Dlaczego nie 432 Hz?

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
dwoogaz
Posty: 73
Rejestracja: piątek 08 cze 2007, 00:00

Re: Dlaczego nie 432 Hz?

Post autor: dwoogaz » środa 11 sty 2017, 07:31

Największą wadą tego forum to jest mądralowanie się ludzi nawet w tematach, o których nie mają pojęcia. Którzy boją się myśleć samodzielnie tylko płyną z nurtem obrażających i wyśmiewających każdego kogo poglądy i zainteresowania wykraczają daleko poza oficjalne dogmaty szkolno-telewizyjne. Swoją wiedzę o bogu opieracie o wydumane trzy główne nurty religijne + nową głupotę jak satanizm, wspierając się oficjalną nauką. Gdzie wszystkie pięć opcji jest stekiem dogmatów i nawet tak zwani naukowcy sypią nimi jak Natanek w chwilach uniesienia. Pomijam fakt, że prawdopodobnie żaden z Was nie podjął się wytłumaczenia co wprawia świat w ruch? Od pojedyńczej komórki po uklady słoneczne i całe galaktyki. Gdzie nie jest to chaotyczne jak to powinno być po popularnym big bangu ;) A czy ktoś z Mondralińskich liznął trochę medytacji czy nauk filozofii innej niż łacinskiej? A wracając do tematu to jak zestroicie sobie synty na 432 i zobaczycie jak ładnie się miksują to wtedy zrozumiecie. Pozdrawiam moi mali Ignoranci.

adamjan
Posty: 25
Rejestracja: środa 29 mar 2017, 00:00

Re: Dlaczego nie 432 Hz?

Post autor: adamjan » środa 29 mar 2017, 13:28

...Największą wadą tego forum to jest mądralowanie się ludzi nawet w tematach, o których nie mają pojęcia. Którzy boją się myśleć samodzielnie tylko płyną z nurtem obrażających i wyśmiewających każdego kogo poglądy i zainteresowania wykraczają daleko poza oficjalne dogmaty szkolno-telewizyjne. Swoją wiedzę o bogu opieracie o wydumane trzy główne nurty religijne + nową głupotę jak satanizm, wspierając się oficjalną nauką. Gdzie wszystkie pięć opcji jest stekiem dogmatów i nawet tak zwani naukowcy sypią nimi jak Natanek w chwilach uniesienia. Pomijam fakt, że prawdopodobnie żaden z Was nie podjął się wytłumaczenia co wprawia świat w ruch? Od pojedyńczej komórki po uklady słoneczne i całe galaktyki. Gdzie nie jest to chaotyczne jak to powinno być po popularnym big bangu ;) A czy ktoś z Mondralińskich liznął trochę medytacji czy nauk filozofii innej niż łacinskiej? A wracając do tematu to jak zestroicie sobie synty na 432 i zobaczycie jak ładnie się miksują to wtedy zrozumiecie. Pozdrawiam moi mali Ignoranci.... 


Podobną tendencję zauważyłem na innych forach. Wystarczy, że coś odbiega od schematu to niektórzy wpadają w popłoch i bardzo często starają się ośnieszyć rozmówcę spłycając temat. Wracając do tematu. Mam prośbę. Szukam syntezatora z klawiaturą dynamiczną i chcę by miał A 432 Hz. Czy podpowiesz mi jak to zrobić lub jaki model posiada taką możliwość. Chcę też podłączyć sprzęt do komputera. Niestety w sklepach muzycznych tego nie wiedzą  A w jednym to zaproponowano mi, że MUSZĘ podać inne kryterium wyboru syntezatora. :) wdzięczny będę za pomoc. Pozdrawiam

może później :)

Awatar użytkownika
funkofil1
Posty: 146
Rejestracja: piątek 14 cze 2013, 00:00

Re: Dlaczego nie 432 Hz?

Post autor: funkofil1 » środa 29 mar 2017, 14:15

99,99% synthów posiada możliwość przestrajania na dowolną częstotliwość.

adamjan
Posty: 25
Rejestracja: środa 29 mar 2017, 00:00

Re: Dlaczego nie 432 Hz?

Post autor: adamjan » środa 29 mar 2017, 14:28

...99,99% synthów posiada możliwość przestrajania na dowolną częstotliwość.... 


Czy polecisz jakiś z klawiaturą dynamiczną 5-6 oktaw z taką funkcją. Chodzi o model i markę, używany cena do 2000 zł

może później :)

Awatar użytkownika
funkofil1
Posty: 146
Rejestracja: piątek 14 cze 2013, 00:00

Re: Dlaczego nie 432 Hz?

