Najbardziej nietrafione zakupy

[Caroozo]

To ja miałem równie dobry deal, kupiłem MicroPiano od gościa w Amsterdamie, potrzebował kasy za czynsz, praktycznie idealny stan, oryginalny zasilacz i instrukcja - 100 Euro, a wtedy kurs był na poziomie 3,30 :)

Na Youtube widziałem gościa który pokazywał modular Buchli, znalazł go... na śmietniku! Oczywiście sprzęt wymagał wkładu około 5k USD, ale...:)! Albo historie jak gosc kupil Jupitera 8 za 320 dolców na garażowej wyprzedaży... Niepojęte...

Miałem jeszcze jeden "ciulowy" zakup, Yamaha A3000, dałem za nią 1000zł, sprzedałem za... 400? A mogłem wziąść Korga ES-1, w tamtych czasach 800zł, teraz, z 700 :P

[ast]

Moim nieco nietrafionym zakupem była Yamaha S30. Owszem, sporo fajnych próbek, arpeggiator,  do tego fajny wyświetlacz, gałeczki, suwaki i w ogóle, ale był jeden feler, który wyłaził dopiero przy edycji - otóż generatory obwiedni miały strasznie niską częstotliwość próbkowania i żadnego wygładzania (pewnie dali za wolny procesor...), wskutek czego przy krótkich czasach obwiednia robiła się strasznie schodkowa, co mnie niesamowicie irytowało. Na szczęscie nie straciłem zbyt wiele, bo kupiłem instrument używany, a sprzedałem po pół roku.

[morpheus70]

Generalnie raczej nie miewam z tym problemów. Staram się zawsze dobrze przemyśleć każdy zakup, ale...chyba najgorzej wspominam zakup kilka lat temu Juno 6 w analogia.pl. Kupiłem go z tzw. sentymentu i by zrobić sobie wycieczkę w "stare dobre czasy", i ... kompletnie się rozczarowałem, a do tego jeszcze okazało się że był lekko uszkodzony. Szybko go wiec sprzedałem, nie tracąc przynajmniej kasy. Od tego czasu wyznaję zasadę "nigdy więcej staroci!" a tym bardziej z analogia.pl. Sprzedawane tam są podobno dopieszczane, wychuchane i servisowane. Nie chcielibyście zobaczyć stanu tego Juno. Cały dzień go czyściłem, usuwałem rdzę i prostowałem suwaki. Może miałem pecha, może. Wiem, wiem...klasyka, vintage, kult, boskość, ahhh, ohhh, ale stare "klamoty" mi nie leżą i koniec.

[jarekz]

Sampler AKAI S900, kupiony kilkanaście lat temu za 800$. Praktycznie nigdy go nie używałem, sampling mnie nie interesuje. Obecna wartość rynkowa ok. 150$. Muszę chyba poczekać ze 20 lat, aż stanie się „kultowy“... Inna sprawa że podobno należał kiedyś do Czesława Niemena; w takim przypadku miałby oczywiście wielką wartość „historyczną“.

Za to jeden syntezator, który kupiłem 8 lat temu za 1800 euro, chodzi dziś na giełdach po 5 patoli (oferty a nie cena wywoławcza)!

[fantom]

Ja w 2004 wyciągnołem z komisu w OSLO Proteusa 2000 za ok.2000 pln,i pogoniłem to za 2 lata za jakieś 900.Tragedia!
Dziś mam to samo z E-mu 0404...o właśnie ta cena to przez to że tę karte wypuścili:)
a w 97 w niemczech,kupiłem za 800-DM Rolanda JW-50,to dopiero był brzmieniowy szajs,ale potrzebowałem czegoś jako drugi parapet do cyrku,ale poszedł po roku w czyjeś rece za 800 pln więcej.Może za chwile pojawi się tu czyjś post ,na temat tego sprzętu;)

[peter]

To co tu piszecie to pikuś... Co powiecie na Adat XT 20 (2szt.)

Jedna sztuka 11000zł.  ( w kredycie 13000zł. )   Razem w roku 2000 kosztowało z kredytem 26000zł.

Sprzęt używany 100 godzin.   Dzisiaj na allegro nie pójdzie za 1000zł

 

Czy ktoś tu ma coś jeszcze do napisania? ??

 

 

[AkselPL]

...To co tu piszecie to pikuś... Co powiecie na Adat XT 20 (2szt.)
Jedna sztuka 11000zł.  ( w kredycie 13000zł. )   Razem w roku 2000 kosztowało z kredytem 26000zł.
Sprzęt używany 100 godzin.   Dzisiaj na allegro nie pójdzie za 1000zł
 
Czy ktoś tu ma coś jeszcze do napisania? ?
 
 ...
Miałem na stanie majka sony c-800 poszedł nawet za nie 1000zł a kiedyś kosztował ogromne pieniądze.
[addsig]

[mrbm]

Sorry... mogę dopytać o intencje... dlaczego w 2000 zdecydowałeś się na Adat'y zamiast komputerowy system rejestracji? O ile pamiętam, przecież to już była epoka Aardvarka 24/96 i innych w podobnej klasie, czyli spoko jeśli chodzi o audio w kompie..

[jarekz]

To ja opowiem historię trochę z innej beczki...

Jest koniec lat 80. Ludzie przywożą z zagranicy komputery dalekowschodnie zgodne z IBM PC i poprzez firmy prywatne sprzedają je instytucjom państwowym. Cena takiego komputera na Dalekim Wschodzie to ok. 500$.

Do firmy, w której pracowałem, zgłasza się pan, który dajmy na to rok przepracował w Niemczech Zachodnich na statku. Za (chyba) wszystkie zarobione pieniądze kupił komputer, przywiózł i chce go z zyskiem sprzedać. Komputer to oryginalny IBM PC, niemiecka klawiatura, niemiecki system operacyjny. Kosztował ok. 10000 marek (5000$). Wszystkim nam w firmie było tego pana żal, bo nie ulegało żadnej wątpliwości, że tego komputera nie sprzeda. W PRL-u lat 80. 10000 marek to był ogromny majątek, porównywalny z milionem zł dzisiaj.

A więc - głowa do góry, jeśli ktoś stracił raptem paręset złociszów...

 

[Zbynia]

Norma jest że wychodzisz ze sklepu z nowym sprzętem a jego cena za progiem automatycznie jest 30% niższa(w wiekszości wypadków)

emu 1212m za 1100 sprzedana po ok 7 latach za 200 pln :) ale przynajmniej na siebie zarobiła.Skorzystałem bo za 500 kupiłem 1820m które juz na siebie nie zarobi heheh ale przez kolejne 2-3 lata będzie sprawiało przyjemność(mam nadzieję)

Swoją droga jak sie maja czuć ludzie którzy przed świętami kupili duże LCD LG których obecnie ceny spadły 25-30% :)

Tak to jest panowie

Byłem blisko zakupu HD DVD...to byłaby wtopa jakich mało

 ...