba oceniać i porównywać podstawowe funkcje w kontekście takich aplikacji jak Pro Tools, Cubase,..itp które same  obecnie wyznaczają określenie "profesjonalny" w tej dziedzinie. Funkcje których profesjonalizm chciałbym ocenić to:

- stabilność i niezawodność pracy

- funkcjonalność (czy czegoś nie brak z podstawowych funkcji uznanych DAW-ów)

- skalowalność (czego ile, jak dużo i czy wystarczająco dużo)

- kompatybilność z powszechnym sprzętem

głownie - punkty 3 i 4.

Program może być profesjonalny w części dotyczącej konkretnych funkcji , i mimo nie spełnienia pozostałych może byc używany przez profesjonalistów ze wględów na to ze nie ma konkurencji w pewnym obszarze swego działania.


Dodam, że profesjonaliści w wysokobudżetowych produkcjach live nigdy nie używają jednego programu/systemu licząc na jego niezawodność - mimo, że każde z nich jest traktowane jako profesjonalne narzędzie.


W przypadku Presonus Studio One kwestia dostępu funkcji i intuicyjności może być bardzo znacząca w decyzji pracy z nim profesjonalistów i reszty amatorów-hobbystów, bez względu np. na stabilność działania (przy nagrywaniu/live performacnce) o której na razie nie dowiedziałem się z tych postów a chciałbym usłyszeć relacje z praktyki.


Awatar użytkownika
spiker
Posty: 1211
Rejestracja: czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Presonus Studio One

Post autor: spiker » wtorek 14 wrz 2010, 14:16

Nareszcie
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty: 3148
Rejestracja: środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Presonus Studio One

Post autor: JoachimK » wtorek 14 wrz 2010, 23:45


A DAW? On ma zadowolić profesjonalistę. Ma być przygotowany na każdą sytuację studyjną.


Wobec tego 90% aplikacji wymięka przy raptem 2-3 opcjach PT TDM, które zbliżają tego ostatniego do naturalnych zachowań podczas pracy, tak jak to się robi normalnie od dzisiątek lat lat na konsolecie i magnetofonie, ale już na Cubase czy innym PreSonus się nie da.


Tyle wynika z tego rozumowania.

Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

ODPOWIEDZ