...Jakie ty piszesz bzdury, to szok. Nie będę wchodził w dyskusję, bo już to
zrobiłem, jednak nie przyniosło to efektu.
Ot choćby to, że instrumenty w starożytności nie były strojone w 432, tylko miały
tysiące możliwych strojów. A to że jeden z instrumentów nastrojony był w 432, to nie
znaczy, że tak stroiła większość. Twoje wypowiedzi mają strasznie dużo
manipulacji....
Dziękuję Pytajny za kolejny wpis. Przyznam, że czasem mam wrażenie, że nie
zastanawiasz się nad tym co piszesz. Ale to Twoja rzecz. Czy masz świadomość tego, że
to Ty starasz się manipulować. W poprzednim poście podałem informacje o starożytnych
instrumentach strojonych do 432 Hz. Dla Ciebie to manipulacja. Dla mnie to fakty.
Podałem link, w którym są przykłady instrumentów strojonych do 432 Hz, są nawet ich
zdjęcia. No ale dla Ciebie to manipulacja. Na poparcie tego co piszesz nie masz
ŻADNYCH dowodów, źródeł, linków. Null, zero, nic, zupełnie nic. Spójrz się w lustro.
Jednak mimo wszystko dziękuję za Twoje wtrącenia, bo mam ponownie okazję do napisania
czegoś, co jest faktem. Dzięki temu więcej osób zainteresuje się tym tematem. A ja
mam ponownie okazję podsumować:
Częstotliwość 432 Hz jest ustalona zgodnie z regułą złotego podziału
Więc korzystajmy z tego.
Strojenie do A-432 Hz to strojenie zgodne z naturą.
"Jak wiadomo ciało człowieka w 80-90% składa się z wody, z fizyki wiadomo że woda ma
pewnego rodzaju pamięć, czyli dokładniej molekuły wody potrafią układać się pod
wpływem różnego rodzaju częstotliwości. Jak widać na rysunku częstotliwość stroju A –
432 Hz pozwoli nam ułożyć molekuły wody w naszym ciele w struktury harmoniczne a nie
chaotyczne jak ma to miejsce przy stroju częstotliwości A – 440 Hz.
Temat bardzo mocno drążyłem i zastanawiałem się w jaki sposób Pitagorejczycy
odnaleźli ową częstotliwość 432 Hz. Studiowałem ich zwyczaje i to jak żyli. Wczesnym
rankiem mieli swój święty rytuał – Powitanie Słońca (światła) – gdzie rano tuż przed
wschodem słońca spotykali się by grać, śpiewać i modlić się do wschodzącego słońca,
potem jedli, a potem znów grali na swoich instrumentach często na łonie natury,
później oddawali się matematyce. Idąc tym tropem kupiłem program który sprawnie i
szybko przekształca piosenki i utwory do częstotliwości 432 Hz. Wziąłem obie wersje
utworu Anny Mari Jopek – "Tam gdzie nie sięga wzrok" na moim smartfonie do lasu
pełnego śpiewających ptaków. Gdy puściłem utwór w częstotliwości stroju A – 440 Hz na
jednej słuchawce a na drugiej nasłuchiwałem śpiewu ptaków – muzyka i śpiew ptaków
rozmijały się.
Potem włączyłem utwór w częstotliwości stroju A - 432 Hz na jednej słuchawce a drugim
uchem słuchałem śpiewu ptaków – byłem zdumiony – ptaki śpiewały do muzyki."
Do przejrzenia:
https://www.youtube.com/watch?v=wb7kPaM8cfg
https://www.ekosmak.eu/432vs440
https://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82oty_podzia%C5%82
Pozdrawiam