Presonus Studio One

[JoachimK]

www.shure.com :

Shure SM58® vocal microphone is designed for professional vocal use in live performance, sound reinforcement, and studio recording - wiadomo że nie służy do zbierania ambienmtu z sali.

 ...natomiast ci wszyscy, co nagrywali na nim ambient bębna, żyli w niewiedzy :)

DAW to bardzie złożona sprawa.

Nie bedę cytował znaczenia DAW z Wikipedii i znikąd indziej bo jest to narzędzie które badzo szybko ewouluje w swej funkcjonalności wręcz z miesiąca na miesiąc.

Na pewno trzeba oceniać i porównywać podstawowe funkcje w kontekście takich aplikacji jak Pro Tools, Cubase,..itp które same  obecnie wyznaczają określenie "profesjonalny" w tej dziedzinie. Funkcje których profesjonalizm chciałbym ocenić to:

- stabilność i niezawodność pracy

Mi szczęśliwie na kilku komputerach działa Cubase/Nuendo 3-5 dobrze. Mam więc Pro.

Ale nieraz na tym forum i innych forach pisano o tym, jak to się Cubase sypie. Czyli jednak nie jest pro, bo innym nie działa. 

- funkcjonalność (czy czegoś nie brak z podstawowych funkcji uznanych DAW-ów)

Przykład wypowiedź wyżej...

- skalowalność (czego ile, jak dużo i czy wystarczająco dużo)

Zależy od zastosowania.

- kompatybilność z powszechnym sprzętem

I np. taki PT TDM czy Sonic HD jest w tym momencie kompletnie nie Pro, wręcz najgorsze ze wszystkich.

głownie - punkty 3 i 4.

Program może być profesjonalny w części dotyczącej konkretnych funkcji , i mimo nie spełnienia pozostałych może byc używany przez profesjonalistów ze wględów na to ze nie ma konkurencji w pewnym obszarze swego działania.

I to wystarczy, żeby szufladkowanie pro/nie_pro się nie sprawdziło.

[spiker]

"I to wystarczy, żeby szufladkowanie pro/nie_pro się nie sprawdziło"

Skoro tak to w takim razie postuluję zaprzestać używania sformułowań "profesjonalny", "amatorski", "półprofesjonalny". Wynika z tego że terminy te nic nie znaczą. Równie dobrze mógłbym powiedzieć o Cubase "frytalny", a o ProTools "trutny"...też nic nie znaczy. Sęk w tym, że ludzie porozumiewają się językiem i zawartym w nim znaczeniami. Jeśli jakiś zwrot, słowo nie ma znaczenia nikt go nie zrozumie. Dobra, ja się wyłączam.

[JoachimK]

Sęk w tym, że ludzie porozumiewają się językiem i zawartym w nim znaczeniami. Jeśli jakiś zwrot, słowo nie ma znaczenia nikt go nie zrozumie. Dobra, ja się wyłączam.... 

 

Co mi po określeniach Pro czy amatorski, skoro oczywistym jest, że żółtodziób wpuszczony do wielkiego studia wyposazonego w najbardziej uznany sprzęt nie zrobi nic (albo zrobi niewiele), w porównaniu z doświadczonym realizatorem, który usiądzie za kilkoma klockami ze średniej i - co istotniejsze - niskiej półki cenowej w swojej klasie, i nie będzie mu to w większości przypadków przeszkadzać w zrobieniu nagrania na poziomie akceptowalnym wszędzie na świecie?