Post autor: funkofil1 » środa 29 mar 2017, 23:35

......99,99% synthów posiada możliwość przestrajania na dowolną częstotliwość.... 
Czy polecisz jakiś z klawiaturą dynamiczną 5-6 oktaw z taką funkcją. Chodzi o model i markę, używany cena do 2000 zł...


Czego oczekujesz dokładnie od tego instrumentu?

adamjan
Posty: 25
Rejestracja: środa 29 mar 2017, 00:00

Re: Dlaczego nie 432 Hz?

Post autor: adamjan » czwartek 30 mar 2017, 00:20

.........99,99% synthów posiada możliwość przestrajania na dowolną częstotliwość.... 
Czy polecisz jakiś z klawiaturą dynamiczną 5-6 oktaw z taką funkcją. Chodzi o model i
markę, używany cena do 2000 zł... Czego oczekujesz dokładnie od tego instrumentu?... 

Potrzebuje natruralnych dobrych brzmień (dobre piano, fletnie, instrumenty chińskie,
tybetańskie, smyczki itp. mile widziana dobrze brzmiąca sekcja rytmiczna, sprzęt może
być od 5 oktaw) potrzebuję też możliwości podłączenia do komputera, najlepiej przez
usb, Chcę go do grania muzyki relaksacyjnej, instrumentalnej. W tym kierunku. Z tego co
słuchałem na yb to skłaniam się ku brzeniom korga lub rolanda, ale tego jest tak dużo,
że potrzebuję wskazówek od znawców tematu. Będę wdzięczny za podpowiedzi.
może później :)

Awatar użytkownika
funkofil1
Posty: 146
Rejestracja: piątek 14 cze 2013, 00:00

Re: Dlaczego nie 432 Hz?

Post autor: funkofil1 » czwartek 30 mar 2017, 09:58

............99,99% synthów posiada możliwość przestrajania na dowolną częstotliwość.... 
Czy polecisz jakiś z klawiaturą dynamiczną 5-6 oktaw z taką funkcją. Chodzi o model i
markę, używany cena do 2000 zł... Czego oczekujesz dokładnie od tego instrumentu?... 

Potrzebuje natruralnych dobrych brzmień (dobre piano, fletnie, instrumenty chińskie,
tybetańskie, smyczki itp. mile widziana dobrze brzmiąca sekcja rytmiczna, sprzęt może
być od 5 oktaw) potrzebuję też możliwości podłączenia do komputera, najlepiej przez
usb, Chcę go do grania muzyki relaksacyjnej, instrumentalnej. W tym kierunku. Z tego co
słuchałem na yb to skłaniam się ku brzeniom korga lub rolanda, ale tego jest tak dużo,
że potrzebuję wskazówek od znawców tematu. Będę wdzięczny za podpowiedzi....


może korg kross?

adamjan
Posty: 25
Rejestracja: środa 29 mar 2017, 00:00

Re: Dlaczego nie 432 Hz?

Post autor: adamjan » czwartek 30 mar 2017, 21:44

...............99,99% synthów posiada możliwość przestrajania na dowolną częstotliwość.... 
Czy polecisz jakiś z klawiaturą dynamiczną 5-6 oktaw z taką funkcją. Chodzi o model i
markę, używany cena do 2000 zł... Czego oczekujesz dokładnie od tego instrumentu?... 

Potrzebuje natruralnych dobrych brzmień (dobre piano, fletnie, instrumenty chińskie,
tybetańskie, smyczki itp. mile widziana dobrze brzmiąca sekcja rytmiczna, sprzęt może
być od 5 oktaw) potrzebuję też możliwości podłączenia do komputera, najlepiej przez
usb, Chcę go do grania muzyki relaksacyjnej, instrumentalnej. W tym kierunku. Z tego co
słuchałem na yb to skłaniam się ku brzeniom korga lub rolanda, ale tego jest tak dużo,
że potrzebuję wskazówek od znawców tematu. Będę wdzięczny za podpowiedzi....


może korg kross?...

Dziś w riffe też o nim wspomnieli, dzięki, fajnie brzmi, waham się pomiędzy nim a ROLAND Juno
może później :)

Awatar użytkownika
Pytajny
Posty: 104
Rejestracja: poniedziałek 26 paź 2015, 00:00

Re: Dlaczego nie 432 Hz?

Post autor: Pytajny » czwartek 30 mar 2017, 21:56

...
Potrzebuje natruralnych dobrych brzmień (dobre piano, fletnie, instrumenty chińskie,
tybetańskie, smyczki itp. mile widziana dobrze brzmiąca sekcja rytmiczna, sprzęt może
być od 5 oktaw) potrzebuję też możliwości podłączenia do komputera, najlepiej przez
usb, Chcę go do grania muzyki relaksacyjnej, instrumentalnej. W tym kierunku. Z tego co
słuchałem na yb to skłaniam się ku brzeniom korga lub rolanda, ale tego jest tak dużo,
że potrzebuję wskazówek od znawców tematu. Będę wdzięczny za podpowiedzi....


Po pierwsze - nie szukasz syntezatora. Syntezator, to zupełnie coś innego. To o czym piszesz, to ROMpler.


Po drugie przestrojenie tych brzmień spowoduje z powodów czystko techniczno-akustycznych:


- utratę jakości często słyszalną
- tylko oszukane przestrojenie. Bo przestroi również dźwięki nietonalne i będzie miało wpływ na stałe częstotliwości rezonansowe, które w zależności od stroju pozostają niezmienne (np. formanty). Innymi słowy: inaczej brzmią nagrania przestrojonych instrumentów, a inaczej przestrojone nagrania instrumentów.


Napisałeś wcześniej bardzo buńczuczznego posta, dlatgego skrytykuję cię równie buńczucznie: Doucz się, zamiast pisać głupoty. Jak chcesz używać 432, to ok, ale rób to w sposób jaki wykorzysta inny strój, a nie rób tranpozycji, która więcej przynosi szkody niż pożytku :)

Więc weź muzyków i każ im zagrać w 432 i potem to posampluj. Weź syntezatory (które można przestrając bez straty jakości) i je przestrój. Niestety używanie przestrojonych ROMplerów o których piszesz, jest w 432 bezsensem.


adamjan
Posty: 25
Rejestracja: środa 29 mar 2017, 00:00

Re: Dlaczego nie 432 Hz?

Post autor: adamjan » piątek 31 mar 2017, 00:43

No nie wiem czy się rozumiemy. Czy wiesz na czym polega granie muzyki w 432 Hz? Otóż chodzi o to, że częstotliwość dźwięku A ustawiasz na 432 Hz zamiast częstotliwości 440 Hz. Widziałeś kiedyś kamerton? Pewnie tak. I co na nim jest napisane? W większości jest 440 Hz. Wyobraź sobie teraz kamerton z napisem 432 Hz. I właśnie do takiego dźwięku stroję swoją gitarę i również chcę, aby syntezator, który kupię miał możliwość ustawienia częstotliwości dźwięku A do 432 Hz. Po co? 432 Hz to częstotliwość określana jako pitagorejska, już Pitagoras opracował pierwsze jej zasady. Reguły tego strojenia były już znane już około 1800 lat p.n.e! Ten strój jest nazywany strojem naturalnym.  Przez setki lat grali według niego wszyscy. Orkiestry, Bach, Beethoven, klasycy… Wszyscy oni tworzyli muzykę w stroju naturalnym. Z niewyjaśnionych przyczyn w 1917 nastąpiła pierwsza próba ustalenia standardu strojenia do dźwięku 440 Hz. Wyszła ona z inicjatywy Rockefellerów. Było tych prób kilka, wszystkie wychodziły od klas rządzących (skąd to zainteresowanie muzyką? Być może to jest powodem teorii spiskowych. Co ma potentat do muzyki? hmmm. Temat ten pozostawiam dla dociekliwych). Pomimo sprzeciwów muzyków w 1952 r. w Londynie zaakceptowano ten standard. Osobiście wolę stroić się tak jak Bach, niż tak jak sobie to wymyślił władca przeogromnej fortuny z wielkimi wpływami. Jak wielkie wpływ na te zmiany miały pieniądze? Poczytaj o tych fortunach Link Za pieniądze można kupić wiele... Dla mnie autorytetem są wielcy muzycy. Sam na słuch wolę dźwięk instrumentu strojonego do 432 Hz, wiele znanych mi muzyków jest zgodnych, że ten strój jest bardziej klarowny, czystszy. Ok pomyślisz sobie, to się strój do 432. Tak robię, jednak mam żal, że na lekcjach muzyki cisza, nikt nic mówił, w książkach cisza. Dodatkowo ze stroju naturalnego 432 Hz niektórzy tworzą teorie spiskowe. Jestem muzykiem. Stroję się tak ponieważ muzyka brzmi zdecydowanie lepiej. Ponieważ taki stój znany jest od tysięcy lat. Nie rozumiem skąd wywnioskowałeś, że chcę transponować dźwięk do 432 Hz? W żadnym razie. Ja w takim stroju gram. I w tym mam całą przyjemność z muzyki. Potrzebuję syntezatora do podkładu pod gitarę.


"strój A 440 Hz jest głośniejszy i bardziej agresywny, wyraźnie "kłuje" w uszy, natomiast strój A 432 Hz jest cichszy, ale czystszy, bardziej klarowny, solidniejszy, łagodniejszy i przyjemniejszy dla uszu. Tak też twierdzi Leszek Możdżer" Link

może później :)

ODPOWIEDZ